Nie wiem. W środę będę mieć teleporadę.
Zobaczymy, co wtedy lekarka powie.
Szczęście w nieszczęściu, że to tylko albo aż stan zapalny.
Przed ciążą, w czasie i ciąży i po poronieniu miałam cytologie wykonywane, które nic nie wykazały.
Jedyne, co mi przychodzi do głowy to to, że jednak zabieg lub sama martwa ciąża to wywołała.
Tak, dobrze pamiętasz. Leczyłam i jak widać nic to nie dało. Po leczeniu jeszcze probiotyk stosowałam.
Dzięki! To mi się bardzo przyda.
A jak Ty się czujesz
?
Generalnie ten wynik daje nam odpowiedź, czemu w ciążę nie zachodzę.
Dużo nowych twarzy/awatarów, to napiszę, że zastanawialiśmy się nad in vitro- w grudniu też wykonywałam wymazy, żeby wykluczyć zakażenia przenoszone drogą płciową- wszystko wyszło ok.
Kurde, ciągle coś. Miałam przez pół roku do lekarzy nie chodzić.
Mam dość…