reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
haha. Podziwiam. Ja jak mam cos załatwić z rana to zawsze wstaje przed budzikiem. A po pozytywnym teście jakbym miała zrobic bete to pewnie nie mogłabym w ogóle spać i byłabym pierwsza w kolejce do pobrania 🤣
ja nie mogłam spać do 3.00 a później od rana oczy jak 5zl wiec wyłączyłam budzik i mówię a jeszcze na telefonie chwile …i co i kuzwa zaspalam
 
Cześć laski. CO to za zmiany nicków. Jeden dzień mnie nie było i nie wiem kto jest kim, wtf? 🤣

To która wysika dzisiaj jakieś dwie kreski? Ja się źle czuję, bo wczoraj mnie przewiało, więc niech coś mnie podniesie na duchu ;)
Tak, też zwątpliłam kto jest kim;)
u mnie w domu najpierw najmłodsze dziecko, potem mąż, a teraz ja zaczełam pokasływać i siorpać nosem...
No słabo jak na tą chwilę 🫣 ale ja mam trudny okres teraz , jestem w trakcie kolejnej rekrutacji i się mega stresuje bo w poniedziałek mam drugi etap , dodatkowo jakiś ból mi wszedł w prawy łokieć i nie mogę się go pozbyć , no i nie mam pojęcia czy dobrze wróżę sobie owulację i stresuje mnie czy zdążę zrobić tego proga w środę ( ubzdurałam sobie że to będzie 7dpo 🙈). No i dziś jeszcze bardziej nie chce mi się pracować niż wczoraj , o losie !
Łokieć może posmaruj jakimś Fastum, mi się zdarza takie od pracy nadwyrężenie czasem.
Pracować mi się chce dziś tak samo jak Tobie....patrzę na zegarek co godzinę, a tam dopiero 5 minut się przesuneło...
ja nie mogę wtedy spać do 4 i później płaczę, że spałam 2h :D
O ja jak sie nie wyśpię to mój mąż schodzi mi z drogi i sam mówi, weź się połóź i prześpij w dzień... marudzę, nic mi nie pasuje, płaczę...gorzej niż z dzieckiem. 6-7h snu to u mnie takie must have - wtedy jestem radosna i zadowolona z życia i mam siłę na cały dzień, inaczej jest katastrofa:)
Cześć Dziewczyny,
Nostalgicznie zaczął się poranek u większości widze. Przytulam Was 😘😘

Starym zwyczajem wrzucam wykres 😂
No i pięknie do góry odbicie, kciuki, żeby tak coraz wyżej...


No to wam powiem tak, dziś mam 9 dpo mówię zatestuję, otwieram szafkę a tu w chooy tylko jakieś kasetkowe pinki, których nie kupowałam w czułości 20. Chyba się gość rypnął z shopee i miałam 5 sikanych i kolejne 5 te kasetkowe mi wrzucił i nie zobaczyłam w pudełku, a szły po kolei....dostałam wścieklizny, bo to oznacza, że jest piątek i przed sobą mam 10 i 11 dpo w weekend i zostałam z kasetkowymi pinkami a jutro wychodzę wieczorem na spotkanie ze znajomymi i nawet cholera nie wiem czy się napić mogę :o:no::angry: teraz będę szukać po Rossmannach pinka sikanego z ceną jak za złoto.
 
Może szybciej owu będzie, suplemetujesz coś ?

Tak bardzo Cię rozumiem, ja też siedzę sama w pokoju a też zdarza się że ktoś do mnie przychodzi ponarzekać że np z dwójką dzieci już nie daje rady że kłótnie itd s ja tylko sobie wtedy myślę że to nie do mnie te gadki bo ja marzę o cofnięciu czasu i mieć dziś dwójkę w domu i hałas i bałagan z tym związany....
Wiadomo, że wiele prawdy w tym, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma… my marzymy o dzieciach, ale innych to jak woda w kranie, coś oczywistego. Dlatego też staram się nie oceniać, po prostu unikam, bo próbuję dbać o swoje samopoczucie, nie widzę innej sensownej opcji.
 
Jeszcze mi się załączyła rozkmina jak to będzie w stymulowanym cyklu- czy stary da radę, bo wiem, że dla niego seks na gwizdek to duży problem (psychologiczny), boję się, że wynikną z tego kolejne kwasy… Ech😞
To może lepiej z nim nie rozmawiaj, tylko tam posteruj, zeby był ten seks tuż przed owu, ale żeby nie wiedział
 
To może lepiej z nim nie rozmawiaj, tylko tam posteruj, zeby był ten seks tuż przed owu, ale żeby nie wiedział
Też o tym myślałam, ale u nas słabo to wychodzi, jak nie zagram w otwarte karty to boję się, że będzie stymulacja, dostanę zastrzyk, on akurat nie będzie miał ochoty i na choooy się to zda, a ja będę tylko wkurwiona 😞.
Każde wyjście jest chyba niedobre, ja już wspomniałam, że będzie taka sytuacja, ale myślę, że chyba jeszcze raz powinnam poruszyć temat… chociaż sama już nie wiem, mam mega mętlik 😞.
 
Jeszcze mi się załączyła rozkmina jak to będzie w stymulowanym cyklu- czy stary da radę, bo wiem, że dla niego seks na gwizdek to duży problem (psychologiczny), boję się, że wynikną z tego kolejne kwasy… Ech😞
To mu nie mów, dziś owu, tylko, że czasem seks musi być nie tylko dla starań i masz dziś na niego ochotę ;))
To może lepiej z nim nie rozmawiaj, tylko tam posteruj, zeby był ten seks tuż przed owu, ale żeby nie wiedział
o to to to cel uświęca środki ;)
 
reklama
To mu nie mów, dziś owu, tylko, że czasem seks musi być nie tylko dla starań i masz dziś na niego ochotę ;))

o to to to cel uświęca środki ;)
Ta, to potem mi powie, że po prostu zmęczony, i nie dzisiaj… co oczywiście może się zdarzyć, jasne, ale jak jest stymulacja to raczej szkoda wtedy odpuścić … co innego gdyby to była naturalna owu.
 
Do góry