Pierwsze 🥰
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2022
- Postów
- 565
I mam jeszcze jedno pytanie czy iść na wizytę w dni około owulacyjne czy lepiej po niby owulacij (bo ktoś tu pisal że lepiej po bo widać że była owulacja albo i nie).
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oja Cię , to jak będziesz wiedzieć kiedy masz sikaćNo ja to jeszcze chyba przed owu jestem ale nie sprawdzam więc kto wie
Najlepiej tak i tak. Jeśli bym miała wybierać to po owulacji, tylko pytanie jakim sposobem wyznaczasz owu?I mam jeszcze jedno pytanie czy iść na wizytę w dni około owulacyjne czy lepiej po niby owulacij (bo ktoś tu pisal że lepiej po bo widać że była owulacja albo i nie).
Ja bym poszła przed @, bo część badań należy wykonać 3-5 dzień cyklu, później około 11-13 monitoring.I mam jeszcze jedno pytanie czy iść na wizytę w dni około owulacyjne czy lepiej po niby owulacij (bo ktoś tu pisal że lepiej po bo widać że była owulacja albo i nie).
@asiasiasia Przytulam mocno. Czas goi rany i wierzę w to mocno, mam nadzieję, że z nową siłą i wiarą powrócisz do starań!Hej dziewczyny ja juz po wszytskim. Wczoraj o 14:26 mialam lyzeczkowanie. Mam prosbe czy ktoras z Was moglaby wkleic mi tabelke z badaniami do staran? Nie moge jej znalezc. Oraz jak szybko bo lyzeczkowaniu dostalyscie @.
9dpo to ma prawo być wciąż biel wizira i wszystko może się zmienić lada dzień czego zawszę każdej życzę. Kciuki mocno za ciebie! A co nas nie zabije to nas wzmocni!!Hej, ja się dziś wyżalę.. ten styczeń to dla mnie jakaś porażka, dojeżdża mnie z każdej strony, na każdej płaszczyźnie, wszystko mi się pi***oli bez ostrzeżeniaW dodatku dziś mi się przyśniło że wysikałam 3 testy z II a potem poszłam na bete więc.. rano sikałam w ten swój słodki kubeczek ale oczywiście g***o, nawet śladu po fabrycznej nie było. Ale 9dpo do to jeszcze wcześnie prawda? Wyczuwam konkretną załamke jeśli do wtorku się nie zjawi..
Właśnie wlaśnie....czekamy tu na nie. Ile można się ukrywać??mówię im, ciągle im powtarzam, że już pora się ujawnić
Właśnie nie wyznaczam. Kieruje się ino kalendarzykiem. A czy owulacja jest bądź była to nie mam pojęcia.Najlepiej tak i tak. Jeśli bym miała wybierać to po owulacji, tylko pytanie jakim sposobem wyznaczasz owu?
Chyba doskonale Cię rozumiem …Hej, ja się dziś wyżalę.. ten styczeń to dla mnie jakaś porażka, dojeżdża mnie z każdej strony, na każdej płaszczyźnie, wszystko mi się pi***oli bez ostrzeżeniaW dodatku dziś mi się przyśniło że wysikałam 3 testy z II a potem poszłam na bete więc.. rano sikałam w ten swój słodki kubeczek ale oczywiście g***o, nawet śladu po fabrycznej nie było. Ale 9dpo do to jeszcze wcześnie prawda? Wyczuwam konkretną załamke jeśli do wtorku się nie zjawi..
Dla mnie to tak:Właśnie nie wyznaczam. Kieruje się ino kalendarzykiem. A czy owulacja jest bądź była to nie mam pojęcia.
Raz ino robiłam te testy owulacyjne przez 5 dni ale nie wychaczylam i się wkurzyłam i nie robiłam dalej.
Mam ten sam plan…Co do odpuszczania to ja tez już sobie daje na luz. Czuje ze muszę psychicznie od tego odpocząć bo chyba za bardzo się zaangażowałam w to.
Nie będę robić owulaków, ( owu zawsze w okolicach 16dc) Sex co dwa dni lub kiedy przyjdzie ochota i niech się dzieje wola nieba
Teraz musze się zająć ogarnięciem odporności , i zbieraniem kompletu badań.
Czy mi się uda wrzucić na luz ? Pewnie nie ale spróbuje