reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

reklama
I jak sobie poradziłaś dwójka dzieci rok po roku?
Najtrudniej było przez pierwsze pół roku... najważniejsza była synchronizacja... za nim karmilam maleństwo, starsze malenstwo dostawało jedzonko w krzeselku, razem zabawa i razem usypianie do snu, z wiekiem było łatwiej... razem zabawa, jedzonko i sen - jedno rączki, drugie na leżaczek i podczas snu dzieci - gotowanie i sprzątanie... gdy juz mlodsza miala roczek, to bylo super. Zabawa w najlepsze o wszystko razem. Żałuję, ze dla synka nie złożyło się mieć braciszka w takim odstępie- wtddy nie planowalismy a teraz nie udaje się.
 
Dziewczyny, czy przy antybiotyku bierzecie jakiś probiotyk typowo ginekologiczny, czy "zwykły"?
Ja teraz biorę enterol, ale myślę, czy nie kupić sobie jednak jakiegoś typowo ginekologicznego....
 
Najtrudniej było przez pierwsze pół roku... najważniejsza była synchronizacja... za nim karmilam maleństwo, starsze malenstwo dostawało jedzonko w krzeselku, razem zabawa i razem usypianie do snu, z wiekiem było łatwiej... razem zabawa, jedzonko i sen - jedno rączki, drugie na leżaczek i podczas snu dzieci - gotowanie i sprzątanie... gdy juz mlodsza miala roczek, to bylo super. Zabawa w najlepsze o wszystko razem. Żałuję, ze dla synka nie złożyło się mieć braciszka w takim odstępie- wtddy nie planowalismy a teraz nie udaje się.
Kochana, wierzę że się jeszcze uda. W jakim wieku teraz są dzieci?
No jak to opisujesz to dla mnie to się wydaje jakieś komiczne Oo niby jestem dobrze zorganizowana, ale to się chyba okaże.
 
reklama
Do góry