reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

nie wiem jaką dać reakcję, ale mam identyczne obawy! I momentami mam wrażenie, że może dobrze, że tej ciąży nie ma, może trzeba się jeszcze zastanowic, np. okres nastoletni wywołuje u mnie przerażenie
Tak, u mnie tez, albo boje sie, ze mi sie dziecko w sklepie na podlodze polozy i bedzie plakac, a ja nie bede wiedziala co robić.
Albo, ze kupie mu prezent na gwiazdkę a ono bedzie zawiedzione.
Boże mam tak samo.. masz może ocd albo ovethinking?
Jesli to trzeba mieć zdiagnozowane to nie :D ale jestem calkiem przekonana, ze jestem wwo- osobowość wysokowrazliwa
 
reklama
Tak, u mnie tez, albo boje sie, ze mi sie dziecko w sklepie na podlodze polozy i bedzie plakac, a ja nie bede wiedziala co robić.
Albo, ze kupie mu prezent na gwiazdkę a ono bedzie zawiedzione.

Jesli to trzeba mieć zdiagnozowane to nie :D ale jestem calkiem przekonana, ze jestem wwo- osobowość wysokowrazliwa

Ale to masz jak w banku 😆
 
Dziewczynyyyy! Melduje się z pęcherzykiem 21mm (w czwartek 12mm). Lekarz stwierdził ze nie ma na co czekać i jutro podchodzimy do pierwszej iui 🙈 Zdecydował ze bez podawania zastrzyku na pęknięcie bo podobno wszystko się ładnie rozszerza/kurczy- z tych nerwów i podekscytowania nawet pamietam co dokładnie mówił 😂 Zapomniałam tez zapytać o grubość endometrium..
 
współczuję, że byłaś w tym aż 5 lat, ja po 2 odczuwam do dziś stres na samą myśl (minęły 4 lata). Właśnie to, że nic nie można było zaplanować, bo znajomi już się irytowali, że ja znowu odwołuję spotkanie, bo muszę zostać dłużej. Telefony o każdej porze dnia i nocy. Praca na urlopie, praca na L4. Decyzję o odejściu podjęłam jak wylądowałam w szpitalu z podejrzeniem udaru (który okazał się migrena), a drugiego dnia pobytu w szpitalu szef zadzwonił niby zapytać jak się czuje, ale musiał mi opowiedzieć o tym jak on kilka lat wcześniej leżał na tym samym oddziale co ja z prawdziwym udarem i mu przynieśli kompa, żeby mógł ze szpitala pracować. Po tym przez dwa tygodnie pobytu nie odbierałam już od niego telefonów, a jak tylko wyszłam zaczęłam rozsyłać cv. Dopóki nie będę głodować nie wrócę do takiej pracy. Szkoda życia, zdrowia, relacji z ludźmi.
Na mnie się kiedyś obraziła kierowniczka, bo zarazili mnie w szpitalu półpaścem i przez moje l4 nie mogła wziąć urlopu na majówkę 😀 szastała dupą jeszcze miesiąc później 🤣
Witaj w klubie.
patrząc na to jak są wychowane moje psy to wątpię 😂
Jak na mojego psa podniesiesz rękę (udając, ze go uderzysz) to podstawi głowę do głaskania 😬 tak go wychowuję, moje dzieci wychowam tak samo😀 w pewnych kwestiach na pewno będą rozpieszczone do granic możliwości ale poczucie bezpieczeństwa i zaufanie stawiam ponad wszystko 🤷🏻‍♀️
 
Dziewczynyyyy! Melduje się z pęcherzykiem 21mm (w czwartek 12mm). Lekarz stwierdził ze nie ma na co czekać i jutro podchodzimy do pierwszej iui 🙈 Zdecydował ze bez podawania zastrzyku na pęknięcie bo podobno wszystko się ładnie rozszerza/kurczy- z tych nerwów i podekscytowania nawet pamietam co dokładnie mówił 😂 Zapomniałam tez zapytać o grubość endometrium..
Powodzenia 🤗🍀
 
Jak czytam o Waszych pracowych doswiadczeniach to jeszcze bardziej dziekuje za moją prace xD hajsu mi dali wiecej niż chcialam na rozmowie, żadnych nadgodzin, szefowa ogarnieta, ludzka, zespol spoko
 
reklama
Do góry