reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

trzymam kciuki :) wiesz, nie musisz zaczynać od nie wiadomo jakich tras, możesz też przecież w trakcie zmienić się z mężem na jakimś MOPie ;) pierwsze 10 minut jest trudne, jak się trzeba przyzwyczaić do tej prędkości, ale później już leci :)
o właśnie, ja też tak robiłam, że jechałma ile mogłam i zamienialiśmy się.
Ale w ogóle kolejnym krokiem u mnie będą trasy wielopasmowe, bo jak jechałam na trasie gdzie jest ograniczenie 120 to jechałam 80, bo czułam się przebodźcowana, że tyle samochodów dookoła jest :D i Muszę głowę przyzwyczaić.
 
reklama
No dobra potrzebuje pomocy!
Mam wyniki... pewnie lekarz patrząc całościowo powiedzialby mi więcej, ja wogole się nie znam...
Co wy mi podpowiecie?
wydaje mi się, że są dobre :) estradiol na pewno dobry, okolice 70 w 3dc to moje marzenie :D prolaktyna w dziwnej jednostce, ale blisko dolnej granicy widelek, więc super, stosunek lh do fsh praktycznie idealny (choć już podobno się odchodzi od patrzenia na ten stosunek, no ale mimo to praktycznie 1:1 jest)
 
trzymam kciuki :) wiesz, nie musisz zaczynać od nie wiadomo jakich tras, możesz też przecież w trakcie zmienić się z mężem na jakimś MOPie ;) pierwsze 10 minut jest trudne, jak się trzeba przyzwyczaić do tej prędkości, ale później już leci :)
Dziękuję napewno będę próbować najgorzej pierwszy raz a potem już jest pewnie będzie ok 😊
 
Bolą mnie strasznie jajniki. Temp. W dół, wczoraj w nocy seks był, dziś poprawie, zobaczę czy dziś ta owu była 🤔. W poniedziałek mam usg, więc zobaczę czy była i jaka grubość endo.
Zaraz zaczynamy odliczanie do 1 testu✊✊
Dziękuję bardzo 🥰 ja teraz czekam na wizytę będę tak 4dpo owu więc zobaczymy co lekarz powie No i pewnie badania do powtórki 🙈
Trzymamy kciuki✊✊💚
W ogóle powiem Wam, że mi się tak już dłuży ten cykl, że masakra, a jestem dopiero w 6dc. Z tego wszystkiego mierze temp już od 4dc (a normalnie od 7, zaczynałam), a dzisiaj chyba obsikam jakiegoś owulaka, bo już bym tak chciala być w jakimś 10dc.
Łączę się w bólu, 4 dzień cyklu ehh.
Ja mam wlasnie 2dc i juz bym chciała zeby sie skonczyl.. jak pislam - ten cykl mamy stracony bo maz wyjezdza akurat na moje plodne. I jak akurat chcialam zeby sie przesunęło to punktualnie przyszlo...
O nieeee, a może cos soe przesunie?💚🍀
Wiecie, że dalej mam okres 🤣 tzn dzis już takie plamienia ale 9 dni @ jeszcze nie miałam
Ostatni moj cykl byl taki. @ 7 dni i plamienia brazowe 4 dni potem przerwa i 4 dni przed ovu tez brazowe plamienia 🤷‍♀️🤔
 
Nasz Bruno rzyga w trakcie jazdy więc na pewno ma chorobę lokomocyjna 🙂
Moja wymiotuję, ma biegunkę i co gorsza ma wyrzuty sumienia i się położyła żebyśmy nie widzieli tego 😪, a tak to się brzydzi przecież, więc raz jedyny tak się męczyła i nigdy więcej. Do mamy czy weta jak ja wiozę te 3km, 8km to luzik jeszcze po za płakaniem, żaleniem, ale też rzadko to robię.
 
reklama
Moja wymiotuję, ma biegunkę i co gorsza ma wyrzuty sumienia i się położyła żebyśmy nie widzieli tego 😪, a tak to się brzydzi przecież, więc raz jedyny tak się męczyła i nigdy więcej. Do mamy czy weta jak ja wiozę te 3km, 8km to luzik jeszcze po za płakaniem, żaleniem, ale też rzadko to robię.
Moim zdaniem to kwestia pracy nad zwierzęciem. Nasz Bruno jest wzięty ze schroniska i problemem nie było wsiadanie, bo wsiadać wsiadał ale rzygał, dostawał piany, czasem klocka zrobił. Bał się, że go wywieziemy i zostawimy. Zaczęliśmy jezdzic z nim male odległości, zawsze dostawał nagrodę. Trochę też pomogły wyjazdy z Krakowa na działkę. Teraz mamy wypracowana taka metode ze jedzi na głodniaka, po godzinie jazdy ma zawsze przerwę i przed wyjazdem musi się wyszaleć wybiegać. Różnie jest czasem się uda cala trasę na Śląsk przejechać bez przygód, czasem ma gorszy czas i zwymiotuje, ale jest duży progres 🙂
 
Do góry