reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nowości w brzuszkach naszych maluszków

reklama
Paula widocznie zoladek Julki nie jest jeszcze gotowy na pora:)) W sumie Marcel od wczoraj tez kupki nie zrobil ale nie wyglada raczej na niezadowolonego
 
Sylwia u nas kupki tez nie sa codziennie, ale Kubus tak ma od dawna. Robi co 2-3 dni ale bez zadnych problemow ani bóli brzuszka. Taki chyb jego urok
 
A u nas Kaszka z BoboVity nic nie daje, tzn nie zasyca nic a nic, bo Daria wczoraj jak zjadła ostatnij posiłek o 18,30 (samo mleko) tak wstała na am o 1,30 czyli 7 godzin bez jedzenia, po czym o 1,30 dostała mleko zagęszczone 2 miarkami kaszki i wstała po 3 godzinach:crazy::wściekła/y:
Dzis dostała deserek BoboVity jabłka z brzoskwiniami i tylko grymasiła i sie krzywiła wypluwając wszystko z buzi:baffled: chyba nie smakowało:baffled:

A pozatym podkusiałm sie i kupiłam kaszke mleczno-ryżową na dobranoc:sorry2:
I choc Daria jest na mleku sojowym, to postanowiłam spróbować jej to podać, tylko czekam jeszcze aż skonczy 4 miesiące bo ta kaszka jest na mleku następnym, a nie początkowym...
No zobaczymy, w końcu ktos musi sprawdzić czy faktycznie musi byc na soji czy żadnej alergii niema i można lecieć na zwykłym bebilonie czy bebiku;-)
 
dziewczyny, ja to widzę, że podajecie już swym maluchom wszelkie pyszności a ja się ciągle cykam i nie wiem czy nie poczekać do tego 4 m-ca. w szafce już mam komplet jabłuszek, soczków etc i tak mnie korci.........
 
ja też karmię piersią i czekam do końsa 4 miesiąca jak jest naPISANE PO 4 MIESIĄCU TO PO 4 A NIE W 3 POZA TYM SIĘ BOJĘ BO JEGO STALE BRZUCH BOLI
 
grzechotka - ja od początku karmię butelką bo mała miała problemy ze złapaniem cyca i mimo wszelkich podchodów nie udało się ;-(

Majka nie ma problemu z brzuszkiem, w sensie jej nie boli, ale może ja też zaczekam do 4 m-ca. Chociaż już piła soczek marchewkowy i było git.
 
WIESZ CO MY TEŻNA POCZĄTKU MIELIŚMY PROBLEMY Z KARMIENIEM DOKARMIAŁM GO BUTELKĄ ZA KAŻDYM RAZEM CZYLI NAJPIERW PIERŚ POTEM BUTELKA CZYLI OK 7 8 RAZY ALE BYLIŚMY W SZPITALU I TAM JEST KONSULTANT LAKTACYJNY MIAŁAM BARDZO MAŁO POKAEMU BVO kUBA ŻLE CHWYTAŁ I ZA MAŁĄ SSAŁ ALE KONSULTANT NAM BARDZO POMÓGŁ MĘCZYLIŚMY SIE 2 DNI ZANIM kUBA ZROZUMIAŁ O MCO CHODZI PŁAKAŁ PRZEZ CAŁY CZAS ALE SIE OPŁACIŁO TERAZ CYCKI MI PĘKAJĄ OD MLEKA CHOĆ I TAK CZASEM GO MUSZĘ DOKARMIĆ NA NOC BO TO JEST GŁODOMOREK​
 
reklama
dziewczyny, ja to widzę, że podajecie już swym maluchom wszelkie pyszności a ja się ciągle cykam i nie wiem czy nie poczekać do tego 4 m-ca. w szafce już mam komplet jabłuszek, soczków etc i tak mnie korci.........

kasienkajojojo ja zaczekalam do skonczenia 4 miesiaca z pokarmami stalymi. Co prawda we wszystkich poradnikach mowia zeby jak sie karmi piersia dawac dopiero po skonczeniu 6miesiecy, ale ja zaczelam juz dawac teraz, glownie ze wzgledu na to ze Marcel strasznie malo tego mleka jje, wiec ja sie martwie ze on glodny jest:)
Ale soczki dawalam juz wczesniej po kilka lyzeczek.
Zupki i deserki dziela sie na te od 4miesiaca i na te po 4miesiacu. Wiec mysle sobie ze powolutku tzn po kilka lyzeczek mozesz sprobowac dac Maji tych od 4miesiaca:)


Ja mieszkam w Anglii i wyobrazcie sobie ze tutaj niektore zupki ktore maja oznaczenie "od 4 miesiaca" sa z miesem:szok::szok::szok::szok: Ale ja ich nie daje Marcelowi. Tylko jarzynowe:)
 
Do góry