reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nowości w brzuszkach naszych maluszków

To ja głupia na własne życzenie utuczyłam Darie:szok:, bo jadła mi mleko normalnie co 4 godz to coś sobie ubzdurałam że tak mam robić i każdy posiłek mleczny zagęszczałam kaszką...:baffled:
Teraz tylko na noc bede zagęszczac, albo moze nie... no zobaczymy
dzieki dziewczyny:tak:
 
reklama
jak ja czytam co wy piszecie to sie zastanawiam co ja robie :szok::szok::szok:

u nas kleik ryzowy jest do kazdego posilku co 4-5 godzin pije 160-200 mleka z 3 miarkami kleiku, do tego raz dziennie zazwyczaj przed snem jest kaszka, wczoraj pierwszy raz byla ta kaszka na dobry sen i...... tylko jedno karmienie w nocy, wiec moze sie sprawdzi, do tej pory byly dwa karmienia, z tym ze jak robie kaszke to taka dosc gesta ale zeby mi przez smoka lecialo, u nas tez widac jak malenstwo przybiera na wadze, ale i tak wyglada jak po oswiecimiu, nie widac po nim wogole bo on caly dzien biega i spala wszystko :tak::tak::tak:
ja zaczelam karmic wczesniej dodatkami w polowie 4 miesiaca bo u nas byla dosc duza anemia i w sumie pomoglo
 
Stefanka ja a 150 ml mleka zaczelam od 1 miarki kaszki ryzowej i stopniowo zwiekszalam. Teraz sypie 3 pelne miarki i daje smoczkiem Aventa 3 przeplywowym ustawionym na pozycji III. A z wypluwaniem to u nas na poczatku tez tak bylo i teraz tez czasem malemu wylatuje z buzki zwlaszcza ta nieszczesna zupka marchewkowa z ryzem Bobovity. Co prawda malemu smakuje ale jest strasznie rzadka i nie lubia jej mu dawac. Sprobuj moze cos z bananem, jest slodsze i moze Gajunia polubi.

Ataata ja daje kaszke tylko przed snem, w ciagu dnia tylko czyste mleko.

A u wczoraj na probe dalam kaszke mleczno-ryzowa Bobovita z malinami. Do tej pory tylko ryzowe jadl. I ta nowa mu bardzo smakowala, zjadl wszystko co mu zrobilam. A dosypalam do 150 ml mleka ok 4 lyzek i pij przez smoczek.

A co do mieska to ja zaczne wprowadzac powoli, tzn dam zupke na obiad warzywna i pare lyzeczek z mieskiem. Tylko poradzcie mi od jakiej zaczac??. Ja mysle ze chyba kurczak albo indyk najlepiej na poczatek dac, co Wy na to???
 
ewelina jeżeli zaki nie przybiera w zastraszającym tępie to można mu dawać kleik w ciągu dnia mój jakby jedł jeszcze takie gęste kasze albo kleiki więcej razy to by wyglądał jak piłeczka taki okraglutki jak sie dzieci utuczy za niemowlaka potem maja problemy już do końca życia bo te komórki tłuszczowe zostają do końca niestety ale wszystko z umiarem i rozsądkiem przecież

Jutrzenka sa takie same mięska chyba z gerbera indyk od 5 miesiąca
a to chyba nie ma znaczenia jakie mięsko kurczak i indyk chyba są najbardziej neutralne w smaku ale królik też jak kurczak smakuje

co do bananów to się okazało że Kuba na banany swoje ulubione jest uczulony niestety i ta wysypka i te bóle brzuszka to banan
 
Weroniczka borowki???. To mnie zaintrygowalas. Wczoraj myslalam o borowkach bo mam u siebie za domkiem 5 krzaczkow i w pewlni owocvowania czyli gdzies lipiec/sierpien mam ich pelno, sporo mroze bo nie da sie tego przejesc. I tak sie zastanawialam czy bede mogla malemu dawac w lato bo sa bardzo zdrowe i super smaczne i co najwazniejsze z pewnego zrodla.. A Ty juz teraz dawalas Tadziowi???. Mrozozone masz czy jakies soczki??. Jak je dawalas?
 
Ewelinka nie martw się, my też dajemy właściwie wszystko z kleikiem albo z kaszką, samo mleko zdarza się sporadycznie ;-) Do tego dochodzą soczki i słoiczki;-) Samego mleka Młody już za bardzo nie chce. Skoro Zaki nie przybiera za dużo i poprawiły się Jego wyniki to wszystko jest ok;-)
 
A ja od jakiegos czasu oprocz cycusia daje malej niewielkie ilosci kaszki na drugie sniadanko (taka gesta i karmie lyzeczka i niezle jej idzie) tylko mam wybredna bestie, bo tutaj dla "poczatkujacych" sa tylko kaszki jednoskladnikowe bez owocow, a moje dziece uwielbia banana, i kaszki bez owocow nie chce. Wiec dzisiaj sprobujemy kaszke mleczno-owsiana z jabluszkiem taka gotowa, bo wczesniej banana dodawalam malej swiezego.
Jedynym efektem ubocznym nowego jedzonka sa smierdzace kupki (masakra, fuj!:baffled:)
Dotad (tylko na cycusiu) kupki byly praktycznie bezwonne, to sie trudno przyzwyczaic;-) Ale z drugiej strony nie da sie nie zauwazyc, ze cos tam w pampersie siedzi:-D
 
a u nas kaszka do mleka przed snem też nie zdała egzaminu. Młody się budził czasami nawet częściej a do tego zatwardzenia dostał :-( więc odstawiliśmy kaszkę na razie :tak: Ale się zastanawiam, żeby po piątym miesiącu wprowadzić kaszkę tak jak Pryzybela na drugie sniadanko.
 
reklama
Weroniczka borowki???. To mnie zaintrygowalas. Wczoraj myslalam o borowkach bo mam u siebie za domkiem 5 krzaczkow i w pewlni owocvowania czyli gdzies lipiec/sierpien mam ich pelno, sporo mroze bo nie da sie tego przejesc. I tak sie zastanawialam czy bede mogla malemu dawac w lato bo sa bardzo zdrowe i super smaczne i co najwazniejsze z pewnego zrodla.. A Ty juz teraz dawalas Tadziowi???. Mrozozone masz czy jakies soczki??. Jak je dawalas?


Jutrzenka w przypadku Tadeuszka dawałam tylko mrożone i w soczku ( wszystko z własnego źródła więc pewne) a Staś też próbował świeżych. A borówki dawałam bo są podobno niealergizujące i podaje się je równie wcześnie jak jabłko czy banana.
 
Do góry