nowości w brzuszkach naszych maluszków

[Ataata]

stefanka a co ty jej ta kaszke łyżeczka podajesz??
Bo ja dae normalnie z butli, no chyba ze robisz bardz gęstą, to moze zrób w takich proporcjach jak Ci kiedys pisałam i podaj smokiem jak normalny posiłek mleczny...

viki to Ciebie zapytam... to mówisz że nie trzeba tej kaszki podawac?? Bo ja myślałam ze trzeba?? a od kiedy Daria je mleko z kaszką (wszystkie mleczne posiłki jej kaszka zageszczam bo myslałam że tak juz trzeba) to mi tk strasznie na wadze przbrała ze masakra
I niewiem co robic, bo je co 4 godz, to tak jak jadła samo czyste mleko... tez co 4 godz

a no i u nasz kaszka mleczno-ryzowa Smaczny Sen nie przeszła (bo odważylam sie spróbowac podac mimo soii)...
Niestety Daria sie tak wykrzywiała i zaczęla drzec ze masakra... 4 razy podchodziłam, jeden łyk i wrzaski na mnie!!!

 

[stefanka]

ja nie moge tego znalezc jak mi kazalas to rozrabiac!!!!!!!!!!!! a jakim smokiem podajesz??
ja tez myslalam ze kasze trzeba...

 

[sylwia.m]

Ataata ja też kaszek nie daję

 

[Ataata]

stefcia ja daje na 6 miarek mleka 4 miarki kaszki, Ty możesz zacząc od mniejszych proporcji na poczatek zeby Gajutka przyzwyczaić (ty chyba pisałas o łyżkach) więc np na 6 mleka daj na początek ze 2 kaszki potem 3, potem 4 (oczywiscie mowie o kaszcze ryżowej) ale wogóle to masz na opakowaniu napisane jak i ile dodać? to na poczatek daj zawsze mniej i stopniowo zwiekszaj.
A no i moje mleko z kaszką nie jest gęste ani kitowate że łyżka staje, tylko delikatnie mleko jest zagęszczone, a leci przez zmoczek nr 2 Canpola, ale Ty na aventach to na trójprzepływowym na II mozesz podac

 

[stefanka]

agata ja mam przepis na kaszce i jest tam miedzy innymi napisane zeby nie podawac z butelki ) dlatego karmilam ja lyzeczka...ale jutro rano dam jej na 6 miarek mleka 1 miarke kaszki. jak myslisz to bedzie ok na poczatek?? aha i ja uzywam glownie 2 normalnych ale to powinno dac rade chyba nie??
a i jak jej dam ta jedna miarke na mleko to za ile jej zwiekszyc ewentualnie??

 

[Ataata]

stefanka da rade napewno, bo my tez na 2 czyste mleko mielismy, a z taka ilością kaszki powinno leciec (ale z reszta sama zobaczysz, proponuje zrobić ta kaszke i sama pociągnij ze smoczka to bedziesz miala pewnosc na 100% - tylko potem oczywiście wysterylizuj)
Dobra a tak na serio to mi na canpolach nr 2 leci z kaszką, a na Tommee Tippee nr 2 nie leci takze lepiej sprawdź, bo moze sie okazac ze leci a sie przytyka i trzeba mocno ciagnoc, a to moze Gajutka zniechecic i zmeczyc.
A no i spoko mozesz od 1 miarki zacząc i potem zwiekszac, zeby Gajutek sie przyzwyczaił ze w mleczku jakies grudki są;-)
A zwiekszaj wg uznania, mozesz juz nastepny posiłek, a mozesz nastepnego dnia albo 2 dni, no jak uwazasz,

 

[stefanka]

no dobra zobaczymy jak to wyjdzie... dzieki ataata

 

[viki31]

viki to Ciebie zapytam... to mówisz że nie trzeba tej kaszki podawac?? Bo ja myślałam ze trzeba?? a od kiedy Daria je mleko z kaszką (wszystkie mleczne posiłki jej kaszka zageszczam bo myslałam że tak juz trzeba) to mi tk strasznie na wadze przbrała ze masakra
I niewiem co robic, bo je co 4 godz, to tak jak jadła samo czyste mleko... tez co 4 godz

!

Agata nie musisz kaszki podawac pomysl , ze wg wskazan nasze dzieci powinny w zasadzie byc tylko na mleku. kaszka w zasadzie zagęszcze mleko aby dziecko bylo bardziej syte i dluzej wytrzymało bez jedzenia. u nas sie to nie sprawdza. pablo i tak budzi sie co 3h wiec bez sensu.nie daje mu juz kaszki bo dobrze se wygląda , ale ja i tak dawalam tylko raz dziennie po kapaniu a w ciągu dnia dawałam samo mleko.
i mielismy maly problem bo jak przestalam dawac kaszke to maly tak sie wkurzal jak pil wieczorem samo mleko ze szok
teraz juz jest w miare ok

 

[grzechotka]

Kuba je kaszke tylko raz dziennie z butelki Lovi i smoczek 3+ na 180 mleka czyli 6 miarek daję 3;5 łyżki stołowej kaszki i konsystencja jest taka że mały bez problemu ciągnie ze smoka
czasami dostaje tylko nkleik ryżowy lub kukurydziany z owocami w ciągu dnia bardziej zagęszczony żeby można było łyżeczką podawać ale to może raz w tygodniu bo po co ma mu tyłek rosnąć

 

[Weroniczka]

U nas kleik ryżowy tylko na kolację ( 150 mleka i trzy miarki kleiku). Bo wciągu dnia nie widzę potrzeby dotuczać chłopaczka