jutrzenka
Szczęsliwa mamusia :)))
u nas wczoraj i dzis na tapecie pomidor
Ach tyle wytrzmalam zeby mu nie dac nawet sprobowac a wczoraj na kolacji u moich rodicow zrobilam mu kanapke z szynka i dalam kawaleczek pomidora, normalnie tak mu smakowalo ze zjadl cala taka duza kromke chleba , pomidora mu dalam 2 plasterki ale jadl az mu sie uszy trzesly .
Dzis przed snem zjadl kromke bulki z maslem i pomidorem, normalnie mi moja reke pchal na pomidora zebym mu dawala . Rany jak mu smakuja.
Juz sie nie moge doczekac takich polskich prawdziwych, mam nadzieje ze tescie posadza w tym roku swoje (tesc od kilku lat hoduje pomidorki w foli wiec w sezonie mamy ich pelno takich prawdziwych ) bo takie z krzaka najlepsze.
Chyba od takiej iloci mu nic nie bedzie
A i jezcze dostal do reki ogorka kwaszonego, nie dal sobie wyrwac z reki . Chcialam mu zamienic na drugiego i jak mu wyjelam z reki zeby ja wytrzec bo mu cieklo po rekach to byl taki wrzask ze .
Ach tyle wytrzmalam zeby mu nie dac nawet sprobowac a wczoraj na kolacji u moich rodicow zrobilam mu kanapke z szynka i dalam kawaleczek pomidora, normalnie tak mu smakowalo ze zjadl cala taka duza kromke chleba , pomidora mu dalam 2 plasterki ale jadl az mu sie uszy trzesly .
Dzis przed snem zjadl kromke bulki z maslem i pomidorem, normalnie mi moja reke pchal na pomidora zebym mu dawala . Rany jak mu smakuja.
Juz sie nie moge doczekac takich polskich prawdziwych, mam nadzieje ze tescie posadza w tym roku swoje (tesc od kilku lat hoduje pomidorki w foli wiec w sezonie mamy ich pelno takich prawdziwych ) bo takie z krzaka najlepsze.
Chyba od takiej iloci mu nic nie bedzie
A i jezcze dostal do reki ogorka kwaszonego, nie dal sobie wyrwac z reki . Chcialam mu zamienic na drugiego i jak mu wyjelam z reki zeby ja wytrzec bo mu cieklo po rekach to byl taki wrzask ze .