reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

nowości w brzuszkach naszych maluszków

reklama
Grzechotka tak do 3 tylko modyfikowane polecaja ale pisali ze jesli np rodzicow nie stac i musze sie przestawic to juz to jak napisala Weroniczka UHT czy pasteryzowane a nie takie ze wsi ;-);-):-D:-D:-D
 
wiecie co? każda mam wie najlepiej co jest dobre dla jej dziecka ;-)
mimo, że moja miała alergię na białko mleka - i to dosyć długo - to nie czytam tych wszystkich zaleceń, mam je głęboko w poważaniu :-) nie wiem co, nie wiem kiedy i nie wiem ile :confused: daję na własne wyczucie
piję mleko, młoda chce to dam spróbować - nic jej nie jest
praktycznie we wszystko co jem wsadza nosa i smakuje - raz dobre a raz nie ;-)
nie da się uniknąć nieraz bólów brzuszka ale jestem zdania, że trzeba nasze dzieciaki przyzwyczajać do normalnego jedzenia

i jeszcze jedno: nie daję jej nic czego sama nie ruszyłabym ustami. od małego doprawiam i dosładzam (oczywiście w granicach rozsądku, na smaczek) ;-) bo jedzenie mdłe jest ohydne i widzę, że młoda woli bardziej wyraziste smaki.
 
Kata podpisuję się rękoma i nogami pod tym co napisałaś:tak::tak:

My mieliśmy wczoraj grilla i Marcel zajadał się sałatką grecką z fetą:sorry2:
 
kata wiesz co oczywiście poprieram to co mówisz ale przy alergii żeby nie było tak jak u nas troche dawaliśmy mleka no i azs nam sie rozwinął i to właśnie przez mleko teraz bardzo ograniczam takie produkty oczywiście nie da sie zupełnie wyeliminowac białka krowiego bo dodaja do wszystkie nawet w kisielu jest ale to nie o sladowe ilości chodzi a o dawki czystego białka np w maśle śmietanie mleku twarogu jogurtach
ból brzucha to mało gorzej jak sie zacznął problemy ze skórą a mleko własnie tak wychodzi skórą
 
tez uwazam ze trzeba probowac, nie da sie wszystkiego wyczytac i robic ok, czasem jedna osoba cos moze a inna nie,

alw co do doprawiania i dosladzania mam inne podejscie, ja bym zupy bez soli nie zjadla bo tak sie przyzwyczailam, kiedys kawe slodzilam 3 lyzeczki i innej nie wypilam a jak mialam cukrzyce ciazaowa i musialam przestac slodzic to dzis pije kawe gorzka :tak::tak::tak::tak:. Kwsetia nawykow, dlatego poki kuba nie poznal smaku soli i doprawionych dan to mu nie doprawiam :no::no::no:, jemu to smakuje, pije moja gorzka herbate z cytryna i tez az sie trzesie zebym mu sie dala ze swojej szklanki napic, wiec dopoki sie da nie moge mu dawac z cukrem ani pic z R szklanki bo on slodzi.
To wszystko kwestia nawykow, ja sobie nie wyobrazam frytek, czy np ogorka zielonego bez soli :no::no:, a moj R ani frytek ani ogorka czy nawet jajka gotowanego nie soli :tak::tak:.
Wiec dopoki kuba je zupki bez przypraw to takie mu daje (zreszta niektore mi takie wlasnie smakuja i sama bym je zjadla :tak::tak:)
 
No właśnie całkiem niedawno sobie wymyślili żeby dawać mleko modyfikowane do 3-go roku życia... hmm... teraz jedynkę daje się 6 miesięcy a nie 3... co i rusz coś nowego... ;-)

Planuję dawać modyfikowane tak do dwóch lat, może nawet dłużej bo u nas jak już wspomniałam litr dziennie idzie... :dry:

I też czytałam że najlepiej to UHT i to pełne czyli 3,2% najbardziej mnie przeraża że one mają kilka miesięcy ważności... :dry:
ehh... no nic na razie nie zatruwam się tym bo mam jeszcze trochę czasu... ;-)

No i nie mówię że trzymam się ścisło tabelek, bo mała i jadła żelki i chipsa na zlocie hihi z grudniowymi chłopcami :-p jak cupnie solniczkę to nie pytajcie co się dzieje... :szok::-D

Je już dużo potraw które my jemy, a ja raczej delikatnie doprawiam bo każdy może sobie doprawić jak lubi na talerzu :tak:;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Grzechotko-my smarujemy kanapki masłem roślinnym-tym z kubeczka ze słonecznikiem.-ale Kuba mało co je kanapki...:-(
kakao-nie bardzo chyba mogę-bo wyszło mu w testach uczulenie na czekoladę...teraz będę w poniedziałek u alergolog to muszę się wypytać jak to jest????tak jak pisałaś nie da się wyeliminować całkowicie danego składnika...-bo np.jajka są praktycznie wszędzie-nasza lekarka mówiła żeby unikać w czystej postaci np.samego jaka (ugotowanego-usmażonego) mleka krowiego,czekolady-bo na to nam wyszło uczulenie..........
 
Do góry