Ja mam wrażenie, że biogaia naprawdę pomaga - mniej ulewania, mniej prężenia się. Dzielę ją na 2 razy - rano i wieczorem i dzięki temu jest super. Ja na razie 56 zakładam, ale niektóre już ciasne, chyba zaraz na 62 przejdziemy.
U mnie nie ma szans na kąpiel o tej samej porze. Ja nie jestem regularna, to z nią też trudno. Mam ramy czasowe, między 19 a nawet 22, jeżeli akurat zaśnie po 18 i śpi długo, to nie budzę jej na kąpiel, tylko czekam aż sama się obudzi, karmię trochę, kąpię i karmię długo na nocny sen. Ja kąpię codziennie, ale to po to, żeby był rytuał no i ona wyraźnie to lubi, a jak leci woda z prysznica, to jakby chciała ją łapać buzią - odwraca się w jej stronę. Ja też lubię wodę, więc chcę, żeby i ona lubiła. W książce Zawistowskiego, którą dostałam, jest też opis kąpieli z dzieckiem w wannie, myślę, że jeszcze trochę i spróbujemy tego, a potem za jakiś czas wspólny basen.
U mnie nie ma szans na kąpiel o tej samej porze. Ja nie jestem regularna, to z nią też trudno. Mam ramy czasowe, między 19 a nawet 22, jeżeli akurat zaśnie po 18 i śpi długo, to nie budzę jej na kąpiel, tylko czekam aż sama się obudzi, karmię trochę, kąpię i karmię długo na nocny sen. Ja kąpię codziennie, ale to po to, żeby był rytuał no i ona wyraźnie to lubi, a jak leci woda z prysznica, to jakby chciała ją łapać buzią - odwraca się w jej stronę. Ja też lubię wodę, więc chcę, żeby i ona lubiła. W książce Zawistowskiego, którą dostałam, jest też opis kąpieli z dzieckiem w wannie, myślę, że jeszcze trochę i spróbujemy tego, a potem za jakiś czas wspólny basen.
Ostatnia edycja: