reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowa fura czyli przesiadamy sie do spacerówki

Ania chyba skorzystam z Twojego wyboru - tzn ściągniemy po Tobie....bo poczytałąm sobie o tym wóżku trochę, obejrzałam zdjęcia i przekonuje mnie ten wybór. Oleńka faktycznie tonie w tym wózku :) ale to że ona drobna to jedno a i wózek chyba spory-przestronny, prawda? No i Ola wygląda jakby te pozy specjalnie przyjmowała dla reklamy wózka ;)
A napisz jeszcze proszę czy 300 zł to była normalna cena w sklepie czy jakąś zniżkę dostałaś, bo widzę że w necie droższe.
 
reklama
Cicha, dzięki za teścik obciążenia. Ale i tak Maclaren mi się podoba :-p, choć nie wiem, czy go kupimy.
Jeśli chodzi o Coneco (ale inny model niż Ani), to widziałam u mojej koleżanki w akcji w lesie kabackim. Trochę się męczyła na wybojach, ale tak chyba by było z każda lekką spacerówką. No i coś się kółka nie chciałby blokować. Ale mam nadzieję, że Wam się sprawdzi.
Kajka, bardzo fajnie wygląda ten Twój. I jaki leciutki.
Kasiu, niestety i Chicco i Bebe confort, które wkleiłaś trochę dla nas za ciężki. Z założenia nie chciałabym wózka cięższego niż 6,5 kg. Wiecie 3 wysokie piętro bez windy...
 
Wspolczuje wszystkim Wam ktore musicie tachac wozki i zakupy pewnie jeszcze...Ja mam winde i doceniam ja bardzo bo mieszkam teraz na 4 pietrze i bez to bylby koszmar...A co jeszcze mam tez podjazd dla inwalidow i nawet tych 4 schodek nie musze pokonywac...A wiec bajeczka...:-)
 
Ja się nie skupiem na kryterium wagi (nie mam ani jednego schodka do pokonania:-) ale Was świetnie rozumiem i współczuję. My czasem jeździmy do teściów i tam mamy do pokonania 4 pietra bez windy (!!!) - blok ma 30 lat. A teściowa radziła sobie na tym 4 p z dwójka dzieciaków!!! Ja sobie tego nie wyobrażam na dłuzsza metę...
Aniasorsha, też mi sie podoba Twój wózek, rzeczywiscie jest dosć duzy chyba. Napisz prosze w jaki sposób reguluje sie oparcie (czy jest na pasek czy normalnie na raczkę?), czy podnóżek jest regulowany i czy łatwo odpiąć barierke przednią.
 
Już odpowiadam na wszystkie pytania. Olka faktycznie drobna, ale wózek duży jest. Szerokość siedziska 50 cm. Bardzo na to patrzyłam, bo kolejne dziecko może już nie być takie drobne, a zamierzam dwójke nim obwozić. ten znajomy, co sprzedaje wózki powiedział, że powinno się udac bo wózeczki są solidne i praktycznie nie ma na nie reklamacji. Wózek w sklepie kosztował 319 zł, ale ja mam kartę rabatową, więc wyszedł mnie 303 zł. Folia przeciwdeszczowa do nie go jest uniowersalna i kosztowała 10 zł.
Podnóżek jest oczywiście regulowany, tak więc nóżki nie wiszą, gdy dziecko śpi. Ja go na razie nie opuszczam , bo Olka i tak ma za krótkie nóżki, żeby wisiały, więc na zdjęciu jest podniesiony. Barierkę ściąga się bajecznie łatwo - są takie jakby klipsy obejmujące rurkę boczną, które się jednym ruchem odpina. A co do kładzenia oparcia, to kładzie się praktycznie na płasko i ma taki śmieszny sposób regulacji, bo na dole pod siedziskiem po obu stronach są takie plastikowe rączki-rurki, nie wiem, jak to nazwać, i je sie delikatnie podnosi do góry, a wtedy oparcie opada. A żeby je podnieść, to wystarczy samo oparcie pociągnąć lub popchać. Nie bardzo rozumiem pytanie o rasek/rączkę, ale jak wytłumaczysz mi, Kasiu, łopatologicznie, to chętnie odpowiem. Jeśli chcecie jakieś konkretne zdjęcia, to piszcie, a porobię wieczorkiem i wkleje - juz takie bardziej techniczne, bez małej modelki w środku :)
 
Aniasorsha, dzieki za informacje, pojade chyba wózeczek oglądnąć w realu bo wydaje mi sie fajny.
A co do metod opuszczania oparcia - juz tłumaczę: istnieje takie rozwiazanie z paskiem na którym tylne oparcie jest zamocowane. Jeśli wydłuzasz pasek - oparcie obniża się. Jest to najgorsze z możliwych rozwiązanie i wymaga uzycia obu rąk. A rączka - miałam na mysli taką jak jest w większości wózków, np w Maclarenach czy Pegperego. Ale w Coneco widze że jeszcze cos innego jest:-)
 
To oparcie naprawde z tymi pasami jest beznadziene...Ania tak sie sciaga paski jak niekiedy byly w plecakach takie sznurki...:-)
 
Kasia BS mnie sie wydaje z opisu Ani, ze to taki sam system jak w Maclarenach tzn. raczki boczne - jak sie je podniesie to siedzenie opada a zeby wrocilo to sie podnosi siedzenie i tyle. Wyglada wiec na identyczna technologie moze jedynie wzornictwo ma ciut inne.
 
reklama
Kupilismy dzisiaj wózek - wreszcie podjelismy decyzje i padło na Peg Perego Pliko P3:-) Zosia na spacerze była zachwycona:-) Najfajniejsze jest to że pasy są tak skonstruowane że dziecko może nieskrepowane ale bezpieczne wychylać sie do przodu i na boki. No i duzo miejsca jest wreszcie:-) Jak na parasolke jest dość ciężki ale u nas to nie było kryterium.
Zobaczymy jak dalej w użytkowaniu sie sprawdzi ale na razie polecam:-)
 
Do góry