reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nocnikowe sprawy

nasza nauka robienia w nocnik na dziś się skończyła....z wielkim niepowodzeniem...
Lila w teorii wie doskonale gdzie robi się, do nocnika, do kibla czy w pieluche...ale u nas wyszlo tak...zrobiła siku na podłogę, zdziwiła się bardzo po czym chodzila po mieszkaniu ciesząc się w glos, potem centrum kuchni i big kupa na podłodze /oczywiście stojąc przy nocniku i powtarzając co się tam powinno zrobić:happy2:/, następnie przechodzila całe mieszkanie wzdłóż i wszeż krzycząc blee, bleeeeee itp..., po akcji pt wielkie sprzątanie kupy Lila stanęła w dużym pokoju i zmusiła się na kolejne siku, a potem przyszła do małego pokoju i zrobiła kolejna kupę na biaaaaly dywan plus zaczęła po niej skakać...wtedy moja cierpliwość się skończyła i postanowiłam zamknąć ją w pampera:baffled:
 
reklama
ojojojoj:szok:ale lilka nalobouzowala:blink:
aniu nie przejmuj sie u mnie nauka pewnie zakonczyla by sie tak samo po prostu trzeba jeszcze poczekac:tak:
 
ale sie usmiałam z Lilki:-D:-D
rewelacyjna jest:-D:tak:
u mnie nocnikowe lekcje narazie stanely. w poprzednim tygodniu puszczałam kondzia bez pampka po 3-4 godziny dziennie. udalo nam sie 5 razy nasiusiac do nocnika i ze 100 razy obok:-p kupy naszczescie nas ominely, bo Konrad robi kupe po przebudzeniu wiec jak go umyje to potem juz mu pampka nie zakladam. ale ostatni tydzien ciagle nas w domu nie ma i jakos przerwalismy nauke bo nie chce miec niespodzianek w roznych miejscach:happy: ale moglby juz zaczac sikac do nocnika bo juz mam dosc tych pampersow ktore przewijam od prawie 4 lat:-D
 
Lolek po domu biega prawie caly czas bez pampka i sika gdzie popadnie.Kupa tyz mu si zdazyla.Pawla to wkurza a ja wyjatkowo:szok::szok::szok:jestem spokojna.Pewnie wplywa na to maja szczeniaki jakie sie po domu nam przewinely.Przetrwalam je przetrwam i Lola:rofl2::rofl2::rofl2:
 
Anii mi pewnie też zabrakłoby cierpliwości. Martyna niechętnie korzysta z nocnika, bo próbuję ją posadzić jak widzę, że idzie kupa. Ja łapię za nocnik, a ona wtedy kręci głową i pokazuję, że mam go odłożyć z powrotem na szafkę :baffled:. Ale uśmiałam się w duchu jak ją ostatnio rozebrałam do kąpieli i zanim ją włożyłam do wody, to minęła chwila i ona w tym czasie zrobiła siusiu - zdziwiła się ogromnie, co to jej się dzieję. Teraz jedziemy na kilka dni na działkę może tam ją zacznę rozbierać.

Bodzinka to o szczeniaczkach bardzo zabawne, ale daje nadzieję, że jak one w końcu uczą się załatwiać na dworze i dzieciaki w końcu załapią o co chodzi
 
Oj ale ci Lilka zrobiła:baffled:
U nas z nocnikowaniem kiepsko:dry: Madzia bardzo chętnie biega bez pieluszki, wręcz sama chce żeby jej zdjąc (nie dziwię się w te upały), no ale na nocnik siada tylko żeby posiedziec. Nie chce się wysikac, a nawet jak zauważe ze coś chce to ona mi ucieka i wrzeszczy. No cuż pozostaje czekac:tak: Dobrze że nas informuje jak zrobi coś w majtki:-p;-)
 
Muszę sie pochwalic: szykwałam wodę na kąpiel i przyszła Madzia. Otwarła ustęp i mówi siku. Posadziłam ją na desce i ona zrbiła siusiu:-D:-D:-D Ale się cieszę:laugh2:
 
wielkie brawo dla madzi:tak:

sebus dzis latal bez pampka bo lekarka kazala tylek wietrzyc i nasikal mi na dywan podloge a pozniej na zakonczenie na krzeslo od komputera:-p
 
:tak:Gratulacje dla Madzi!!!!!!! SUPER!!!!!:-)
Tez sie musze pochwalić;-) Kilka dni temu znowu podjełam próbe oduczenia Kondzia od pampka i mozna powiedziec ze spory krok do przodu poczyniliśmy. Dwa dni temu sam dwa razy powiedzial siusiu i poszedl nasikac do nocniczka a wczoraj to juz 5 razy mu sie udalo (i kilka razy gdzie indziej, ale to w czasie intensywnej zabawy) i jeszcze bylismy u tesciowej, zasnoł tam troche a zaraz po przebudzeniu robi siusiu wiec zaciagnełam go szybko do ubikacji i zaliczyl tez pierwszy raz kibelek. :-)
No wiec po domu chodzi juz bez pampka, niestety tez bez majtek bo poki co jakos zle sie czuje jak ma cos innego na tylku niz pampka chyba i uparcie wszystko sciaga. ale Ola w jego wieku chodzila cala naga i w kolko sie rozbierala wiec jakos to bedzie:-p W kazdym razie wiem ze to zasluga przede wszystkim tego ze Ola tez jeszcze siusia do nocnika bo nie chce jej sie biegac do kibelka;-)

 
reklama
No GRATULASKI dla Konradka:tak:
U mnie Adrianek sika na ustęp i może dlatego mała woli usiąśc na ustęp niż na nocniczek. Ogólnie to się ostatnio pogniewała z nocniczkiem:baffled: Zastanawiam się bo gdzieś na strychu mam nocniczek autko, może taki jej przypadnie do gustu:confused:
 
Do góry