F
fogia
Gość
I ja się w końcu zawzięłam na naukę nocnikowania. Wygląda to w ten sposób, że wieczorami i w weekendy Fifi chodzi bez pieluszki. Wiem, że to za mało ale nadal nie mam współpracy z nianką w tej kwestii. Jak na razie efektów nie ma żadnych. Siedzi na tym nocniku nawet pół godziny, tylko wstanie i już nalane w majtki.