reklama
Elma
Małgosia
Jak będziemy w podróży to też założę mu pieluchę, bo nie zawsze od razu będziemy mogli się zatrzymać. Mam tylko nadzieję, że przez to wszystko nie odwyknie od siusiania do nocnika i za bardzo nie przyzwyczai się do pieluch.
Jak myślicie?
Jak mu jedziemy w trasę to też Nadii zakładam pieluchomajtki bo się wygodnie ściągają ale i tak zawsze woła no chyba że zaśnie. I tłumacze ze nie możemy się zatrzymać i ma zrobić w pieluszke jak już nie może wytrzymać ale najczęściej wytrzymuje
Elżbietka
mother of two sons&angel
Jak mu jedziemy w trasę to też Nadii zakładam pieluchomajtki bo się wygodnie ściągają ale i tak zawsze woła no chyba że zaśnie. I tłumacze ze nie możemy się zatrzymać i ma zrobić w pieluszke jak już nie może wytrzymać ale najczęściej wytrzymuje
u nas pielucha nie działa, nie chce sikac w pieluchę, wiec ja już mu jej nei zakładam na podróz(tylko na noc w domu zakładam). jak był u babci i gdzies jechali, to babcia mu zakładała. ale i tak nie sikał. raz bardzo mu sie chciało, miał pieluchę, jechali samochodem, lał wielki deszcz. no i skończyło sie na sikaniu w butelkę po soczku
F
fogia
Gość
Fifi ma pieluchę w nocy bo sika niemiłosiernie no i w dłuższe podróże. W dzień mu nie zakładam ale wpadki się zdarzają, szczególnie jak jest dużo dzieci i zabawy. Baję się co będzie w przedszkolu.
Podziel się: