reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niezbędnik staraczki :)

Hej dziewczyny

Jestem nowa :) Dzisiaj moj pierwszy dzien tutaj. Zaczelismy z moim facetem starania w poprzednim miesiacu, wiec teraz to jest 2gi cykl. Jak do tej pory - nici, ale wiem ze 2 miesiace staran to nie duzo.
Jestem pelna niepokoju, zwlaszcza o plodnosc mojego faceta, ktory wczesniej poddal sie antykoncepcji. Byl na operacji przywrocenia plodnosci i zaraz po tym zabiegu podjelismy starania. Nigdy wczesniej nie bylam w ciazy.
W zeszlym cyklu mialam wszystkie objawy ciazy - zwlaszcza mdlosci prawie kazdego dnia. Ten cykl (teraz jest 12 dni po owulacji) nie czuje prawie zadnych objawow. Kilka dni po owulacji czulam sie pelna energii. Dzisiaj czuje sie kompletnie wyczerpana, senna i bolalo mnie przez godzine brzunio. Tempki mam podwyzszone jak zawsze po owulacji.

To tyle w skrocie, co i jak jesli o mnie chodzi:)
 
reklama
Hej dziewczyny

Jestem nowa :) Dzisiaj moj pierwszy dzien tutaj. Zaczelismy z moim facetem starania w poprzednim miesiacu, wiec teraz to jest 2gi cykl. Jak do tej pory - nici, ale wiem ze 2 miesiace staran to nie duzo.
Jestem pelna niepokoju, zwlaszcza o plodnosc mojego faceta, ktory wczesniej poddal sie antykoncepcji. Byl na operacji przywrocenia plodnosci i zaraz po tym zabiegu podjelismy starania. Nigdy wczesniej nie bylam w ciazy.
W zeszlym cyklu mialam wszystkie objawy ciazy - zwlaszcza mdlosci prawie kazdego dnia. Ten cykl (teraz jest 12 dni po owulacji) nie czuje prawie zadnych objawow. Kilka dni po owulacji czulam sie pelna energii. Dzisiaj czuje sie kompletnie wyczerpana, senna i bolalo mnie przez godzine brzunio. Tempki mam podwyzszone jak zawsze po owulacji.

To tyle w skrocie, co i jak jesli o mnie chodzi:)

ojej jestem zaskoczona, chyba pierwszy raz slysze o antykoncepcji u faceta, jestem bardzo ciekawa na czym ona polega:tak: moze opowiesz cos wiecej??:-) pozdrawiam
 
Marzenixx

Facet sie poddal antykoncepcji, zeby kobieta nie musiala sie martwi o ryzyko raka itd skutkow ubocznych zwiaznych z braniem pigulek.
Jest wiele rodzajow antykoncepcji u faceta - moj mezczyzna mial zabieg podobny do sterylizacji, ale z ta roznica, ze mozna pozniej zrobic "reverse" (w typowj sterylizacji nie mozna tego odwrocic, i raz facet podda sie sterylizacji - nie moze miec w przyszlosci dzieci). Zabieg reversa zrobil w pazdzierniku. Nigdy nie mozna zagwarantowac ze zabieg sie uda, wiec tymbardzien niepokoje sie o to.

A u mnie dzisiaj 13 dzien po owulacji i tempka spadla o 0.3 prawie do coverline. To pewnie oznacza, ze jutro @ nadejdzie :((((
 
:-D ale się uśmiałam zrobiłam sobie test z kwadracikiem dodam że w chwili obecnej jestem w 30 tc a moja dziedzinka szaleje w środku i wyszedł kolor niebieski bzdura na resorach.

a mnie trudno uwierzyć, ze ktoś to bierze na poważnie:-D
przeież to zwykły .gif, który zmienia kolor niezależnie czy coś do niego przytkniesz :-D
 
Witam wszystkie staraczki
Nie poddawajcie się ,ja walczyłam o mojego skarba 5 lat.
Trzeba dostać się do dobrego lekarza,który nie "owija w bawełnę",i powie kiedy dość starań.I uważać na lekarzy ,którym zależy tylko na kasie,a wiadomo ,że starania o maluszka to dla nich to żyła złota.
Z własnego doświadczenia uważam ,że należy zrobić wszystkie podst.badania hormonalne (u pary) i jesli jest potrzeba to badanie drożności jajow.,oraz laparoskopię.Co do invitro i temu podobne to jest to do poważnego rozważenia ze względu m.in.finansowych.
Życzę powodzenia wszytkim starajacym się parom. Pozdrawiam
 
Szyjka macicy

[edytuj]

Z Wikipedii

Brak wersji przejrzanej
Skocz do: nawigacji, szukaj


12 – szyjka macicy
Szyjka macicy (łac. Cervix uteri) – zgrubiała, dolna część mięśniówki macicy. Łączy pochwę z jamą macicy. Dzięki licznym zmarszczeniom sprzyja wydostawaniu się płodu na zewnątrz. Szyjka macicy jest kanałem dla plemników, które je wiedzie z pochwy do macicy.
Szyjka macicy pod wpływem hormonów podlega pewnym zmianom w cyklu miesiączkowym. Zmiany szyjki macicy dostępne są dla kobiety w samobadaniu. Dotykając palcami (badanie palpacyjne) szyjki macicy, może ona sama ocenić zmiany w jej położeniu, konsystencji i stopniu rozwarcia jej zewnętrznego ujścia . W fazie niepłodności szyjka jest twarda i zamknięta. W miarę zbliżania się jajeczkowania ujście otwiera się, odcinek pochwowy szyjki staje się bardziej miękki i unosi się. Po jajeczkowaniu szyjka wraca do stanu sprzed owulacji. Badanie szyjki macicy wykorzystuje się w metodach naturalnego planowania rodziny.
Szyjka macicy wydziela kilka rodzajów śluzu.
Śluz szyjkowy [edytuj]



śluz szyjkowy


Badanie szyjki macicy
1 - miesiączka
2 - twarda szyjka
2 - miękka szyjka
2 - szyjka jest sucha, położona nisko
3 - szyjka jest wilgotna, unosi się
4 - mokra, położona wysoko
5 - macica 6 - szyjka macicy . o O - stopień otwarcia
Wydzielina wytwarzana przez szyjkę macicy, reagując na zmienne poziomy estrogenów i progesteronu. Typ śluzu zależny jest od fazy cyklu miesiączkowego. Zmiana śluzu dotyczy jego konsystencji, wyglądu i odczucia.
Po miesiączce, przy niskim poziomie estrogenów, gęsty i lepki śluz gestagenny zamyka ujście szyjki macicy. W miarę narastania poziomu estrogenów szyjka zostaje pobudzona do wydzielania estrogennego śluzu: najpierw typu L (ang. loaf – bochenek), odpowiedzialnego za tzw. selekcję plemników a następnie wysoce płodnego śluzu typu S (ang. string – sznurek) . Po owulacji śluzy typu L i S zanikają a pojawia się ponownie śluz gestagenozależny.
Ocena parametrów śluzu szyjkowego jest wykorzystywana w metodach naturalnego planowania rodziny.
 
Witam :) Postanowiłam wejsc na ten watek choc jestem w ciazy ale staralismy sie z mezem o to bardzo dlugo i wiem co to znaczy oczekiwanie...
Moze zaczne od tego, ze juz jako 13 nastolatka mialam problemy z hormonami ale na oddzial endokrynologii trafilam jako 19-latka z zanikiem miesiaczki 6 mies. (nikt wczesniej nie widzial potrzeby wyslania mnie na dodatkowe badania). Tam dowiedzialam sie, ze mam zespol jajnikow policystycznych z insulinoopornoscia...komorki jajowe zatrzymywaly sie na obwodzie jajnikow i dalej nie wedrowaly...Zaczelo sie leczenie...luteina na wyrownanie cyklow. Z moim obecnym mezem bylismy juz para 6 lat wiec zdecydowalismy ze pomimo mlodego wieku zaczniemy sie starac o malenstwo...najpierw bez wspomagania lekami kilka cykli i nic...zaczelam brac leki wywolujace owulacje i udalo sie za 3 razem. Poszlam do lekarza a on spokojnym glosem powiedzial tylko ze widzimy sie za miesiac i nic wiecej zadnych wskazowek, lekow nic...a gdy poszlam nastepnym razem powiedzial ze nic sie nie rozwinelo wiec mam czekac az poronie...umarlam! Od razu zaplakana poszlam do innego lekarza poleconego przez przyjaciolke niestety po kilku badaniach potwierdzil ze tym razem nie da sie nic zrobic ale obiecal mi ze juz niedlugo bede w ciazy...podtrzymywal mnie na duchu. po 2 tyg oczekiwan nic sie nie wydarzylo wiec musialam miec przeprowadzony zabieg...rowiez przez tego samego lekarza...byl bardzo delikatny i pomocny. Po miesiacu na kontroli wszystko bylo ok...odczekalam 3 miesiace, dostalam leki na wywolanie owulacji i udalo sie za 1 razem! Od razu dostalam leki na podtrzymanie i obecnie jestem w 20 tyg ciazy :) Mam nadzieje ze 2 polowa przebiegnie bez komplikacji i urodze zdrowego maluszka:) Mam nadzieje, ze moja historia nie powtorzy sie nikomu i moze tez komus pomoze przetrwac zle chwile :) Dodam ze w miedzyczasie zareczylismy sie z moim partnerem i wzielismy slub gdyby nie on nie dalabym sobie rady...:) Trzymajcie sie :)
 
Cześć dziewczyny! Jestem już jakiś czas na forum zalogowana i do tej pory śledziłam tylko to co piszecie na róże tematy. Powiem szczerze, że podniosły mnie na duchu niektóre Wasze wypowiedzi. Jestem niestety po dwóch poronieniach ale właśnie zaczęliśmy z mężem starania o bobaska. Mam nadzieję, że szybko uda nam się "zaciążyć" i, że tym razem będzie Ok.
Trzymam kciuki za wszystkie Staraczki i za te, które już są w ciąży.
Pozdrawiam:-)
 
reklama
Do góry