reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niewidoczny zarodek.

reklama

Załączniki

  • IMG_20210723_214712.jpg
    IMG_20210723_214712.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 172
Do 25mm jeśli nie pojawi się żółtkowy to niestety nic się juz nie rozwinie dalej.
Szkoda że nie wiesz czy był ten żółtkowy bo on bardzo dużo daje

Spokojnie dziewczyna jest na wczesnym etapie. Ja bylam w 5 +5 według apki i albo ciaza mlodsza, albo roznie moze byc. Ale byl tylko pęcherzyk, lekarz powiedział ze jest czas jeszcze. Takze daj sobie tydzien, dwa autorko i bez nerwow.
 
Spokojnie dziewczyna jest na wczesnym etapie. Ja bylam w 5 +5 według apki i albo ciaza mlodsza, albo roznie moze byc. Ale byl tylko pęcherzyk, lekarz powiedział ze jest czas jeszcze. Takze daj sobie tydzien, dwa autorko i bez nerwow.
Ja rozumiem że ciaza wczesna.
Ale są normy podawane przez lekarzy do kiedy, lub do ilu mm coś tam ma się pojawic bo inaczej klapa..
U autorki skoro był żółtkowy to zarodek powinien pojawić się po tym po kilku dniach
 
Ja rozumiem że ciaza wczesna.
Ale są normy podawane przez lekarzy do kiedy, lub do ilu mm coś tam ma się pojawic bo inaczej klapa..
U autorki skoro był żółtkowy to zarodek powinien pojawić się po tym po kilku dniach
Wg lekarskich norm moja ciąża nie powinna się rozwinąć.
Życie układa różne scenariusze , aparatury nie zawsze wszystko dostrzegają, więc po co mówić że coś na się pojawić, bo klapa. Wysłuchiwałam takich rzeczy cały pierwszy trymestr i po co? Co ma być to będzie, po co się zadręczać.
 
Wg lekarskich norm moja ciąża nie powinna się rozwinąć.
Życie układa różne scenariusze , aparatury nie zawsze wszystko dostrzegają, więc po co mówić że coś na się pojawić, bo klapa. Wysłuchiwałam takich rzeczy cały pierwszy trymestr i po co? Co ma być to będzie, po co się zadręczać.
Oczywiście że są takie przypadki. Ale to bardzo rzadko.
Czasem lepiej nastawić się na wszystko i miło się "rozczarować"
 
Oczywiście że są takie przypadki. Ale to bardzo rzadko.
Czasem lepiej nastawić się na wszystko i miło się "rozczarować"
Nie popieram, aby ktoś tu ja tak nastawiał, od tego ma lekarza. Tu oczekuje wsparcia.
Mysle, ze sama bys nie chciala przeżywać stres, bo ci ktos na forum zacznie normy wymieniac.
 
reklama
Do góry