reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nieobecności i wieści

Moj mały pierwsza dobe nic nie jadł praktycznie, a czesto ulewał. Musiał sie wód opic, załozyli mu sonde i potem juz było ok. Drugiego dnia dalej mało jadł, wieczorem dostał wit. K, to w czwartek nie mogłam sie spakowac, ani zjesc, ani nic, bo rafał na cycu wisiał i nie chciał mnie puscic nawet do toalety... he he. Dorotko nie martw sie, bedzie ok.
 
reklama
DOROTKA GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!

Nic się nie martw na pewno z Oliwką wszystko będzie ok. My też swoje przeszliśmy z Kacperkiem a teraz jest cudownie :-)
 
Jak patrze na Wasze maleństwa to chce mi sie płakac,tez juz bym chciała zobaczyc swojego bączka,mam wrazenie ze to takie odległe,jakbym miała sie nie doczekac,niby na wyciagnięcie ręki a tu czekanie...i boje się porodu niby drugi a strach jeszcze wiekszy.
 
I kolejne wieści od Dorotki:
"Hej, mieliśmy niedawno pierwszego cyca, denerwowałam się ale coś tam pocmokała aż się jej udało więc już nie karmię. Teraz Mała śpi koło mnie zaniosę ją dziś i rano dadzą na cyca. Ja zaczęłam chodzić tzn wlec nogi za sobą, boli jak cholera. Mnie hormony szlają i płaczę razem z Oliwicią. Co na bb?"

Napisałam Dorocie w skrócie co słychać i uściskałam od Was!!!
 
reklama
kate28
witam cie tu m dorci mam prosbe jak mozecie wyslac do dorci eski aby ja potrzymac na duchu bo jest zalamana ze po jej pokarmie dziecko nmusi dokarmiac sztucznie i martwi sie tym ze nie bedzie miala pokarmu w piersiach wiem ze jakies dziewczyny maja jej numer telefonu wiec prosze o jakies dobre slowa dla niej i oliwki dzieki wam wszystkim i pozdrawiam wszystkie mamusie​
 
Ostatnia edycja:
Do góry