no ciekawe jak ogarnie ósemkę, chciałabym to zobaczyć, chyba w łóżeczkach poustawia i zabawek nawrzuca
nie wiem po co oni się w ogóle tym zajjmują, przecież dzieci, które się nie dostały do państwowych żłobków chodzą do prywatnych, które są klubikami, pkt. opieki dziennej czy innymi i rodzice chyba mają mózgi pod jaką opiekę oddają dzieci, więc po co ta niby kontrola i ta pseudo ustawa, która nic nie wnosi
zresztą uważam, że lepiej oddać do żłobka, bo tam dziewczyny sobie nawzajem i właściciele patrzą na ręce niż mieć opiekunkę, która wsadzi dziecko do łóżeczka a sama tv sobie włączy
moja bratowa ostatnio opowiadała, że kolezanka z pracy zostawiła dyktafon w domu wlączony i rozmowa opiekunki z dzieckiem zaczęła się od: nooo nie będziesz mi tu pokrzykiwac jak rodzicom
brrrrrrrrrr
nie wiem po co oni się w ogóle tym zajjmują, przecież dzieci, które się nie dostały do państwowych żłobków chodzą do prywatnych, które są klubikami, pkt. opieki dziennej czy innymi i rodzice chyba mają mózgi pod jaką opiekę oddają dzieci, więc po co ta niby kontrola i ta pseudo ustawa, która nic nie wnosi
zresztą uważam, że lepiej oddać do żłobka, bo tam dziewczyny sobie nawzajem i właściciele patrzą na ręce niż mieć opiekunkę, która wsadzi dziecko do łóżeczka a sama tv sobie włączy
moja bratowa ostatnio opowiadała, że kolezanka z pracy zostawiła dyktafon w domu wlączony i rozmowa opiekunki z dzieckiem zaczęła się od: nooo nie będziesz mi tu pokrzykiwac jak rodzicom
brrrrrrrrrr
Ostatnia edycja: