Nasze zwierzątkowo.

[Martusia22267]

pieszczoszka wszyscy właśnie mówią że yorki to mają trudny charakterek, ciężko je wychować że są takie i owakie a to na prawdę guzik prawda....;-) wszystko zależy od tego jak właściciel pieska wychowa nie zależenie od rasy mój york ma 2 latka i jest najukochańszym psem jakiego miałam a na prawdę dużo się ich przewinęło:-) jest grzeczny, nigdy nic nie zbroił w domu jak został sam, w mig nauczył się siusiania na mate jak był malutki i tak samo w mig nauczył się podstawowych komend typu siad, waruj, łapka, turlaj się itd uważam że to są baardzo mądre pieski wystarczy je dobrze poprowadzić od małego i wszytko będzie ok mój uwielbia dzieci i to dosłownie.... zobaczymy jak to będzie jak będzie mieć dzidzię 24h:-)
poniżej fotki jak był malutki i teraźniejsze:-)

Amir:-)

 

[little_nina]

Ale za to jakie odważne i uparte Lubię tą rasę, właśnie za to. I są niesamowicie mądre i masę energii mają. Już nie mogę sie doczekać aż na normalne spacery bede mogła z paskudą wychodzić, bo na razie na kwarantannie siedzi i się nudzi

pieszczoszka wszyscy właśnie mówią że yorki to mają trudny charakterek, ciężko je wychować że są takie i owakie a to na prawdę guzik prawda....;-) wszystko zależy od tego jak właściciel pieska wychowa nie zależenie od rasy mój york ma 2 latka i jest najukochańszym psem jakiego miałam a na prawdę dużo się ich przewinęło:-) jest grzeczny, nigdy nic nie zbroił w domu jak został sam, w mig nauczył się siusiania na mate jak był malutki i tak samo w mig nauczył się podstawowych komend typu siad, waruj, łapka, turlaj się itd uważam że to są baardzo mądre pieski wystarczy je dobrze poprowadzić od małego i wszytko będzie ok mój uwielbia dzieci i to dosłownie.... zobaczymy jak to będzie jak będzie mieć dzidzię 24h:-)
poniżej fotki jak był malutki i teraźniejsze:-)

Amir:-)
Zobacz załącznik 424796 Zobacz załącznik 424797

Zobacz załącznik 424798 Zobacz załącznik 424799

Śliczny pieseek!

No właśnie dużo tutaj zależy od wychowania pieska, a yorki niestety tutaj są bardzo pokrzywdzone. Ludzie paskudnie często zapominają że to jest PIES, a nie ozdoba mieszkania/dodatek do stroju

 

[Martusia22267]

litlle nina dobrze znam tą paskudną kwarantannę...;-) ale co zrobić trzeba przeczekać za to potem jak fajnie jest na takim pierwszym prawdziwym spacerze jak to małe takie ciekawskie jest i wszędzie nocha wtyka

i jak najbardziej zgadzam się z tym, że nie którzy zamiast wychować pieska to traktują jak pluszaka niestety a potem pretensje że pies taki czy owaki... takim to powinni psy odbierać!

 

[pieszczoszka1988]

Ale bym tego pieszczocha wycałowała !!!! ;*** ja jestem straszną miłośniczką zwierząt zwłaszcza psów a teraz tyle cierpienia się widzi... Ludzie tak złe traktują psiaki;( nie chce o tym nawet myśleć. Ja bym chciała z czasem kupić sobie dwie fretki i kotka bym tez chciała

 

[little_nina]

No zbój jak na razie kilka razy był już na dworzu, na ogródku moim własnym ogrodzonym i nie był zbyt entuzjastycznie nastawiony do świata zewnętrznego. No bo jak to tak że zimno i mokro?!

Pieszczoszka, ale z yorkami chodzi mi o to że biorąc pod uwagę specyfikę tego psa, to 3x 5 minut spacerku na siusiu, sukienusie, 2-3 razy w tygodniu kąpiel, no i nie daj boże nie wolno pieskowi dać pobiegać, nie mówiąć już o jakiś większych rozrywkach to naprawde jest krzywdzenie psa. A później płacz jest bo pies gryzie, niszczy wszystko itd.

Fretki śmierdzą. Naprawde, bardzo bardzo BARDZO mocno śmierdzą

 

[pieszczoszka1988]

kiedyś taka paniusia przyszła do fryzjera z psiakiem w torebce... ja siedziałam na fotelu obok. Po czym ta pani wyjęła pieska żeby pochodził po zakładzie sobie.. piesek miał ubrana falbaniasta sukienkę ... ale to nic.. na łapkach miał jakieś buciki polakierowane w których widać było,ze chodzi mu się strasznie nie wygodnie ,nawet parę razy przewrócił się.. w tym momencie nie wytrzymałam i mówię: CZY WEDŁUG PANI JEST WYGODNIE TEMU PSU TAK CHODZIĆ W TYCH BUTACH? a ona na to z wielkim uśmiechem!!! że jej księżniczka wygląda uroczo i musi się przyzwyczaić bo dopiero od tygodnia chodzi w nowych butach

 

[Stokrotka812]

Martusia śliczny ten Twój maluszek

 

[Martusia22267]

ludzie są nie normalni z tym ubieraniem krzywdzą psa zwłaszcza takimi bucikami bo pies nie ma wtedy bezpośredniego kontaktu z ziemia i jest zdezorientowany
nasz mały ma tylko jedną taką ciepłą kurtkę (oczywiście bez wymysłów typu falbanki itd) na zimę jak są mrozy ponieważ wtedy musi coś na sobie mieć tym bardziej że nasz miał raz problemy z nerkami więc ważne jest żeby ich nie przeziębić a jak wiadomo to york nie dość że maleństwo to ma jeszcze włosy które nie grzeją ich tak jak sierść.

 

[little_nina]

Ja po 2 latach pracy w zoologicznym serdecznie znienawidziłam 95% włascicieli "yorkusiów". Jak dla mnie najfajniejsza z ras małych i miniaturowych, mądre i całkiem podatne na szkolenie, a jednocześnie z duużą dawką niezależności. Tylko że praktycznie wszyscy decydują się na nie bo modne, bo małe, bo się do mieszkania nadają i "dużo ruchu nie potrzebują". A tu niestety, pies z naturalnymi morderczymi zapędami , który musi się wyszaleć, wybiegać a i rozrywki intelektualnej czasem wymaga. A ludzie na siłę próbują go wcisnąć w sukienusie, kurteczki, buciki. Nawet sobie nie wyobrażacie jaki biznes można zrobić na właścicielach yorków, zwłaszcza że większość kupi byle *****, byleby yorkuś na obrazku był.
Co do kurteczek- jak najbardziej w minusowych temperaturach, jakiś niekrępujący ruchów ocieplacz. I wazelina na łapki w mieście, bo śnieg+sól+piasek to mordercze połączenie.

Co do włosów- aż mnie nosi jak to słyszę. York ma SIERŚĆ! Bez podszerstka, ale nadal to sierść jest! To znaczy że nie wolno go w ludzkich szamponach kąpać, a kąpiel 2-3 razy w tygodniu w najtańszym psim szamponie, prędzej czy później wywoła problemy. Yorki się kąpie częściej niż przeciętnego psa, ale to dotyczy wystawowych!

Martusia, czym karmisz?

 

[pieszczoszka1988]

bo ludzia za przeproszeniem w dupach się poprzewracało.... nie myślą żeby było psu wygodnie tylko żeby ładnie wyglądał i tyle;/
co do fretki słyszałam ,ze nie ładnie pachną....
Miałam króliczka miniaturowego żył 13 lat !!! i zmarł w tamtym roku strasznie mnie to bolało...
i w sumie pewnie nie ładnie by pachniał ale miał sprzątane w klatce codziennie przez co nie było nie miłych zapaszków