krewetka, u mnie sn przebiegl super (niecale 3 i pół godziny od przyjazdu do szpitala), ale to naciete krocze daje mi sie we znaki do dzis i podejzewam ze jeszcze dlugo bede je czuc... wiec wole czuc blizne na brzuchu niz to co mam teraz... :/
w dodatku wychodze z zalozenia ze kazdy porod jest inny i nie jest powiedziane ze kolejny tez tak szybko by poszedl.... w dodatku mi pewnie zaloza szew albo pessar bo mialam przedwczesne skórcze w 32 tc (pewnie dlatego moj porod byl taki krotki, bo szyjke skrocona i rozwarta mialam juz wtedy), a dzieki szwie szyjka mi sie tak szybko nie skroci i bede na bank rodzic dluzej...
w dodatku wychodze z zalozenia ze kazdy porod jest inny i nie jest powiedziane ze kolejny tez tak szybko by poszedl.... w dodatku mi pewnie zaloza szew albo pessar bo mialam przedwczesne skórcze w 32 tc (pewnie dlatego moj porod byl taki krotki, bo szyjke skrocona i rozwarta mialam juz wtedy), a dzieki szwie szyjka mi sie tak szybko nie skroci i bede na bank rodzic dluzej...