reklama
estragon
mamusia synusia:P
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2009
- Postów
- 7 920
hahh, mój pierwszy raz też był dawno
i wtedy w ogóle nie bolało, za to teraz po porodzie, to nawet na drugi dzień nie mogłam siedziec- i od tej pory się nie przełamałam, na razie drugiego razu nie będzie i zastanawiam się nad sensem brania tabletek:/// z drugiej strony nie chcę odstawic ze względu na @, u mnie jeszcze jej nie było, a po ponad 6 tygodniach połogu mam dośc podpasek, bo tamponów na pewno na razie nie założę, grrrr.
u mnie z zewnątrz "wielkościowo" jest taka sama, natomiast jest krzywa..., w środku- luźniej, takie odniosłam wrażenie, ale nie miałam odwagi zapytac mojego, bo jest szczery, a gdyby powiedział, że "szeroko", to byłoby mi baardzo przykro i pewnie powiedziałabym "bye bye sex"
i wtedy w ogóle nie bolało, za to teraz po porodzie, to nawet na drugi dzień nie mogłam siedziec- i od tej pory się nie przełamałam, na razie drugiego razu nie będzie i zastanawiam się nad sensem brania tabletek:/// z drugiej strony nie chcę odstawic ze względu na @, u mnie jeszcze jej nie było, a po ponad 6 tygodniach połogu mam dośc podpasek, bo tamponów na pewno na razie nie założę, grrrr.u mnie z zewnątrz "wielkościowo" jest taka sama, natomiast jest krzywa..., w środku- luźniej, takie odniosłam wrażenie, ale nie miałam odwagi zapytac mojego, bo jest szczery, a gdyby powiedział, że "szeroko", to byłoby mi baardzo przykro i pewnie powiedziałabym "bye bye sex"
My już też po "drugim pierwszym" Całkiem przyjemnie ale proby uskutecznienia innej pozycji niz na misjonarza konczyly sie moimi protestami i rozpoczynaniem wszystkiego od poczatku. Malz sie musial nastarac
A kolejne "razy" to jakas komedia, rozkladane na 2-3 etapy bo Prezes wyrażnie sobie nie zyczy przytulanek miedzy rodzicami.
Ale tak szczerze, to dopiero 3 czy 4 zblizenie bylo naprawde OK, normalne dla mnie. Wczesniej bylam spieta i jakas dziwnie wkurzona na sama mysl...
Całkiem przyjemnie ale proby uskutecznienia innej pozycji niz na misjonarza konczyly sie moimi protestami i rozpoczynaniem wszystkiego od poczatku. Malz sie musial nastarac A kolejne "razy" to jakas komedia, rozkladane na 2-3 etapy bo Prezes wyrażnie sobie nie zyczy przytulanek miedzy rodzicami.
Ale tak szczerze, to dopiero 3 czy 4 zblizenie bylo naprawde OK, normalne dla mnie. Wczesniej bylam spieta i jakas dziwnie wkurzona na sama mysl...
a u nas po porodzie były 3 razy bo teraz @ przylazła, a pozycja dla mnie najlepsza klasyczna- najmniej boli i najmniej się stresuję 
elwiwas, u mnie normalnie- tak jak justme pisze, małż też powiedział, że zszyta na miarę jestem ;-)
estragon ja biorę tabletki i mam @. w 7 dniu brania tabletek przylazła :-(
elwiwas, u mnie normalnie- tak jak justme pisze, małż też powiedział, że zszyta na miarę jestem ;-)
estragon ja biorę tabletki i mam @. w 7 dniu brania tabletek przylazła :-(
Wczesniej pisalam o "pierwszym" razie po moich dwoch porodach. ;-)A moj prawdziwy pierwszy raz, tez juz dawno byl, nie byl specjalnie bolesny, tylko troche. Najbardziej bolalo to, ze okazalo sie, ze to osoba, ktora na to nie zaslugiwala... Zaluje, ze nie byl to moj maz...
Jakbym sama to napisała, ech...:-(
a ja nie chce tego 1 razu:-( wolalabym aby byl on juz za mna,pamietam z Krystkiem ze po 1 razie po porodzie zaczlam krwawic chodz wszystko odbywalo sie bardzo delikatnie itp,kurde zamiast sie rozluznic to czlowiek mysli o tym aby tylko nie bolalo,wrrrr
N
nataliak
Gość
a ja mam owulacje ;P ciekawe czy bedzie po niej @...
reklama
