reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Jeszcze ja sie tutaj dopisze.
Jako, ze trzeci trymestr juz dawno sie skonczyl, a ja nadal mam wszystkie mozliwe ciazowe dolegliwosci, mdlosci (czasem konczace sie wizytami w toalecie), zmeczenie i przewrazliwienie. Popadam z nastroju w nastroj, wszystko mnie wzrusza i moge plakac z byle powodu.
Tak sobie mysle, ze w moim przypadku te rewelacje chyba nie skoncza sie przed koncem ciazy :)
 
reklama
Jeszcze ja sie tutaj dopisze.
Jako, ze trzeci trymestr juz dawno sie skonczyl, a ja nadal mam wszystkie mozliwe ciazowe dolegliwosci, mdlosci (czasem konczace sie wizytami w toalecie), zmeczenie i przewrazliwienie. Popadam z nastroju w nastroj, wszystko mnie wzrusza i moge plakac z byle powodu.
Tak sobie mysle, ze w moim przypadku te rewelacje chyba nie skoncza sie przed koncem ciazy :)

Angelika mysle ze nastapila pomyłka skonczylas trzeci miesiac a nie trymestr -prawda??

co do objawów to nie wszystkie z nas ciesza sie z ustepujacych wymiotów mdłości czy nudności Płaczliwosc zostaje do końca jedyne wytlumaczenie to burza hormonów ... bedzie dobrze zobaczysz ...
 
Angelika mysle ze nastapila pomyłka skonczylas trzeci miesiac a nie trymestr -prawda??

co do objawów to nie wszystkie z nas ciesza sie z ustepujacych wymiotów mdłości czy nudności Płaczliwosc zostaje do końca jedyne wytlumaczenie to burza hormonów ... bedzie dobrze zobaczysz ...

:-D tak oczywiscie mialo byc skonczylam piewszy trymestr :-)
to kolejny z moich objawow ciazowych :) wszystko mi sie miesza, ciagle sie myle i mowie cos, a mysle o czyms zupelnie innym :) :) :)
jestem strasznie roztargniona a nigdy taka nie bylam ...
zeby wybrac sie na zakupy potrzebuje sobie zrobic liste, bo w sklepie nic nie pamietam i kupuje rzeczy, ktorzych nie potrzebuje ... robienie listy na zakupy jest wiec bardzo pomocne... szkoda tylko, ze prawie za kazdym razem zostawiam ja w domu w ostaniej chwili, albo gubie gdzies w kieszeni, torebce, albo nie wiem gdzie :) :) :)
 
Angelika, to calkiem normalne w ciazy. Ja po wizycie u lekarza potwierdzajacej ciaze, zadzwonilam zaraz do mamy i powiedzialam jej, ze jestem w 7 m-cu. chcialabym jej mine wtedy zobaczyc :-D:-D:-D Oczywiscie byl to 7 tydzien :-)
 
Dziewczyny stało się!!!Mój maluszek zafundował mi pierwszą serie kopniaczków. Wcześniej nie byłam pewna to było słabsze i pojedyńcze. A pół godziny temu czytając forum poczułam dzidziusia. Nawet mój S poczuł. Takie zaskoczenie.

Lenka, fajne uczucie prawda? Ja do wczoraj czułam takie bulgotanie tylko. Wiedziałam, ze się rusza, ale wczoraj tez mnie kopnął :-) Psotnik z niego, bo zaczyna szaleć, jak tylko ja się położę a najbardziej w nocy. Mam nadzieję, że mu przejdzie.
Chciałąbym żeby już mój M poczuł też, bo to coś niesamowitego. Za tydzień idziemy na USG, a jako, że będzie to 21TC, mam nadzieję zobaczyć czy chłopiec czy dziewczynka :-D
 
Tak z innej beczki. Może przegapilam coś więc z góry sorry jak powtarzam temat, ale czy zadna z Was nie bierze Luteiny, Duphastonu, Fenoterolu czy czegos podobnego ? Zaczynam sie obawiać, że tylko ja w tym całym towarzystwie mam zapisana Luteinę bo miałam twardą macice na ostatnim badaniu. Teraz już zaczęłam odczuwać nawet twardnienie brzucha w niektórych momentach co mnie szczerze powiem dośc niepokoi. W pierwszej ciązy miałam problemy i boję się, że będę miał to samo tym razem. 26 ide na wizyte i wtedy się okaże czy moje odczucia są uzasadnione. Mam nadieję, że panikuje bez potrzeby.
 
Ja biorę Fenoterol od 3 tyg. Małą dawkę, bo 1/4 tabletki 3x dziennie, ale zawsze. Oszczędzam się też i sporo leżę. Dlatego pewnie czuję się lepiej.

Ginka nam na ostatniej wizycie powiedziała, ze nie ma się czym stresować. Podobno teraz dużo dziewczyn ma kłopoty i jest chociaż na lekkim podtrzymaniu. Mam wizytę w poniedziałek i zobaczymy co będzie :)
 
Ja narazie nie mam żadnych leków wszystko jest ok, zobaczymy w piątek na wizycie co dalej. Niepokoi mnie to jakie będą wyniki badania cukru ale co ma być to będzie.
Tricolor nie denerwuj się bo to też szkodzi maleństwu, głowa do góry będzie dobrze :tak:
 
Wiem, wiem, że nerwy szkodzą, ale to silniejsze ode mnie. Przez moje poprzednie doświadczenia mam takiego stresa:-( Niby wszystko było OK mimo Fenoterolu i Relanium jakie brałam, a dopiero w dniu porodu wszystko zmieniło sie o 180 stopni. Może kiedys opisze to w zamknietym wątku...
 
reklama
Tricolor, wiem, łatwo mówić, żeby się nie denerwować. Ja jestem w pierwszej ciąży i też się denerwuję. Ostatnio jakiegoś wirusa złapałam i od kilku dni chodzę kaszlaca i kichająca. Przestraszyłam się, bo małe się mniej ruchliwe zrobiło. Internista mi powiedział, ze to normalne, że jak mama sie źle czuje to dzidzia też. Ale nerwy są.
Ja tylko sobie ciągle powtarzam, że będzie dobrze. U Ciebie też będzie dobrze, może czasem cieżko, ale wszystko będzie ok. Zobaczysz :tak:
 
Do góry