reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Tak w ogóle to zupełnie zapomniałam, ze mam wam do opowiedzenia niesamowita historie :rofl2: Otóż niedawno wróciłam z tygodniowego pobytu w szpitalu ( z powodu nadciśnienia) i wyobraźcie sobie, ze obok mnie leżała babka coś po 40-stce, która dowiedziała się, ze jest w ciąży w .....34 tyg.:szok: Jak była młoda powiedziano jej (podobnie jak jej dwom siostrom), ze nie możne mieć dzieci. Mialo to związek z budowa macicy. Kobieta mówiła, ze tylko piec razy w życiu miała okres. Poszła do lekarza myśląc, ze ma coś z nerkami a tu na usg lekarz jej mówi, ze jest w 34 tyg ciąży. SZOK!Po dwunastu latach małżeństwa taka niespodzianka.....:-)
 
reklama
Tak w ogóle to zupełnie zapomniałam, ze mam wam do opowiedzenia niesamowita historie :rofl2: Otóż niedawno wróciłam z tygodniowego pobytu w szpitalu ( z powodu nadciśnienia) i wyobraźcie sobie, ze obok mnie leżała babka coś po 40-stce, która dowiedziała się, ze jest w ciąży w .....34 tyg.:szok: Jak była młoda powiedziano jej (podobnie jak jej dwom siostrom), ze nie możne mieć dzieci. Mialo to związek z budowa macicy. Kobieta mówiła, ze tylko piec razy w życiu miała okres. Poszła do lekarza myśląc, ze ma coś z nerkami a tu na usg lekarz jej mówi, ze jest w 34 tyg ciąży. SZOK!Po dwunastu latach małżeństwa taka niespodzianka.....:-)
Nie zorientowała się aż do 34 tygodnia? Wierzyć się nie chce. Ja też okres miewałam czasami co 3 miesiące no ale jak tak na siebie patrzę to nie wiem czy bym się nie zastanowiła czy coś ze mną nie jest nie tak że nagle brzuch mi rośnie i to w takim tempie :-D
 
Ta babka była raczej otyła (typowa Irlandka), jej brzuch wcale nie wyglądał na ciążowy. Na a skoro jaj za młodu powiedziano, ze nie możne mieć dzieci to nawet tego pod uwagę nie brała, ze możne być w ciąży. Wszelkie ruchy w brzuchu zwalała na wzdęcia.
 
Ja właśnie wstałam. Całą noc gorączkowałam. A dziś ulga. Nie mam gorączki,mieśnie już nie bolą. Mam lekki katar i lekki ból gardła. Jak narazie czuje się dużo lepiej. Troszkę osłabiona jestem-więc się pooszczędzam-ale chyba najgorsze minęło. To nie bede niczego brała. Nawet mój S ma dziś wolne-więc się mną poopiekuje.
]
No to milo to slyszec...wracaj do zdrowia:tak:

Dziewczynki mam pytanko jak często można robić usg?? Bo ja poszłabym prywatnie teraz i zrobiła ale boję się że jak 8 kwietnia pójdę na wizytę do gin i dostanę skierowanie to będzie za często. A poprostu chcę wiedzieć czy mały się dobrze rozwija i czy wszystko jest ok bo ostatnie usg miałam 21 stycznia czyli bardzo bardzo dawno temu.:baffled:

Jak bylam na USG 4D to pytalam lekarza jak to z USG jest i powiedzial ze nikt do tej pory nie udowodnil ze czeste USG ma zly wplywa na Maluszka. Ja wtedy bylam 2 tygodnie wczesniej na USG u swojego gina a po tym 4D znowu po dwoch tygodniach mialam USG. Poza tym USG mam robione na kazdej wizycie...wiec chyba faktycznie to nie szkodzi. Zawsze mozesz zapytac lekarza u ktorego bedzie sz USG robila:-)

Tak w ogóle to zupełnie zapomniałam, ze mam wam do opowiedzenia niesamowita historie :rofl2: Otóż niedawno wróciłam z tygodniowego pobytu w szpitalu ( z powodu nadciśnienia) i wyobraźcie sobie, ze obok mnie leżała babka coś po 40-stce, która dowiedziała się, ze jest w ciąży w .....34 tyg.:szok: Jak była młoda powiedziano jej (podobnie jak jej dwom siostrom), ze nie możne mieć dzieci. Mialo to związek z budowa macicy. Kobieta mówiła, ze tylko piec razy w życiu miała okres. Poszła do lekarza myśląc, ze ma coś z nerkami a tu na usg lekarz jej mówi, ze jest w 34 tyg ciąży. SZOK!Po dwunastu latach małżeństwa taka niespodzianka.....:-)

Az sie wierzyc nie chce w takie historie w tych czasach:-) No ale widac jest to mozliwe ze kobieta jest w ciazy i nic o tym nie wie:tak:
 
No niezła historia, doprawdy:-).

Ewunia nie pomogę z tą hemoglobiną... u mnie wczoraj wyszła hemoglobina 11 więc również kicha:-( wychodzi na to, że patentu nie mam.
Mocz natomiast wyszedł bardzo dobrze, co mnie cieszy bo miałam infekcję...
Pozdrowienia
 
Samara niesamowita historia i naprawdę trudno w to uwierzyć:szok: ale niestety nie jest to niemożliwe:szok:.

A ja już wiem, że wyniki morfologii i moczu mam w miarę dobre natomiast glukoza wyszła za wysoka:-(. Nie jest to cukrzyca ale stan przedcukrzycowy z tego co w necie wyczytałam :szok:. Za tydzień wizyta więc zobaczę co powie lekarz a na razie odstawiam słodycze ( i tak nie mam na nie ochoty).
 
Tak w ogóle to zupełnie zapomniałam, ze mam wam do opowiedzenia niesamowita historie :rofl2: Otóż niedawno wróciłam z tygodniowego pobytu w szpitalu ( z powodu nadciśnienia) i wyobraźcie sobie, ze obok mnie leżała babka coś po 40-stce, która dowiedziała się, ze jest w ciąży w .....34 tyg.:szok: Jak była młoda powiedziano jej (podobnie jak jej dwom siostrom), ze nie możne mieć dzieci. Mialo to związek z budowa macicy. Kobieta mówiła, ze tylko piec razy w życiu miała okres. Poszła do lekarza myśląc, ze ma coś z nerkami a tu na usg lekarz jej mówi, ze jest w 34 tyg ciąży. SZOK!Po dwunastu latach małżeństwa taka niespodzianka.....:-)
Faktycznie historia, az wierzyc sie nie chce. Jednak sama mam kolezanke, ktora dowiedziala sie ze jest w ciazy w 6 miesiacu. Caly czas miala okres i czula sie normalnie. Urodzila zdrowa dzidzie, tylko czasu na przygotowania miala malutko:-):-):-) Wiec jest to mozliwe, chociaz bardzo dziwne.
 
Faktycznie historia, az wierzyc sie nie chce. Jednak sama mam kolezanke, ktora dowiedziala sie ze jest w ciazy w 6 miesiacu. Caly czas miala okres i czula sie normalnie. Urodzila zdrowa dzidzie, tylko czasu na przygotowania miala malutko:-):-):-) Wiec jest to mozliwe, chociaz bardzo dziwne.
moja koleżanka dowiedziała się że jest w ciazy w czwartym miesiącu:tak::tak::tak: i też miała okres i czuła się dobrze:confused::confused:
 
Widzę, że nasze maluszki ładne figle nam płatają z określeniem płci. U mnie do tej pory za kżdym razem potwierdza się, że będzie to chłopiec. Pierwszy raz ujawnił się (co prawda Pani doktor mówiła, że nie na 100%)już w 13 tygodniu (mały bezwstydnik :tak:). I tak jak na początku ciąży było mi obojętne czy będzie to On czy Ona, to teraz już się nastawiłam, mówię do niego po imieniu, nie mówiąc już o zakupach. I nie chciałabym żeby Mu ten ptaszek odpadł :szok:
Może rację mają te dziewczyny, które do końca nie chcą odkrywać kart i dowiadują się o płci w momencie porodu.
A usg mam 31 marca i zobaczymy co tam chowa między nóżkami ;-)
 
reklama
ari, mysle, ze z chlopca to juz sie raczej dziewczynka nie "zrobi":tak::-D Czeste pomylki sa mozliwe, ale w druga strone. Mnie glukoza wyszla super, wiec jestem zadowolona:tak:
 
Do góry