reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze zakupy

Anisia, śliczne te rzeczy :)
My zanim zaczniemy robić zakupy musimy najpierw zrobić Dzidźce miejsce, co się stanie pod koniec października. Wtedy, jak już pokoik będzie opróżniony i pomalowany, zakupimy mebelki i całą resztę. Na razie tylko wybieramy...
Wczoraj w Świecie Dziecka upatrzyliśmy takie sobie meblusie:
VOX - Oakland
Na żywo wyglądają o niebo lepiej niż na zdjęciu. W ogóle warto poświęcić jakieś popołudnie, zajrzeć do jednego czy dwóch sklepów i zobaczyć jak mebelki, które super się prezentują w necie wyglądają naprawdę. Wczoraj na żywo zobaczyłam niektóre łóżeczka, które nawet rozważałam, i w rzeczywistości wyglądają, niesolidnie, tandetnie nawet, mają ostre kanty i są z badziewnych materiałów.
Ja to jestem fan internetowych zakupów bo nienawidzę sklepów i natrętnych sprzedawców, ale chyba przy grubszych zakupach warto jednak sprawdzić w realu co i jak...
 
reklama
to ja czekam na te zalety i wady (jezeli sa):-)
No to zaczynam:-): korzystalismy od 2 tygodnia życia do ok 10 m-ca
Okazje, kiedy wykorzystywałam:
- gdy bolał brzuszek - mały się dużo szybciej uspokajał
- razem odkurzaliśmy
- kiedy na dworze było tyle śniegu, że wyjście z wózkiem przestawało być przyjemnością
- kiedy robiliśmy sobie małe wypady w góry (pierwszy gdy Szymon miał niecałe 4 miesiące)
- kiedy chcieliśmy sobie coś zwiedzić a wózek nam w tym przeszkadzał np. zamek, muzeum
- kiedy chciałam kogoś odwiedzić i nie było gdzie zostawić wózka
- w lesie chusta jest niezastąpiona

dlaczego chusta a nie nosidełko?
1. nosidełko wymusza pozycję i mamy i dziecka - po chwili jest nie wygodne; chusta dostosowuje się do potrzeb dziecka
2. w nosidełku dziecko wisi, a jego ciężar opiera się głównie w kroczu i obciąża kręgosłup. W chuście dziecko ułożone jest w pozycji żabki - co jest wskazane i bezpieczne nawet przy dysplazji stawów biodrowych
3. w nosidełku mamy jedną możliwą pozycję, chustę można wiązać na wiele różnych sposobów

Wady - nie każde dziecko chce być noszone w chuście - zwłaszcza gdy zaczynamy jak juz ma parę miesięcy

Do poczytania: chustomania wszystko o chustach i noszeniu
 
Jeszcze jedno odnośnie chusty:
za pierwszym, drugim razem dziecko należy wkładać do chusty jak jest spokojne, najedzone i w dobrym humorze, żeby mu się dobrze kojarzyło.

Pola mebelki super. ładne i eleganckie
 
No to zaczynam:-): korzystalismy od 2 tygodnia życia do ok 10 m-ca
Okazje, kiedy wykorzystywałam:
- gdy bolał brzuszek - mały się dużo szybciej uspokajał
- razem odkurzaliśmy
- kiedy na dworze było tyle śniegu, że wyjście z wózkiem przestawało być przyjemnością
- kiedy robiliśmy sobie małe wypady w góry (pierwszy gdy Szymon miał niecałe 4 miesiące)
- kiedy chcieliśmy sobie coś zwiedzić a wózek nam w tym przeszkadzał np. zamek, muzeum
- kiedy chciałam kogoś odwiedzić i nie było gdzie zostawić wózka
- w lesie chusta jest niezastąpiona

dlaczego chusta a nie nosidełko?
1. nosidełko wymusza pozycję i mamy i dziecka - po chwili jest nie wygodne; chusta dostosowuje się do potrzeb dziecka
2. w nosidełku dziecko wisi, a jego ciężar opiera się głównie w kroczu i obciąża kręgosłup. W chuście dziecko ułożone jest w pozycji żabki - co jest wskazane i bezpieczne nawet przy dysplazji stawów biodrowych
3. w nosidełku mamy jedną możliwą pozycję, chustę można wiązać na wiele różnych sposobów

Wady - nie każde dziecko chce być noszone w chuście - zwłaszcza gdy zaczynamy jak juz ma parę miesięcy

Do poczytania: chustomania wszystko o chustach i noszeniu

Dorotka
a kiedy powinnam nauczyć się wiązać te chuste, czy już teraz iść na kurs, czy jak się małe urodzi...
Ja od znajomych wiem, że to super sprawa, szczególnie jak sie ma takie dziecko, co nieustatnnie chce być przy mamie :)
 
Dorotka
a kiedy powinnam nauczyć się wiązać te chuste, czy już teraz iść na kurs, czy jak się małe urodzi...
Ja od znajomych wiem, że to super sprawa, szczególnie jak sie ma takie dziecko, co nieustatnnie chce być przy mamie :)
wszystko jedno kiedy się nauczysz:) bo wystarczą 3 razy. Ja się nauczyłam na pluszowym misiu wielkości niemowlaka. Fajnie jest jak ktoś pokaże ale może wystarczy obejrzeć jakiś film na youtubie - jak wpadnie mi w ręce jakiś dobry to wrzucę linka
 
znalazłam taki filmik:
Wiazanie chusty -kieszonka - YouTube
dodam, że jest to sposób wiązania chusty tkanej
czego nie mówią a jest bardzo ważne:
1. na koniec trzeba dziecku ułożyć nóżki w pozycji żabki, tzn. kolanka muszą się znaleźć trochę wyżej niż pupa, nie za szeroko
2. jeśli chusta jest dobrze zawiązana, to dzidzia znajduje się na takiej wysokości, że można jej dać całusa w czółko

Tak nosiliśmy Szymonka od kiedy odpadł mu pępek
 
reklama
Dzięki Dorotka za pomoc. Sprobuję z tym wiązaniem narazie na youtube. Mam takiego lalke bobasa u rodziców w domu, to popróbuję na tym, a jak się nie uda to zacznę się rozglądać za kursem, albo kogoś poproszę o pomoc.
 
Do góry