reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze zakupy

reklama
Melisa, Gośka Ja wolę dmuchać na zimne i wyparzę wszystko wcześniej.
W dzień kiedy wychodziliśmy ze szpitala zdarzyła się awaria. Pękła rura i nie było wody - zima, mróz - zdarza się. Wyobrażacie sobie porodówkę i neonatologię bez wody:szok: SAJGON. Awaria trwała 3 dni (na szczęście nas już tam nie było). Oczywiście wodę dowozili ale była limitowana. Mimo, że cały personel stawał na głowie to potem po mieście krążyły opowieści: Dzieci nie kąpane tylko myte chusteczkami, odparzenia itd.
Poza tym jeszcze przed awarią byłam sama na sali (niby ok) ale mąż musiał mi przywieźć czajnik elektryczny bo na oddziale był 1 - u położnych na drugim końcu korytarza i one niby nie odmawiały ale krzywo patrzyły. Wcale im się nie dziwię...Po każdą pierdołę np. żeby zalać herbatę - dziecko w wózeczek i tup tup tup przez cały korytarz...

A torby pakuję 2 - dla siebie i dla maluszka. Tą drugą dowiezie mąż już po. U nas ubranka dla maluchów są szpitalne.
 
Ostatnia edycja:
Ja też dołaczam do grona tych mam nie gadzetowych. Kupuję co dla mnie niezbędne a taki wydatek jak monitor oddechu, leżaczek-bujaczek, stelaże do wanienek czy przewijak uważam dla mnie zbędny. Jednakże każda z nas jest inna i jak chcecie to kupujcie i się cieszcie;) Akurat mam zajęcia na uczelni z reklamy i sugestii i mam na ten temat już swoje zapatrywania..
 
Dzieki za podpowiedzi :) Tez pakuje dwie torby :-) Powiedzcie jeszcze jak teraz sparze juz te rzeczy (nie bedzie za wczesnie?), to w czym je do torby wsadzic? Tak normalnie luzem?
 
Moja Mala tez bedzie z nami w sypialni. Lozeczko bedzie kolo naszego lozka. Jednak czlowiek nie jest w stanie czuwac cala noc. A to chodzi o bezpieczenstwo Dziecka :-) Ja nikogo nie namawiam, ani nie pouczam. To jest decyzja kazdego indywidualnie. Jednak jesli o mnie chodzi- na tym nie bede oszczedzac. 300zl to nie majatek, a dla Dziecka bezpieczestwo, a dla mnie spokojniejszy sen :-)

Ewelina- faktycznie- troche poczytalam i wszyscy chwala ten monitor oddechu, co pokazalas. Chcialabym juz sobie go zamowic. Powiedz mi tylko jeszcze (bo Ty wiecej czytalas na ten temat)- czy to jest najnowszy i najlepszy model tej firmy? :-)

jest jeszcze 401 ale nie wiem czy on bez niani jest.Ale znajomi mają ten 300 i sobie chwalą, takie same opinie sa na ceneo
Co do monitoru ja też uważam, że to nie jest zbędny wydatek, tym bardziej jak u kogoś z bliskiego otoczenia uratował on życie a dziecko też spało obok, ogólnie budziło ich wszystko- najmniejszy ruch dziecka ale bezdech niestety jak dziecko nie ma sapki się nie usłyszy.Dodam, że dziecko nie było z grupy ryzyka. Fazerka w innym temacie przedstawiła sytuację gdzie dzidzia zmarła....na szczęście to się rzadko zdarza ale nie wyobrażam sobie, że moje dziecko mogłoby być w tym niewielkim %
Ja też ma łózko w pokoju malucha ale monitor daje mi dodatkowe poczucie bezpieczeństwa ale każdy wszystkie rzeczy dla dzidzi kupuje wg własnego uznania i każdy ma swoje zdanie na wszystko;-)
 
reklama
Do góry