reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze zakupy

reklama
Marietta- bardzo ladna kolyska :-)
Alka- wlasnie mysle, czy nie kupic... Ale moze poczekam az sie Dzieciaczek urodzi. Bo to kazdy chce cos przyniesc, a jak bede wszystko miec, to beda miec problem :-)
 
Ze mnie po cc lalo się strasznie i obkurczanie macicy bolało jak ...no dobra nie będę brzydko mówić;-) Po cc dostajesz zastrzyki min z oksytocyna na obkurczanie macicy. Zresztą musiałam spędzic jeden dzień dłużej w szpitalu wlasnie ze wzgledu na to co ze mnie schodziło. Więc myślę że to akurat nie ma znaczenia czy sn czy cc. mnie majtki siateczkowe się przydały bo pewnie musiałabym te normalne wyrzucić zaraz po zdjęciu. Owszem krocza nie trzeba wietrzyć ale poco zbrudzić zwykłe.
ja nie wiem jak jest po cc. pisze to co wiem od koleżankę. ze porównując cc i sn to częściej po sn się mocniej krwawi i chyba dłużej. ja krwawiłam 6tygodni po sn. i pierwsze dni to tak jak u ciebie po prostu fontanna
a jeśli chodzi o majtki to ja dla siebie bym kupiła na cc pewnie takie zwykle bawełniane najtańsze. bo te siatkowe mimo iz lepsze niż te z tej fizeliny to tez do najwygodniejszych nie należą.

Dziewczyny ale wy tak nie kupujcie same wszystkich bajerów dla dzieciaków, bo będzie wiele różnych okazji gdzie bliscy też by chcieli coś pokupować aby obdarować maluszka a tu już nie będzie co bo będziecie miały wszystko hehe.
dokładnie. będę ludzie przychodzić odwiedzać maluszka a tu wszystko juz jest. zostawcie im jakieś karuzele itp do kupienia. a tu jeszcze święta ida i nie jedni będą chcieli dzidziusia już czymś obdarować.
 
Alice ja już kupuję na 74 czasem na 80, bo mniejszych już mam za dużo :-D
Anielka hehe nie no o szkole jeszcze nie myślę :-) ale może powinnam ;-)
Melisa masz rację, że każdy będzie chciał coś przynieść, ale ja taka trochę Zosia samosia jestem i wole sama kupić niż czekać i liczyć na kogoś, poza tym wybieram to co mi się podoba - wiem, wiem nawiedzona pod tym kątem jestem :-D
 
nie ma co się śmiać z Alki, bo ja zaraz po porodzie na początku roku idę zapisać moją córkę do przedszkola, najbliżej domu i jednocześnie szkoły moich synów, podobno trzeba jak najszybciej bo później nie ma miejsc

Citronka, Chapicha
ja też mam termin na 10 stycznia
 
Iga żebyś wiedziałą, w niektóych miastach co do żłobka zapisy są jak kobitka jest w ciąży, bo potem nie ma miejsc. Koszmar.
Marietta cudna ta kołyska :tak:. A na jak długo takie coś wystarcza? Potem trzeba łóżeczko?

Alice ja już kupuję na 74 czasem na 80, bo mniejszych już mam za dużo :-D

Etam, jak mozesz sobie pozwolic finansowo to fajnie, zaoszczędzisz na podatku VAT- taki pstryczek w nos dla Tuska :-D.

Mi osobiście te z Fisher P. się podobają.

I naprawde doskonałe jakościowo, używałam na maksa i jeszcze dobrze potem sprzedałam w idealnym stanie :-)
Chociaż to cudeńko firmy Bright Star (nie znam firmy) baaardzo mi sie podoba.
 
Ostatnia edycja:
wow iga a tak można, mimo, żedo przedszkola dzieci idą od 3 roku żucia???

asiuk co do moich zakupów, póki tego nie odczuwam jakoś bardzo to kupuję, bo wiadomo, że po porodzie będzie mniej sianka, więc choć ciuszki będę mieć z głowy:)
 
Ja też kupuję większe rozmiary. Malutkich mam sporo po Szymciu ale te się praktycznie nie niszczą. Dopiero potem jak maluch je plamiące rzeczy i zaczyna pełzać i raczkować to połowa rzeczy nie bardzo się nadaje do zostawienia dla drugiego.
Chyba też wybiorę się w poniedziałek do Lidla i kupię body na 74 i 80.
Poza tym trochę martwi mnie ten wyższy VAT od stycznia. A wydatków sporo zwłaszcza dla starszaka....
 
reklama
Asiuk, potwierdzam że zabawki z FP są chyba nie zniszczalne; na prawdę super wytrzymałe, wiele innych no name nie przeszło crash testów zafundowanych przez mojego malucha. Czasem warto wydać więcej kaski ale żeby służyło na dłużej. ja wychodzę z założenia że lepiej kupić jedną porządną zabawke np na spółkę z babciami niż kilka pierdół które zaraz się rozwalą. Fajna tez miałam matę z TINY LOVE - kilka razy prałam i nic nie odpadło ani sie nie odbarwiło, wygląda jak nowa.
 
Do góry