reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze zakupy

nam wystarczał wrzątek

Alka śliczne te ciuszki,zwłaszcza ten kolorowy komplecik :) ja to się boję wchodzić do smyka,mają tam kosmiczne ceny. za to jak już są przeceny to faktycznie porządne.
 
reklama
Ok, dzieki ;-) W takim razie mysle, ze wrzatek wystarczy :-)

A jeszcze jedno- na czym bedziecie stawiac wanienke? Czy kupujecie jakis stojak pod nia? I jaka wanienke kupujecie?
 
Ostatnia edycja:
Ok, dzieki ;-) W takim razie mysle, ze wrzatek wystarczy :-)

A jeszcze jedno- na czym bedziecie stawiac wanienke? Czy kupujecie jakis stojak pod nia? I jaka wanienke kupujecie?
ja mam taki oryginalny stojak od wanienki, na którym się lokuje ta wanienkę, ale trochę się boje że nie da się utrzymać (chociaż do tego to służy) zobaczymy, najwyżej będę miała postawioną na stole czy coś..
 
na podłodze :-D a tak na serio to żadnego stojaka nie kupujemy, myślę że najwygodniej będzie jak wanienka będzie stała na podłodze a obok niej wszystko co potrzebne przy kąpieli co by łatwo można było sięgnąć a przy okazji nie będzie schylania ;-)
 
No to chyba kupię ten laktator teraz bo tak czy tak będę musiał odciągną jak zostawię małego na cały dzień. Mam tylko nadzieję, że tego odciągniętego mi starczy..zobaczy się w trakcie.
Alka sliczne ubranka...aj obkupiłaś malca jak się patrzy
Melisa ja wanienkę będę stawiała na podłodze, nie kupuję stelaza bo wg mnie to niepotrzebne wydawanie kasy
 
Ja chcę kupić wanienkę w Ikei i przewijak też i planuję wanienkę na tym kłaść. Już się nie mogę doczekać tych zakupów i wklejenia zdjęć z kącikiem. Ale to chwile potrwa coś czuję. Jeszcze musimy szafę dla siebie zakupić.
Jak ja byłam mała to wielką wanienkę rodzice kładli na wąskim taborecie. Chyba te 20pare lat temu rodzice byli mniej przewrażliwieni, co? Aż dziw, że ta wanienka mojej mamie nie spadła nigdy, bo ona miała wyjątkowo dziurawe ręce :)
 
Laktator- kupiłam chyba 3mce po porodzie ręczny aventa- jest ok, szału nie ma ale innego nie testowałam wiec nie wiem. Wcześniej w razie potrzeby odciągałam ręką. Całą teorię karmienia powiedziała mi pani chwilkę po porodzie-przynieśli maluszka, przyszła paniktóra pokazała jak młoda dostawić, jak pobudzać, ile czasu z której piersi. Poszła.Wróciła po 15 minutach sprawdzićjak sobie radzę. Potem w nocy jeszcze przychodziły panie pielęgniarki i dopytywały jak mi idzie karmienie i czy nie potrzebuję pomocy. Jak nie będziecie sobie radzić to panie na oddziele na pewno pomogą- wystarczy poprosić, od tego są
Każde dziecko jest inne-moje też musiałambudzić co 3 godz i to długo bo młoda słabo przybierała. Koleżanki mające "dorodne" maluszki nie musiały tego robić. Wiele jest takich indywidualnych spraw

Sterylizacja- wygotowywałam butelki, smoczki, laktator i grzechotki w garnku- przelanie wrzątkiem to jak już maluch ze 4 mce ma- chociaż ja do 8 mcy regularnie co kilka dni gar gotowałam. Tak na co dzień właśnie wrzątek

wanienka- stała na pralce- w naszej mikro łazience stojak się nie zmieścił a tam najłatwiej było nam nagrzać pomieszczenie do odpowiedniej temperatury. No i było nam wygodnie. Pamiętajcie że tam gdzie będziecie kąpać malucha musi być cieplej a tam gdzie będzie spał-chłodniej.


A poza tym-dziewczynki spokojnie:-) Ja urodziłam córę mając 22 lata. Mieszkamy z mężem sami i nie chcieliśmy nikogo do pomocy. Wszystkie niezbędne informacje miałam od pań w szpitalu. Dostałam też telefon do pani położnej w razie "w". I rzeczywiście z niego korzystałam-zadzwoniłam kiedyś do niej o 22 bo mi młoda płakała. Moje dziecko należało do 20% szczęśliwców z kolkami...:wściekła/y: Pani powiedziała co mam zrobić a następnego dnia przyszłą i zrobiłą dłuższy wykłąd
Pytajcie! Nikt Wam łba nie urwie. A pytać warto osoby kompetentne- doradców laktacyjnych gdy sąproblemy z karmieniem, położnę środowiskowa czy gina jak będzie kłuło czy bolało na dole czy pediatrę jak z dzidziusiem nie będzie ok
Pamiętajcie że takie babciowo- ciociowo- forumowe porady mogą narobić więcej szkody niż pożytku. Mimo najszczerszych dobrych chęci niestety. Przykład? Nasze mamy odciągały mleko z drugiej piersi jak karmiły z jednej. Nie robiłąm tego nigdy! Bo w ten sposób organizm dostaje sygnał- maluszek zjadł mleko z obu piersi więc produkujemy więcej. I błedne koło- nawał pokarmu i odciąganie.... Mniie ominęły takie atrakcje bo grzecznie słuchałam rad pani doradny laktacyjnej

A całą resztę podpowie Wammatkanatura:-)
 
lajtway - bardzo rzeczowe i konkretne to co napisałaś.
Ja bardzo dużooo rozmyślam o tym jak to będzie jak mała pojawi się na świecie, najbardziej to przerażają mnie nieprzespane noce (jestem ogromnym śpiochem) i kolki i to że nie będę wiedziała dlaczego mała płacze.
Ale wierzę w to że z chwilą narodzin małej nawiążemy ze sobą niepowtarzalna więź i od jednego spojrzenia będzie wiadomo co i jak :-)
 
reklama
Do góry