reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

Mandrzejczuk, tez sie tego boje, tym bardziej ze moja mała to już niezły klocek !
Ja dzis byłam w szpitalu. Na dzis termin, wiec pojechałam. Czekałam poltorej godziny az raczyła przyjsc jakas lekarka, po chamsku do mnie" po co przyjechalam jak sie nic nie dzieje" no to mowie ze moja gin prowadzaca kazala, bo ona akurat gdzies wyjechała. A ta na to, że szpital to nie przychodnia,ze sobie przyjezdzam jak chce, ze mam isc gdzies prywatnie jak chce KTG. Ale jak dowiedziala sie jaka to gin (ta moja) to mowi, ze ze wzgledu tylko na to juz mnie przyjmą.
Zbadała mnie, stwierdziła ze rozwarcie na 1 palec (2tygodnie temu bylo podobno na 3cm!) i ze skurczy to ona zadnych nie czuje (nie wiem jak miala czuc !)
podlaczyli mnie pod ktg na 40minut, mała ruszała sie jak szalona, okazalo sie ze skurcze są!
kazali mi przyjechac tylko jak bede miala silne skurcze co ok. 5min, lub jak odejda wody lub nagle przestane czuc ruchy, a jak nic z tych rzeczy, to po 10 dniach od terminu.
Jakos przez ta wizyte, juz nie jestem tak napalona na rodzenie, odechcialo mi sie ! i wcale mi sie juz nie spieszy !!
 
reklama
Ja dzisiaj też po wizycie... 4 godziny spędziłam w szpitalu. Dzidzius waży 3300 g, jest bardzo ruchliwe, po raz drugi potwierdziło się że to dziewczynka. Wszystko w porządku. Łożysko 2 stopnia wg Grannuma (poprzednio było 3 st. !?), główka niziutko wstawiona. Natomiast szyjka zero skrócona, nic sie nie ruszyło, na KTG zero skurczy..
Gorzej ze mną ponieważ wyszło mi w badaniach ostre zapalenie pęcherza moczowego i dostałam antybiotyk, jakies globulki dopochwowe - kolejne 80zł..... aina ja tez już jestem spłukana :( Paciorkowca brak. W niedziele kolejne KTG - właściwie nie wiem po co skoro nic się nie dzieje. Lekarz kazał co 5 dni na KTG chodzić. Jestem dziś mega padnięta .... i szczęśliwa bo wiem że z maluszkiem wszystko ok :) :blink:
 
Mycha ale mnie wystraszyłaś!! hehehe
pomyslałam ze to jakiś żart..
bo dzisiaj pisałam wiadomość od koniczynki a ona ma też kocówkę _00
i tak spojrzałam na Twoj post i czytam ze mała jeszcze w brzuszku..
i myslę sobie... JAK TOOOOO:szok:
a To mycha a nie koniczynka:zawstydzona/y::-D

życże żebu zapalenie szybko przeszło
 
aha, zapomnialam dopisac, jak lekarka zobaczyla moj pepek ze taki wystajacy, to powiedziala ze mam przepukline pepkowa. Ale ze wezmiemy sie za to po porodzie (???) Moja gin nigdy mi o czyms takim nie wspomniala.. wydawalo mi sie normalne
 
Dariaa własnie chciałam do Ciebie napisać jak po KTG, bo mi tez termin mija w ndz i chciałam jechać na Kliniczną ale z tego co piszesz to chyba zrezygnuje. Wkurza mnie to, że mają takie podejście.. Od czego oni do cholery są w tym szpitalu? Wszystko z wielką łaską robią. Najważniejsze że u Ciebie i Michalinki wszystko dobrze :)
 
dariaa u nas w szpitalu jest podobnie, jak pojedziesz z przysłowiowego buta to zrobią ci z łaską KTG ale i przyjmą na oddział (?) żeby kasę z NFZ wyciągnąć ale jak chodzisz do lekarza, który przyjmuje w szpitalu to z niczym nie ma problemu, wystarczy powołać sie na nazwisko...
 
Dariaa własnie chciałam do Ciebie napisać jak po KTG, bo mi tez termin mija w ndz i chciałam jechać na Kliniczną ale z tego co piszesz to chyba zrezygnuje. Wkurza mnie to, że mają takie podejście.. Od czego oni do cholery są w tym szpitalu? Wszystko z wielką łaską robią. Najważniejsze że u Ciebie i Michalinki wszystko dobrze :)
Dokladnie, mnie tez to wkurza, od tego przeciez sa, a z wielka łachą cie przyjmą. Dosyc ze chodzisz prywatnie do lekarza, to musisz robic prywatnie badania to jeszcze na ktg chciala mnie wyslac prywatnie :/
 
Kurcze u mnie w szpitalu nie robią takich cyrków z ktg. Chociaż jak się trafi na zmęczoną życiem położną to z fochem podchodzi ale robią bez problemu.

A ja dzisiaj byłam u okulistki żeby się upewnić że mogę sn rodzić i ... KUPA! Niby wszystko z moimi gałami ok (tzn poza wadą) ale powiedziała, że przy takiej dużej wadzie i przy tak kiepsko unaczynionej siatkówce z urzędu daje mi wskazanie do cc. No i co teraz? Na razie upieram się, że jak trafię do szpitala z ładnym rozwarciem i postępem to może spróbuję bo to wysiłek jest groźny a porody są różne. Ale jak przyjmą mnie z rozwarciem na palec i dużymi bólami to pomacham papierkiem bo jednak ryzyko jest.
 
Aleeee dzis byla wizyta hohohohho!! Chcialam wiedziec to mam...
Wiec tak - najlepiej by bylo jak najszybciej zglosic sie na oddzial i byc juz pod obserwacja, kontrola i ktg itp,,, lepiej nie ryzykowac, ze wody nagle odejda itd. (szyjka dalej ani drgnela) . Aaa to z tego wzgledu, ze malutka niezle sobie przytyla! 2 tyg temu na usg miala ok 3081g a dzisiaj 3800-3900g okolo, :szok:
gin mierzyl wszystko, sprawdzal parokrotnie - dziwil sie, no ale nie chcialo byc inaczej... Przy tym ulozeniu (miednicowym) moze cos tam sie wahac ale bez przesady.. W szpitalu zdecyduja kiedy cc, ale wychodzi na to ze moze juz weekend.. (chyba zebym jut.sie stawila to pewnie i wczesniej, ale nie zamierzam,poleze w domu..) i chyba dopiero teraz do mnie dociera ze to JUZ! a najgorsze to, ze po drodze mamy 13 piatek... :( bleee...
Plan mam taki, ze zglosze sie w piatek po poludniu, to raczej juz wtedy tego dnia mnie nie beda ciac.. Czekam na mame, jutro wyrusza i bedzie u mnie w piatek rano, a moj maz to juz na pewno teraz nie zdazy i nie bedzie mogl przede wszystkim :-( dojechac..:-( ahh trudno byle wszystko z dzidziolkiem bylo okej... i byle bym zdazyla ja sama!


daria
a ile wazy juz twoja mala?? ne wiem czy pisalas czy mi umknelo gdzies... bo moja niby tak duzo (przy cc), a mamy chyba tydzien roznicy w terminie
aina - co za zdzierstwo! ja dzis tez 100 za wizyte..., a z calego dzisiejszego stresu zapomnialam o tym paciorkowcu wiec raczej juz go nie zrobie.. ale pewnie tez bym zabulila niezle dodatkowo za to.. :/ w kazdym razie mam nadzieje, ze go nie mam..
bra czy ty tez chyba szykujesz sie na weekend do szpitala? troche obawiam sie tez tego tzw.weekendu bo duzo opinii, ze nie za dobrze wtedy, ze lepiej w tygodniu ... ?

I mam nadzieje, nie beda robic laski, ze od prywatnego lekarza mam skierowanie juz do szpitala, w ktorym to ktos np uzna inaczej, ze wcale nie trzeba juz, ze bla bla bla... wieeelka lacha..
 
reklama
Maja, faktycznie duża ta Twoja dziewuszka:-) Ciekawa jestem ile ma mój mały, bo daaawno już nie był mierzony:)
Daria, nie strasz mnie z tą przepukliną!:no: Ja też mam wystający pępek i to bardzo!
Marzena, chyba się wszystko sprzysięga przeciwko Tobie i przeciwko sn, mimo że tak bardzo Ci zależy:-)
 
Do góry