reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

reklama
Babki czytam was, do terminu zbliżam się wielkimi krokami i ogarnia mnie strach, że i mnie to czeka :szok:
Nie ma bata, zabieram się do pracy od weekendu, trzeba wywołać Jagodę z brzucha.

Maja być może dziecko nie napiera główką na szyjkę i dlatego nie wpływa na jej rozwieranie.
 
No wlasnie głowka dziecka nie napiera na szyjke, ale czasem tez czuje ból pachwin i w dole ogolnie.. moze napiera nozkami a to za malo na ruszenie szyji ;/ :)
karolqu8 - wyglada na to, ze i u mnie tak bedzie ...mam pytanie czy przy cc mimo znieczulenia naprawde czuc 'krojenie i szycie' skory, moze nie bol ale sam fakt,,, i ile cm w poziomie mniej wiecej ma to ciecie? :zawstydzona/y:
 
Moja znajoma jak miala cc to mowila, ze czula jak ja rozcinali, nie bolalo jej ale czula jak nozem jej jezdzili po brzuchu i potem jak malutka wyciagali to czula takie rwanie jakby, a w miedzyczasie uslyszala dialog 2 lekarzy: "Ty Zenek wez mi tu przytrzymaj jelita, bo mi sledziona wypada" ;-) to jak to uslyszala i sobie wyobrazila to mowi, ze z tego wszystkiego to czula jak jej w bebechach bigos robili hehe

no ale ogolnie to bolu nie czula tylko dotyk, a ciecie ma w loniakach i bardzo krotkie
 
mandrzejczuk ale się uśmiałam z Twojego posta :-D:-D:-D
do mnie też wszyscy piszą, dzwonią, pytają... masakra!!!
Bardziej się niecierpliwią niż ja sama !!!!!
 
Witam drogie panie. Ja mam koszmar z tymi telefonami codziennie jak telefonistka odbieram telefony już mi bateria nie wytrzymuje i codziennie muszę ładować, wszyscy pytają czy urodziłam :szok: Mała się nie pcha na świat. Mieli mnie we wtorek zatrzymać rano ale lekarz stwierdził, że za małe rozwarcie, bóle za delikatne więc nie ma co. Zafundował masaż (po którym plamię do dziś dość sporo krwią) i kazał przyjechać popołudniu, bo miało to pobudzić mocniejsze skurcze. Popołudniu okazało się, że bez zmian więc odesłał spowrotem z nadzieją, że w nocy go odwiedzę na dyżurce. wieczorem owszem skurcze coraz mocniejsze ja ucieszona, że w końcu coś ruszyło, położyłam się spać i przeszło :wściekła/y:. Dzisiaj byłam na KTG wykres co prawda coś tam drgnął ale niewiele. Zostaje mi dalej czekać. Jak do poniedziałku nic się nie wydarzy to lekarz powiedział, że mi pomogą (pewnie już zatrzymają na oddziale i dadzą kroplówkę). Zostaje mi czekać i dalej męczyć się z tym paskudnym bólem krocza i skurczami które niestety są dokuczliwe aczkolwiek jeszcze nei takie jak byc powinny :-(
 
Maja blizna jest mala i prawie niewidoczna. i to prawda czulam wszystko ale nie bylo to jakies zle uczucie:p

Mandrzejczuk ale sie usmialam az mala sie na mnie spojrzala bo cyca ciagnie a ja jej trzesiawki jakies funduje:p
 
reklama
A ja koło 17 jadę na pierwsze ktg. Z jednej strony trochę się cieszę ale ogólnie nie lubię tego badania. Ten jeden raz może być :) Ale następny to życzyłabym sobie już przy porodzie :D Coby tylko się nie czepili czegoś :/ Ale skurcze mogłyby być, nie powiem :)
 
Do góry