aaniap, cieszę się bardzo, że się Ola zdecydowała. To znaczy, że już wtedy jak czułaś tą czkawkę tak nisko była juz główką w dół. Tak Ci termin przyspieszył, że nie wiadomo czy zdążysz do mnie wpaść na kawkę. Trampolina już rozłożona w tym roku, tak że Kubę pod pachę i zapraszam na ostatnie brzuszkowe spotkanie. Potem już z wózkami skoczymy na nowy plac zabaw :-).
lepi, gratuluje dobrych wieści.
jolkaa, ja chodzę tylko prywatnie i USG mam na każdej wizycie, czyli co miesiąc. Dla spokoju poradzę Ci, żebyś poszła i się przekonała, że wszystko ok, bo na kasę chorych to te sknery za często nie robią.
marzenka, a widzisz jaki duży chłopak, niepotrzebne nerwy między tymi USG miałaś. Cieszę się bardzo. Ja mam nadzieję że u mnie też te rozmiary się wyrównają, bo tak samo mam nerwa.
jaipur, Ty już coraz bliżej nasza czterdziestko, a wydajesz się najspokojniejsza ze wszystkich.
dombar, myślisz że podadzą Ci termin cc? Mi powiedziała że i tak czekamy na skurcze. Gratuluje udanej wizyty.
marsta, gratuluje wizyty, a czas tak przeleci, ze zobaczysz.
zanka, świetnie, że wizyta udana, to może okna umyj.
koniczynka, Ty masz termin na za 2 dni widzę na suwaczku. Mała duża, białka nie ma - super wieści.
Majowa Mamusia, fajnie, że lekarka tak dba, żebyś była w szpitalu wcześniej.