reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

reklama
Jestem po wizycie.

Ale najpierw Hope i Jaipur gratuluję wizyt. Cieszę się, że wszystko dobrze.

U mnie dzisiaj szybka wizyta i tylko macanka. Nastawiałam się na usg i przepływy ale gin woli zrobić to na swoim usg 3D w innym gabinecie, w Opolu i jedziemy tam 28 kwietnia. Wtedy zrobimy dokładne pomiary, obejrzymy łożysko i pępowinę czy się nie owija. Będzie to chyba ostatnie usg przed porodem.

A dzisiaj po macance szyjka bez zmian czyli jak nówka sztuka - o porodzie na razie mam zapomnieć. W sumie dobrze ale skoro marzę o sn to wolałabym się martwić, że nie donoszę do terminu niż, że przenoszę.

Zrobił mi też wymaz na "koraliczki" i muszę sobie toto zanieść do laba jutro z rana. Oczywiście wymaz bolał mnie jak każdy inny - ja jestem nienormalna.
 
Ja też zaliczyłam wizytkę, co prawda wczoraj ale nie miałam jakoś weny do pisania. Tak więc szyjka znów się skróciła, jest miękka ale reszta nadal pozamykana, wg. doktorka nie powinnam urodzić w ciągu tygodnia ale później wszystko możliwe, na wszelki wypadek zapisał mnie jeszcze za dwa tygodnie choć stwierdził że raczej sie nie zobaczymy.
Miałam nadzieję że zrobi mi usg ale niestety, zobaczę mojego synka dopiero na żywo.
Wszystkim dziewczynom gratuluję udanych wizyt i życzę kolejnych dobrych wieści...
 
reklama
Do góry