reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

Hej dziewczynki !
Ja też po wizycie a właściwie to dwóch: u gina wszystko ok, za tydzień kolejna wizyta:szok: i teraz już tak będzie do końca ciąży...
Miałam też wizytę u hepatologa, Pani doktor mnie uspokoiła, ale nie wykluczyła leczenia. Pocieszeniem jest fakt że na podstawie wyników badań prób wątrobowych % zawartość wirusa w moim organizmie nie jest duża, trzeba to oczywiście potwierdzić badaniami - ufff!!!

No i ciekawostka: od zawsze dużo osób mówiło że boli ich wątroba!!!! Nie ma czegoś takiego, wątroba nie boli - sama o tym nie wiedziałam hihi :-)
 
reklama
bra nie stresuj mnie tym faktem :-D

Jedno jest pewne: w ten weekend rodzić nie mogę bo mąż pojechał na weekend do Warszawy...i znowu jestem sama :(
no a za za tydzień też nie mogę bo w sobotę idę ma kabaret PARANIENORMALNYCH...
tak więc chcąc-niechcąc pierwszy wolny termin na poród w moim grafiku jest za 3 tygodnie !!!!
Mam nadzieję, że synuś zapamięta ten fakt:tak:
 
To ten wymaz na posiew jest platny????? Mam miec robiony za 2 tyg chodze prywatnie i od razu ginek mnie o tym powiadomil, ze cos takiego bedzie pobierane i ze mam to zaniesc do szpitala to zapewne spotka mnie platna niespodzianka przy odbiorze tak?

Zanka super, ze wizyta udana i wiesci ok :tak:
Poziomki ale ty bedziesz miala duze dziewczynki, super, bo przewaznie blizniaki to takie malenstwa, a tu fest babochy ;-)

Hope, a skad ten paciorkowiec sie bierze? Sa tego jakies objawy?
Kurde felek w tej ciazy ciagle cos sie przyplatuje nam do du**y i wszystkie leki na pozbycie sie tego cholerstwa albo na zapobiegniecie pojawienia sie sa takie drogie, a powinno byc wszystko w ciazy refundowane do jasnej ciasnej anielki...przeciez tu chodzo o nowe ludzkie zycie, a co jak ktos jest biedniejszy? to co wtedy moze sobie miec chore dziecko albo je stracic, bo ma troche mniej pieniedzy niz inni?
 
mandrzejczuk, mi lekarz mówił że ten wymaz ( GBS ) jest i z pochwy i z odbytnicy. U mnie kosztuje 22 zł + koszty wymazówki (te pałeczki ).
Wymaz można zrobić samemu w domu i dowieźć do laboratorium mikrobiologii.

http://www.paciorkowiec.pl/

link do info o paciorkowcu w ciąży
 
Ostatnia edycja:
hej, ja w środę miałam wizytę i też gin pobierał mi wymaz. Lekarz wyjaśnił mi, że niektórzy lekarze nie robią tego. Szpital w którym będę rodziła ma takie wymagania ponieważ w przypadku wykrycia paciorkowca włączają antybiotyk aby ochronić dziecko zarażeniem podczas porodu.

Mój mały ma już 2750g :) a tu jeszcze miesiąc :)
 
Hope 3mam kciuki na pozbycie sie tego gowna. U mnie lekarz tez mowil ze w trakcie porodu podaje sie antybiotyk. Ja juz mialam placilam 50zl a tydzien pozniej przyjmowali mnie do szpitala i znowu robili to badanie. Tylko ze szpitala wyniku nie dostalam niewiem czemu.

Poziomki to masz co nosic w tym brzuszku;P jakims cudem przytylas 3 kilo tylko? jak dziewczyny razem 5 waza;p
 
reklama
poziomki - całkiem spore dziewczyny :-)
zanka - gratuluję udanej wizyty!
adiaps - "mały" już nie taki mały ;-)

Koniecznie muszę zwrócić mojemu ginowi by zrobił posiew na te paciorkowce. Wczoraj nic nie mówił. Ale w sumie, to była dodatkowa wizyta w sprawie łożyska nast. planowaza tydz. Lekarz był w szoku jak nas potraktowali w szpitalu i nie przyjęli dalszej inicjatywy. Jego zdaniem, to szpital powinien monitorować takie przypadki, oninie maja nawet ktg. Dał mi skierowanie na ktg i polecił inny szpital. Także dał skierowanie na usg, pójdziemy potwierdzić stan łożyska do wcześniejszego lekarza bo ostatni był dziwny (ale zrobił przepływy, co niby w przychodni się nie praktykuje). Zapisałam się odrazu po ostatnim usg, ale termin najbliższy był 16.04, więc musimy czekać :-(
Przeżyliśmy też chwile grozy - lekarz chciał zbadać serduszko małego, polał żel, szuka i szuka - nic, dolał jeszcze- dalej nic, ja już prawie ugotowana. Mówi, że zobaczy moje serce i... też nic :-D To nas uspokoiło,że aparat do d... Ale co się najedliśmy strachu to nasze.
 
Do góry