reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

Bubbles tak jest jak napisałaś, po cichu zawsze chciałabym mieć trójkę dzieci ale realia okazały się inne. Gdyby zrobiło się samo za mnie problem z głowy, ale świadomie decydować się na kolejne dziecko, mało prawdopodobne. Praca, finanse, wiek, fakt, że tak źle od początku znoszę drugą ciążę, tyle lęków, problemów... Pozostaje jeszcze ryzyko związane z wiekiem, z chorobami, nie należę do osób, które świadomie urodzą ciężko chore dziecko a bardzo się boję stanięcia przed taką decyzją.

Świadoma ciąża bardzo obarcza psychikę, głównie się martwię niż cieszę... Ale gdyby warunki finansowo-mieszkaniowe pozwoliły, pewnie zdecydowałabym się za rok :tak:
Niestety w naszym kraju nie ma polityki prorodzinnej, już teraz jest nam ciężko. Nie ma ani pieniędzy na to, ani mieszkania ani perspektyw.

Pomyśleć, że w ogóle miałam nie mieć dzieci, bilans plus dwie sztuki jest i tak większy o dwie niż zero sprzed 12 lat ;-)
 
reklama
Hope wiem Kochanie o czym piszesz... ale nigdy nie mow nigdy...
wlasnie chyba najtrudniej o te swiadome decyzje, kurcze, dlatego czasem 'zazdroszcze' kobietkom, ktore nie stosuja antykoncepcji i pozostawiaja wszystko w rekach losu...
a z drugiej strony rozumiem swiadome podejscie z obawa o finanse...
chociaz mowia: chciec to moc, wiec jesli bedziesz o tym marzyc, to i w zyciu byc moze tak sie pouklada, ze okolicznosci beda sprzyjac Twoim marzeniom :)
 
Pożyjemy, zobaczymy :-)
Po pierwszym dziecku dorastałam do kolejnego macierzyństwa 10 lat, także do następnego dorosnę koło 43 roku życia a wtedy moje potrzeby będą zaspakajać w bliskiej perspektywie wnuki a nie dzieci :-p
 
hehe :) to co ja mam powiedziec? moj najstarszy syn skonczyl 19 lat i ja w jego wieku mialam juz jego :) wiec chyba powinnam powoli (mam nadzieje nie szybko) oswajac sie z mysla, ze moge zostac babcia :p
 
Bubbles, u mnie w rodzinie tak jest że ciocia urodziła syna, ale pół roku wcześniej, Jej córka córkę. Tak, że wujek jest pół roku młodszy od siostrzenicy swojej, a do klasy chodzili razem.
Poza tym moja mama urodziła moją siostrę jak miała 39 lat a ja wtedy 13. Na dzień dzisiejszy my dwie starsze już wyprowadzone z domu, mama ma duże wnuki, a siostra właśnie maturę. Przydał im się taki wyskrobek, bo teraz mieszkaliby sami w wielkim domu, a tak siostra ma 3 pokoje i żyje jak księżniczka, a rodzice się cieszą i myślę że ich to odmłodziło.
 
Moja ciotka urodziła trzeciego syna w wieku 42 lat, ale ona zdrowie kobiece ma jak koń, nie to co ja. Fajnie, że są ludzie, którym się udało tak późno doczekać zdrowych dzieci, ale jest też ogromne grono, którym się nie udało.

Pamiętam ciotka jak kukułka ciągle dzieciaka podrzucała, nie miała siły do niego i na niego. Teraz jest pociechą (studiuje) ale lata wstecz ... No i ten jej syn taki dziwny, z innej bajki, relacje miedzy nimi też kosmiczne, różnica pokoleń ogromna i to się widzi i czuje.
 
To fakt Hope, moja siostra też inna taka rozpieszczona bardziej. Wszyscy ciocie, babcie i my już duże ją rozpieszczałyśmy. Ja jak już po LO pracowałam to ją do przedszkola prowadziłam a ja do pracy, potem ją odbierałam jak jej mama, druga siostra z nią lekcje robiła, ale za to Ona później mając też 13 lat doczekała się dwóch siostrzeńców na raz i bardzo nam pomagała. Do mnie przyjeżdżała na wakacje, zostawała z Matim, a do dziś zabiera ich wszędzie, tylko dzwoni że mam go przygotować, bo jadą gdzieś na koncert, czy festyn itp/.
 
hope mojemu ojcu urodził się syn pół roku temu (no nie poełne pół roku)
gdzie ma już 4 dorosłych dzieci i w tym 5 wnucząt(moje 6 w drodze) a jego najstarszy wnuk ma 8 lat..
więc jest o całe 8 lat starszy od swojego wujka:-p;-)
 
reklama
Mężczyźni nie mają biologicznego zegara jak my :sorry2:
Mam w planach po 40-tce zająć się sobą i swoimi pasjami a nie kolejnym zasmarkańcem :-):-p
 
Do góry