reklama
Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Karolka nie denerwuj się na zapas, podejrzenie to jeszcze nie diagnoza. Może nie będzie tak źle :-)
A ja dzisiaj przeszłam drogę przez mękę. Chciałam założyć pessar w szpitalu, a że u nas jest epidemia grypy, postanowiłam umówić się przez telefon. Na stronie szpitala nie było numeru telefonu do poradni poł-gin, więc co. Dzwonię na główny numer. Tam mnie skierowano do poradni.Dzwonię do poradni. W poradni nie ma pani zajmującej się zapisami, skierowali mnie do położnych. Dzwonię do położnych. Tam terminy za tydzień, mam dzwonić do lekarzy na ginekologii. Dzwonię do lekarzy. Nie ma ordynatora, jest dyżurujący, mam dzwonić jutro...
No to załatwiłam
A ja dzisiaj przeszłam drogę przez mękę. Chciałam założyć pessar w szpitalu, a że u nas jest epidemia grypy, postanowiłam umówić się przez telefon. Na stronie szpitala nie było numeru telefonu do poradni poł-gin, więc co. Dzwonię na główny numer. Tam mnie skierowano do poradni.Dzwonię do poradni. W poradni nie ma pani zajmującej się zapisami, skierowali mnie do położnych. Dzwonię do położnych. Tam terminy za tydzień, mam dzwonić do lekarzy na ginekologii. Dzwonię do lekarzy. Nie ma ordynatora, jest dyżurujący, mam dzwonić jutro...
No to załatwiłam
Futrzaczek
Mamusia dwóch synusiów!
Karolka- będzie dobrze musi być głowa do góry!
Hope- a niech ich diabli !!!
Hope- a niech ich diabli !!!
marzena9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 2 976
Kochane gratuluję udanych wizyt.
Hope ale przeboje! Nie dość, że płacisz to jeszcze problemy.
Ja mam macanko szyjki przy każdej wizycie. Ostatnio lekarz żartował, że trzeba sprawdzać czy "zamki trzymają jak trzeba".
Co do usg 3D to możliwe, że jeszcze raz się załapię ale to już późno będzie, bo w pierwszej ciąży miałam kłopoty z przepływami w pępowinie i teraz lekarz zasugerował, że dla świętego spokoju możemy to sprawdzić i jeśli nie kupi nowego sprzętu do siebie (mówił że planuje na dniach) to znów mnie zaprosi do innego gabinetu gdzie ma właśnie 3d i dopplera. Zobaczymy.
A tak z innej beczki to lubicie robić KTG? Ja jestem chora na mózg ale ... nie cierpię! Pierwszy raz jak szłam to byłam zachwycona bo serduszko bije itd. Potem było już tylko gorzej bo to nuda okropna! Czasem wystarcza 15-20 minut badania ale czasem godzinę leżałam bo maluch miał chęć spać a nie brykać. W tej ciąży im później lekarz każe mi chodzić na to badanie tym lepiej.
Hope ale przeboje! Nie dość, że płacisz to jeszcze problemy.
Ja mam macanko szyjki przy każdej wizycie. Ostatnio lekarz żartował, że trzeba sprawdzać czy "zamki trzymają jak trzeba".
Co do usg 3D to możliwe, że jeszcze raz się załapię ale to już późno będzie, bo w pierwszej ciąży miałam kłopoty z przepływami w pępowinie i teraz lekarz zasugerował, że dla świętego spokoju możemy to sprawdzić i jeśli nie kupi nowego sprzętu do siebie (mówił że planuje na dniach) to znów mnie zaprosi do innego gabinetu gdzie ma właśnie 3d i dopplera. Zobaczymy.
A tak z innej beczki to lubicie robić KTG? Ja jestem chora na mózg ale ... nie cierpię! Pierwszy raz jak szłam to byłam zachwycona bo serduszko bije itd. Potem było już tylko gorzej bo to nuda okropna! Czasem wystarcza 15-20 minut badania ale czasem godzinę leżałam bo maluch miał chęć spać a nie brykać. W tej ciąży im później lekarz każe mi chodzić na to badanie tym lepiej.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 11 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: