reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

Cześc dziewczyny. Ja wczoraj miałam wizytę. Lekarz wszystko pomierzył i stwierdził, ze wszystko byłoby ok tylko dziecko waży 1513,87g jest małe i trzeba to monitorowac jak będzie teraz przybierać, zszokował mnie i to bardzo :szok:
 
reklama
Koniczynka oj nie wiem czy małe wydaje mi się że to normalna waga jak na ten tydzień patrząc po tym co dziewczyny piszą ile ważą ich pociechy

Właśnie wyczytałam w swoim kalendarzu ciąży że dziecko w 31 tyg. waży około 1,6 kg.
A tu masz jeszcze jeden kalendarz dla potwierdzenia,że waga nie jest za mała ... obejrzyj filmik
http://www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy/trzeci-trymestr/tydzien-31.aspx
 
Ostatnia edycja:
No właśnie tez byłam pewna, że wszystko ok, bo od od ostatniej wizyty miesiąc temu przybrało prawie drugie tyle, do tego słyszałam, że najwiecej i tak przybiera w ostatnim miesiącu. Co nie zmienia faktu, że jak usłyszałam taki tekst od lekarza, że dziecko jest male i powinno byc juz większe. Wymaga to monitoringu to mnie z nóg ścięło :/
jolek dzieki za linka.
 
Nie ma za co. Wydaje mi się,że coś się temu lekarzowi pomyliło. Nie przejmuj się koniczynko na pewno z dzidzią jest wszystko dobrze :):)
 
Koniczynko faktycznie waga twojego malucha jest zgodna z normami. Może mówiąc za małe miał jakieś inne parametry na myśli, obwód brzuszka lub długość kości udowej? Szczerze mówiąc po usłyszeniu takiej wiadomości skonsultowałabym wyniki z innym ginekologiem. Jeśli masz możliwość, może idź do innego lekarza i nie mówiąc nic o wynikach zobacz, co ci powie? Po co masz się niepotrzebnie denerwować.
 
Konieczynka to już duży bobas a nie mały, może lekarzowi coś się przestawiło.

Ja po wizycie podpieli mnie pod KTG wyniki prawidłowe, sprawdzili przepływy i też jest dobrze, w moczu dalej białko i do tego jeszcze mam infekcję pęcherza dlatego mocz zmienił kolor i zapach, opuchlizna powiedzieli że jest normalna na tym etapie ciąży, a że dziecko się niej rusza stwierdzili że nie ma co się dziwić bo duża jest i ciasno jej się robi. No ale jak się wystraszyła przed położną to odrazu czkawki dostała i kopać zaczęła, więc następnym razem zanim zadzwonię do położnej to małą postraszę że idziemy do położnej jak się nie zacznie wiercić i może zadziała. Mimo że fałszywy alarm i tak czuję się lepiej że to sprawdziłam, bo jakby nie daj Boże coś się działo a ja bym to zignorowała to nigdy bym sobie tego nie darowała. A i serduszko wporządku.
 
Styna wspaniałe wieści:):) To teraz musisz tylko wyleczyć infekcję pęcherza,mam nadzieję,że dostałaś jakieś leki.
 
reklama
Jolek jeszcze nic nie dostałam bo wysłali mocz do głębszej analizy aby sprawdzić jakie to dokładnie bakterie i jak będą mieli wyniki to przyślą mi receptę. Ale sama z siebie zajadam się już żurawinką. Na pewno nie jest to takie typowe zapalenie pęcherza bo ja nic nie czuję żadnego pieczenia swędzenia w czasie oddawania moczu, bo inaczej to bym wiedziała co jest bo nie raz miałam infekcję pęcherza.
 
Do góry