Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Viki to zmienia postać rzeczy. Oby ci się więcej omdlenie nie powtórzyło. Nic miłego.
Jolek współczuję problemów z cukrem, mam nadzieję, że to szybko opanujecie.
Ja też dzisiaj zaniosłam wyniki krzywej cukrowej, na szczęście jeszcze się normy trzyma. Na szczęście, bo podstawa mojej diety to łakocie i owoce ;-)
Ania gratuluję dobrych wieści. :-)
A ja się was dziewczyny muszę poradzić. Jak wiecie szyjka mi się skróciła i zrobiła miękka miesiąc temu. Biorę nospę i magnez i po 4 tygodniach wiem, że proces się zatrzymał. Oprócz tego maksymalnie się oszczędzam, nie robię prawie nic. Jakieś półtora tygodnia temu zauważyłam, że mała rusza się zdecydowanie mniej i słabiej, a dotąd była bardzo aktywna i bezlitosna. Sprawdzałam tętno co drugi dzień, wszystko w porządku ale niepokoił mnie ten spokój nasilający się z każdym tygodniem. Wczoraj i dziś nie wzięłam nospy, tak mi było niedobrze cały dzień po glukozie i mała z każdą godziną rusza się coraz bardziej. Dzisiaj szaleje po staremu, cały dzień się wierci i kopie.
Zaczęłam szukać informacji na temat skutków ubocznych nospy i niestety okazało się, że lek ten obniża napięcie mięśniowe, co właśnie przypadkiem odkryłam.
I teraz nie wiem, brać tą nospę czy nie... Wyraźnie szkodzę dziecku :-(
Jolek współczuję problemów z cukrem, mam nadzieję, że to szybko opanujecie.
Ja też dzisiaj zaniosłam wyniki krzywej cukrowej, na szczęście jeszcze się normy trzyma. Na szczęście, bo podstawa mojej diety to łakocie i owoce ;-)
Ania gratuluję dobrych wieści. :-)
A ja się was dziewczyny muszę poradzić. Jak wiecie szyjka mi się skróciła i zrobiła miękka miesiąc temu. Biorę nospę i magnez i po 4 tygodniach wiem, że proces się zatrzymał. Oprócz tego maksymalnie się oszczędzam, nie robię prawie nic. Jakieś półtora tygodnia temu zauważyłam, że mała rusza się zdecydowanie mniej i słabiej, a dotąd była bardzo aktywna i bezlitosna. Sprawdzałam tętno co drugi dzień, wszystko w porządku ale niepokoił mnie ten spokój nasilający się z każdym tygodniem. Wczoraj i dziś nie wzięłam nospy, tak mi było niedobrze cały dzień po glukozie i mała z każdą godziną rusza się coraz bardziej. Dzisiaj szaleje po staremu, cały dzień się wierci i kopie.
Zaczęłam szukać informacji na temat skutków ubocznych nospy i niestety okazało się, że lek ten obniża napięcie mięśniowe, co właśnie przypadkiem odkryłam.
I teraz nie wiem, brać tą nospę czy nie... Wyraźnie szkodzę dziecku :-(