reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza i zdjęcia usg

Jak to jest że te co mają mieć cc nie chcą a te co nie mają mieć chcą:confused:
Marzena ja nie chcę ale jak trza to trza:dry:

Jandia załam ka z tym Twoim usg ,mi się jednak trafiło:happy2:
 
reklama
Hope - Cwaniara, jakbyśmy wybór miały. :p A ćwiczenia na obrócenie dziecka robiłaś? Moja też jakoś długo nie chciała na nietoperza się ustawić aż jednej nocy cyk i już.

A tak z innej mańki to jak u Ciebie była a "walczyłyśmy" obie o siuraka to mam już czuć się pewnie?;-):-)
 
cc to operacja i to pikuś w porównaniu do naturalnego porodu. Po naturalnym porodzie ból się kończy tuż po nim a jeżeli masz zzo to wogóle nic nie czujesz:tak: a po cc boli dopiero po i nie raz się coś paskudzi:baffled:
 
POZIOMKI - to nie do konca regula, moja przyjaciolka rodzila w styczniu naturalnie i tydzien nie mogla dojsc do siebie... Wrecz siedziec nie mogla:// a szwagierka w maju miala cc, dwa dni i po bolu... Napewno wiele zalezy od konkretnego przypadku. Poza tym jakos tak te dzieci po cc mniej wymordowane...
 
Hope - Cwaniara, jakbyśmy wybór miały. :p A ćwiczenia na obrócenie dziecka robiłaś? Moja też jakoś długo nie chciała na nietoperza się ustawić aż jednej nocy cyk i już.

A tak z innej mańki to jak u Ciebie była a "walczyłyśmy" obie o siuraka to mam już czuć się pewnie?;-):-)

No jak to tak, masz mieć bułę do pary :-p Hihihihihihihihihi :-p Zakładamy drużynę babsko-piłkarską :-p

Ćwiczyłam obroty, z TZ w pościeli :-D
 
mam was w nosie - ja się łudzę jeszcze :p Może ten siurak się potwierdzi - gorzej jak odpadnie to co dało mi podejrzenie, że jednak chłopak, bo coś tam było między tymi nogami.
Swoją drogą to połówkowe za tydzień i się powoli boję :( Zresztą nie ja jedna :)
 
reklama
Ehehehe, siusiak będzie pępowiną :-p:-D
Nie denerwuj się, co się miało popsuć od genetycznego, wszystko się potwierdza i jest tak samo dobre tylko większe :tak: Nie będziesz dziecka stresować tyle dni, nie wolno.
 
Do góry