Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

[Angun]

Pepsi widzę, że masz napięty plan wizyt. Nie forsuj się zbytnio, wtedy Maleństwo powinno jeszcze posiedzieć w brzuszku, choć nikt nie zna dnia ani godziny.. :-)
A na cesarkę masz jakiś wpis od lekarza? Jeśli tak, to nawet jakby się akcja rozkręciła, to możesz być spokojna, że Ci ją zrobią. Choć wiadomo, że lepiej zaplanować co do dnia i godziny.

 

[alma26]

NImfii ja po wczorajszym KTG dowiedziałam, się , ze na razie spoko, ale wieczorem i do teraz jak się podcieram w toalecie mam zawsze śluz na papierze i boli mnie kręgosłup tylko jak leżę na boku to jest dobrze. Jak wytrwam to w środę idę do gina a potem zobaczę co powie.
Z Tosią to nic nie miałam od razu poród żadnych śluzów KTG i innych, ale widzę, że 7 lat różnicy robi swoje.
Pepsii Fajnie, że wiesz, że masz cesarkę to możesz się nastawić duchowo, a nie żyć w niepewności kiedy??Tak jak my.

 

[pepsi77]

Pepsi widzę, że masz napięty plan wizyt. Nie forsuj się zbytnio, wtedy Maleństwo powinno jeszcze posiedzieć w brzuszku, choć nikt nie zna dnia ani godziny.. :-)
A na cesarkę masz jakiś wpis od lekarza? Jeśli tak, to nawet jakby się akcja rozkręciła, to możesz być spokojna, że Ci ją zrobią. Choć wiadomo, że lepiej zaplanować co do dnia i godziny.

Tak mam wpis o cc i tym się nie martwię, bo u mnie nie ma innej opcji, tylko może być cesarka, ale ja chcę żeby ją zrobił mój lekarz, a on wyjeżdża na długi weekend. No ale będzie jak będzie, nie mam na to specjalnego wpływu. Na razie nic nie wskazuje na poród, zresztą mam jeszcze sporo czasu, ale wiadomo, ze to rożnie bywa.

 

[inna_a]

nimfii- ja też mam ktg w poniedziałek i nie wiem czy już nie zostane w szpitalu właśnie się okaże

 

[Niuniunia20]

Ja jeszcze wpisu o cc nie mam, a w sumie powinnam bo przy wielowodziu tylko w ten sposób powinno się rodzić. Mam nadzieję, że w środę lekarz da mi skierowanie do szpitala na czwartek lub w piątek każe mi przyjechać na oddział i zrobi mi tą cesarkę bo nie powinniśmy tyle zwlekać z zakończeniem ciąży bo jest to niebezpieczne... Oby do środy...

 

[nimfii]

nimfii- ja też mam ktg w poniedziałek i nie wiem czy już nie zostane w szpitalu właśnie się okaże

Chyba zostałysmy we dwie na "nasz termin" ;-) Bo alma26 na porodówce ;-) Chyba że i ty? Ja na razie "grzecznie" i niecierpliwie czekam w domq na rozwój akcji

 

[kasiente]

Tak mam wpis o cc i tym się nie martwię, bo u mnie nie ma innej opcji, tylko może być cesarka, ale ja chcę żeby ją zrobił mój lekarz, a on wyjeżdża na długi weekend. No ale będzie jak będzie, nie mam na to specjalnego wpływu. Na razie nic nie wskazuje na poród, zresztą mam jeszcze sporo czasu, ale wiadomo, ze to rożnie bywa.

Pepsi- wrocilam wczoraj z Biziela do domu. JEstem zadowolona i poloznym, ktory odbieral mi porod. Byl super! I w ogole opieka laktacyjna super!!! I ciagle dzieciaczki zabieraja na badania, na kapanie i w ogole zadowolona jestem z opieki

 

[inna_a]

nimfii- ja jeszcze w domu no my chyba do terminu dotrwamy raczej już na pewno ... zaczyna mnie to wszystko irytować i jestem jakaś zdenerwowana ciągle tym bardziej, że miewam straszne parcia jakby co dzień które trwają godzine, a po niej ustają strasznie mnie boli nie wiem czemu tak się dzieje, czy to normalne żeby tak bolało i to obojętnie w jakiej pozycji jestem czuje jakby mały chciał wyjść i ciśnie mi na dół aż cały brzuch rozpiera, a później to ustępuje..................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................Dziewczyny jak teraz jest z waszymi dzieciaczkami, są one mniej ruchliwe, czy nadal dają po palić, mój mnie czasem przeraża szczególnie w nocy i gdy właśnie dostaje jakiś skurczy on się tak rzuca i kopie aż cały brzuch faluje boje się, że coś z nim nie tak, albo wciskam sobie faze, że się dusi, bo to wygląda przerażająco.

 

[pepsi77]

Pepsi- wrocilam wczoraj z Biziela do domu. JEstem zadowolona i poloznym, ktory odbieral mi porod. Byl super! I w ogole opieka laktacyjna super!!! I ciagle dzieciaczki zabieraja na badania, na kapanie i w ogole zadowolona jestem z opieki

Dziękuję bardzo za słowa otuchy i relację, jestem bardzo pozytywnie nastawiona, oby tylko mała zdrowa była:-) A chcieli od Ciebie coś do kąpieli?

 

[Justynaz]

andrzelika nie ma sie co martwic, ma malutko miejsca to i mocno idzie odczuć ruchy. Ja czasem tez kopa dostane takiego, że aż mnie potrzęsie. A najbardziej rusza sie i wypycha wtedy kiedy ja sobie chodzę, sprzątam albo cos robię innego ruchowego