reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

no mi gin mówił, że to nie ma reguły, szyjka może być zamknięta i nic nie przepowiadać porodu, a tu nagle wody odchodzą i się zaczyna poród, albo odwrotnie są skurcze, rozwarcie i się łazi tak kilka tygodni, co można zauważyć na naszym forum choćby ;-)
 
reklama
Hej dziewczyny :-)
Ja tez jestem po wizycie,wczesniej nie dalam rady wpasc i zdac relacji bo jakies problemy z netem mialam pol dnia a potem to z nadmiaru wiadomosci glowa mnie bolala i poszlam sie zdrzemnac:-)
A wiec u mnie po wizycie dobrze,zadowolona jestem USG zrobili takie dokladne,trwalo jakies 30minutek wow bylam w szoku bo zawsze to takie 10 minut i nic nigdy sie nie dowiedzialam:tak: Synek zdrowy jest i pokazny,na dzien dzisiejszy wazy sobie 3900g no ale to jest tylko waga +/- wiadomo:tak: i lekarz podjal decyzje ze jesli nie urodze do terminu czyli do 15.11 to mam sie pojawic w szpitalu 17.11 i wtedy beda albo wywolywac albo zrobia od razu CC.Przytylam 1kg oczywiscie wiec aktualnie waze 72kg i mam +19kg :szok: Wiec pozostalo mi tylko czekac i gadac do synka zeby zechcial zaczac wychodzic sam teraz :-D
 
julieet to gratuluję udanej wizyty:tak:, chociaż teraz chyba każda z nas marzy, żeby usłyszeć że akcja porodowa w toku, a nie, ze wszystko dobrze trzyma..
Sabrina tym naszym dzieciom u nas za dobrze, ze wychodzić nie chcą :tak: ale najważniejsze, że wszystko ok :tak:

A ja pojechałam do szpitala - jak mi kazano - wypisałam tonę papierów, podłączono mnie pod ktg, zbadał mnie lekarz i kazał jechać do domu bo nic się nie dzieje, do terminu jeszcze 2 dni.. on twierdzi, że jeżeli będę miała mieć cesarkę ze względu na makrosomię płodu to itak tą decyzję podejmą dopiero jak przyjadę rodzic bo podobno nie robi się cesarki przy tak dużym dziecku bez rozpoczętej akcji porodowej.. więc mam przyjechać jak się będzie coś działo..jak się nic nie wydarzy to mam się stawić za tydzień w czwartek od samego rana(to będzie 5 dni po terminie) na patologi i być przygotowaną na to, ze w dwupaku mnie już nie wypuszczą..ale ile im to zajmie to mi nie jest w stanie powiedzieć..
 
Ostatnia edycja:
Dziś również byłam na wizycie miałam na wtorek, ale mam od tygodnia skurcze i bardzo twardnieje mi brzuch więc dziś się "wepchałam"bez zapisu.
Szyjkę mam jeszcze twardą ,ale rozwarcie ponoć na 2 cm.
Jutro idę do szpitala na KTG mój gin ma dyżur wiec obejrzy wynik.
Potem jak nie urodzę w razie w tym tygodniu to w środę jeszcze raz na wizytę i co dalej ma mi powiedzieć wtedy.
Łożysko mam jeszcze II stopnia, a waga dziecka tak+/- 3200 a 3400.
Wód odpowiednio dużo.

andzelika i nimfii mamy na ten sam dzień termin ciekawa jestem która będzie pierwsza, gruga i trzecia.

Moja koleżanka urodziła trojaczki (2 chłopców i dziewczynkę) miała ten sam termin co ja ale już nimi się cieszy od 11 tygodni.:-):-)
 
julieet super ze wizyta sie udala a Twoja niunia tez juz sobie sporo wazy :-)
aqua to fakt ,za wygodnie im jest :-D no to teraz jedynie czekac kochana i moze akcja u Ciebie rozpocznie sie szybciej i nie bedziesz musiala juz tyle czekac,trzymam mocno kciuki ;-)
pepsi najwazniejsze ze wszystko jest w porzadku ;-) a Lenka tez juz sobie ladnie wazy :-)
 
Sabrina - wow, rośnie Ci dzidzia pięknie!!! :happy2: Wagą nic się nie martw, szybko zejdzie, a szczególnie przy karmieniu! :happy2: Najważniejsze, że wszystko jest dobrze z Wami!

Juliet - gratki udanej wizyty!

Pepsi - gratuluję i Tobie! I powodzenia na KTG!

Alma - powodzenia jutro!
 
Ssabrinaa, Juliett, Alma, Pepsi gratuluję udanych wizyt!!! Rosną Wasze dzidziorki, rosną:tak::tak:
Co do braku objawów zbliżającego się porodu nic się nie martwcie! Już Wam pisałam ze ja w czwartek miałam wizytę i było wszystko super a w sobotę w nocy już na porodówce leżałam:tak:
Mary-Beth podjęłaś bardzo dobrą decyzję wg mnie!! Zobaczysz, szybko wrócisz do formy:tak:
 
ALMA no ciekawe która pierwsza z nas urodzi i druga i trzecia :) w sumie która druga, bo lillydelux już urodziła a miała też ten sam termin co my... Ja to kompletnie nie miałam żadnego rozwarcia, nimfii ma, a ty??? ...........................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................Dziewczyny po nocach dzieje się coś dziwnego od środy w nocy ciągle mam jakieś skurcze chyba, czy co, czuje nacisk małego na kanał rodny i to dość mocno, że aż boli i tak co 5 min co 10 min, a później w końcu przechodzi także jakieś fałszywki troszkę mnie to martwi, ale to chyba nic takiego skoro mija, a dziecię normalnie się rusza, kurcze denerwuje się tym, że on ma tam tak ciasno... wizyte teraz mam w poniedziałek chyba nie będę wariować i jeździć do lekarza. Sorki za te kropki pomiędzy, ale jak daje odstępy między tym co piszę to się nie wyświtlają,gdy już wkleje.
 
reklama
Onanana u mnie z pierwszą ciążą też tak było w czwartek wizyta i nic a w poniedziałek urodziłam w ciągu 7 godzin od pierwszego skurczu a teraz się okaże??
Andzelika z tymi skurczami mam podobnie kilka bolesnych a potem cały dzień nic potem znów i nic wogóle inaczej niż przy pierwszej ciąży tam to nic nic i od razu poród.
A rano to mi naciska chyba na jelito grube bo takie mam kolki w podbrzuszu , że hoho.
Przegapiłam gdzieś lillidelux i nie zauważyłam, że ma na ten sam dzień co my.

Dziś idę na KTG trzymajcie kciukasy.
 
Do góry