Nimfii jednak maleństwu u Ciebie dobrze najważniejsze, że wszystko ok, chociaż ja też idąc na wizytę zawsze miałam nadzieję, ze usłyszę "proszę jechać na porodówkę"
Angun a Ty się tak nie spiesz , bo chyba większość z nas zapisała sobie nr do Ciebie, żeby w razie czego dać znać, bo masz jeszcze sporo czasu do porodu ale chodzą plotki,że mycie okien i podłóg (zwłaszcza na kolanach) też pomaga, chociaz w moim przypadku się nie sprawdziło..
Angun a Ty się tak nie spiesz , bo chyba większość z nas zapisała sobie nr do Ciebie, żeby w razie czego dać znać, bo masz jeszcze sporo czasu do porodu ale chodzą plotki,że mycie okien i podłóg (zwłaszcza na kolanach) też pomaga, chociaz w moim przypadku się nie sprawdziło..