reklama
Gola84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2011
- Postów
- 3 615
pepsi na każdej wizycie mam 130 / 90 czasem więcej, w domu kontrolowałam cały czas (nawet mój aparat do gina wzięłam i sprawdzał czy dobry) i zawsze miałam w granicach 125/ 78/80 itp. Więc mam jak nic syndrom białego fartucha. Choć ostatnio mam w domu też już wyższe, pogadam z ginem dziś nt.
Ja właśnie na poniedziałkowej wizycie miałam 135 na 80 więc od poniedziałku mierzę w domu. W poniedziałek i wtorek w domu plus wtorek pomiar u diabetologa w granicach 120/75, a dziś cholerka w domu 139/73 i przed chwilą 128/84. Będę mierzyć raz dziennie i to kontrolować do kolejnej wizyty za 2 tygodnie i zrobię sobie jeszcze mocz, bo białkomocz plus wysokie ciśnienie równa się zatrucie ciążowe, więc wolę to kontrolować. Mocz robiłam w zeszłym tygodniu. Było wszystko ok.
Ostatnia edycja:
Ja właśnie wróciłam od gina.Mam 2 cm rozwarcia
,czopa już dawno nie ma
i generalnie powinnam sie już szykowac do porodu,a ja nawet torby do szpitala jeszcze nie spakowałam,więc zasugerował,zeby zrobic to jak najszybciej jednak
Generalnie przy drugim dziecku to mozna tak jeszcze z miesiąc pochodzić,ale można i na dniach urodzić
Mała waży 2700g :-)
E ...znając swoje szczęscie to i tak po terminie urodzę
ale prewencyjnie ta torbe jutro spakuję
Mała waży 2700g :-)
E ...znając swoje szczęscie to i tak po terminie urodzę
Anek82
Fanka BB :)
Madzia737 - wow ale nowiny Ci gin przekazał pewnie się nie spodziewałaś kompletnie, ale skoro sama nie czujesz, że to już tuż tuż, to może faktycznie donosisz do terminu. Ten czop śluzowy to przecież i miesiąc PRZED podobno może odejść. A Ty jak byś wolała, już teraz rodzić, czy czekać dalej?
reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: