Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

[mirelka01]

kasiek2511 IgG(+) świadczą o tym że masz nabytą odporność, że przeszłaś chorobę i jesteś bezpieczna a u ciebie IgG są wątpliwe

IgG (+) IgM (-) odporna, nie choruje obecnie (tzn chorowala ponad rok temu)

IgG(+) IgM (+) choruje teraz albo chorowala bardzo niedawno - trzeba za kilka tygodni powtorzyc IgM - jesli rosnie - choruje teraz, jesli maleje - to juz faza zdrowienia

IgG (-) IgM (-) nieodporna, nie choruje obecnie

IgG (-) IgM (+) choruje obecnie - swieze zachorowanie

Zrób sobie badanie na awidność IgG- to wyjaśni jak dawno temu przeszłaś zakażenie. Im wyższa awidność tym lepiej, jeśli awidność wyjdzie wysoka tzn. że zaraziłaś się dawno i nie zagraża to Twojej ciąży.

Angun gratuluję udanej wizyty, współczuję infekcji życzę szybkiego pozbycia się

 

[Gola84]

Angun gratuluję udanej wizyty, Artuś fajnie sobie rośnie - super współczuję infekcji
Kasiek tak jak piszą dziewczyny, wysokie Img świadczyłoby o świeżym zachorowaniu, a tak to wychodzi, że miałaś już kiedyś styczność i jesteś odporna - tak ja to widzę, głowa do góry, na pewno wszystko jest dobrze!

 

[onanana]

Angun ja również cieszę się że u Was ok;-) A te infekcje to zmora każdej z nas- chyba każda przez to przechodziła teraz:-(

Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty&&&&&&&&&&&&

 

[Kati82]

gola i margana trzymam kciuki byście z nami wytrzymały jak najdłużej w dwupaku bedzie dobrze to już sama końcówka i myślę że Waszym maleństwą nic nie grozi jakoś damy radę WSZYSTKIE )))

 

[kasiek2511]

Dzięki dziewczyny za fachową więdzę na temat toxo.

Mirelka zapytam o te badania na tę awidność Igg. Wiesz u mnie te wyniki nie rosną poprostu ten na Igg już od początku ciąży, za każdym razem wychodzi jako wątpliwy. Już nawet za namową gina zrobiłam w innym laboratorium i wyszło to samo,,wynik wątpliwy do ponownej weryfikacji".

No to chyba tak jak dziewczyny piszą kiedys to przechodziłam. Bo gdybym miała Toxo to przez te 8 miesięcy wynik musiałby rosnąć. A badania na toxo od początku ciąży robiłam już 4-5 x. Więc bije rekordy tu na forum
Kazde laboratorium kazało powtarzać badanie, ale teraz widzę, ze to nie ma sensu.
Spróbuje zrobić to badanie, o którym napisała Mirelka.
Jak to dobrze, że jest to forum:-)

 

[ponko]

Hej dziewczyny, ja po wizycie. Ogólnie szyjka twarda, nadal zamknięta. Mam infekcję dróg moczowych, których w żaden sposób nie odczułam na sobie, ale muszę brać Furaginum, żeby się tego cholerstwa pozbyć. Maluch prawdopodobnie waży już ok. 2478g, czyli przytył od miesiąca prawie 1kg. Zapewne do terminu przytyje kolejne kilo, ale wielki dzieciaczek to mi się raczej nie szykuje.
Co mnie martwi, to fakt, że za 2 tygodnie, kiedy powinien przypadać termin następnej wizyty, mojego lekarza nie ma i wizytę mam dopiero za 3 tygodnie czyli w... 39tc! Mam nadzieję, że nie urodzę do tego czasu...

 

[pepsi77]

A ja dziś byłam na ktg/cst-serduszko bije miarowo, akcji skurczowej brak mimo ciągłych twardnień brzucha:-)

 

[mirelka01]

kasiek2511 zapytaj o te badanie nie każdy lekarz wie o takim badaniu jest dość drogie ja płaciłam 80zł i czeka się ok 2tyg. przynajmniej tam gdzie ja robiłam u ciebie może być krócej

ponko, super że wizyta udana życzę szybkiego pozbycia się infekcji, dzidzia już duża

pepsi77 super że wszystko ok, ja tez od dłuższego czasu mam dość często twardnienie brzuszka oby wytrzymać do terminu porodu Wszystkim tego życzę

 

[Katerinka_2]

Kurcze chyba będzie wagowa licytacja ;-) Dzisiaj skończyłam 36 t.c. czyli dziewiąty miesiąc zaczynam
moja niemalutka dziewczynka waży 2850 g. Podobno książkowo na 36 t.c.
Z badań miałam tylko USG i ciśnienie sprawdzane (jak zwykle 110/70) więc o szyjce nic nie wiem
wczorajsza morfologia i mocz wyszły w porządku

dopytałam lekarza o liście malin i o olej z wiesiołka-powiedział że to medycyna ludowa, on się do tego nie miesza, przeciwwskazań nie widzi, jak mam ochotę mogę sobie łykać i popijać... Z takim podejściem to nie widziałam sensu dopytywać o dawkowanie

Z takim wymiarowym dzieciaczkiem to za dwa tygodnie bym chciała urodzić...

Wyciągnęłam też wszystkie skierowania na badania wymagane przez szpital do ZZO, tylko teraz mam zgryz-badania szpital życzy sobie żeby były nie starsze jak 2 tygodnie, to kiedy iść je robić ??
może tak: pójdę w najbliższy poniedziałek czyli wyniki będą ważne do 24 października, a wizytę u lekarza następną mam 19 października-jak do tej pory nie urodzę to wtedy poproszę o nowe skierowania. Ma ta rozkminka sens ?

Za dwa tygodnie mam też jechać rano do szpitala na KTG a popołudniu na wizytę własnie.

 

[agutek79]

Ponko - Gratuluję udanej wizyty. Współczuję infekcji moczowej, zawsze się coś przypląta. Co do terminu wizyty, może nie masz się o co martwić, ja mam cały czas co 3 tygodnie. Mój gin powiedział, że gdyby widział jakieś znaki, że do następnej wizyty nie dotrwam wtedy wyznaczył by wcześniejszy termin, a tak nie ma potrzeby. Może twój gin ma podobną filozofię.

A ja dziś byłam na ktg/cst-serduszko bije miarowo, akcji skurczowej brak mimo ciągłych twardnień brzucha:-)

No to super

kasiek2511 zapytaj o te badanie nie każdy lekarz wie o takim badaniu jest dość drogie ja płaciłam 80zł i czeka się ok 2tyg. przynajmniej tam gdzie ja robiłam u ciebie może być krócej

Kiedy robiłam awidność przy cytomegalii, czekałam na wynik 7 dni i płaciłam 60 zł. Do najtańszych nie należy

Wyciągnęłam też wszystkie skierowania na badania wymagane przez szpital do ZZO, tylko teraz mam zgryz-badania szpital życzy sobie żeby były nie starsze jak 2 tygodnie, to kiedy iść je robić ??
może tak: pójdę w najbliższy poniedziałek czyli wyniki będą ważne do 24 października, a wizytę u lekarza następną mam 19 października-jak do tej pory nie urodzę to wtedy poproszę o nowe skierowania. Ma ta rozkminka sens ?

Przemyśl to dobrze, bo może Ci następnym razem skierowania nie dać. Lekarze są rozliczani ze skierowań.