Gola ja też jestem drobną osobą i mój bąbelek też nie jest za wielki, ale natura tak to już sprytnie skonstruowała, że właśnie takie drobne kobietki czasami rodzą wcześniej i mniejsze dzieci, gdyż żeby przyszło im urodzić 4 kg dzieciaczka to by je porozrywało na wszystkie strony, :-)
Nie musi tak byc
Drobne i malutkie mamusie moga spokojnie urodzić duże dziecko - jestem tego żywym przykładem.
Teraz już drugi z kolei duzy synek jest w drodze - po tatusiu który ma 190cm wzrostu moje chłopaki są wysokie. Maciek urodził sie kilka dni przed terminem z waga 3800g i wzrostem 57cm, a ja jestem wlasnie malutka i drobniutka (160cm). Urodzilam go SN bez nacinania i bez pękniecia - porod zakonczyl sie jednym malym szwem tam na dole.
Co moge powiedziec? Wszyscy wokół sa zadziwieni że dalam rade
Wplyw na porod ma tez min szerokosc bioder czy elastyczność skóry tam na dole. Oraz nastawienie połoznej w trakcie porodu
Tym razem tez zapowiada sie spory dzidziuś. No i tez licze, ze sobie poradze porodem mojej małej żyrafki