reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Agnes trzymaj sie, dasz radę z tą dietą. Ja miałam ryzyko cukrzycy, ale mi sie udało. Moja dieta nie jest rygorystyczna - nie pije soków i nie jem słodkich owoców. Pilnuję się dla eli, coć uwielbiam i owoce i soki. Zostało ci około 10 tygodni. wytrzymasz :)
 
reklama
dzięki dziewczyny za pocieszenie :happy2: wiem, że jakoś te 10 tygodni muszę wytrzymać, chyba nie będzie tak źle, w końcu wszystko dla dobra dzidziusia :-)
 
Agnes witaj w klubie słodkich mam... ja przerabiam cukrzyce w ciązy po raz drugi:-( ale powiem Ci że nie jest tak źle, po kilku dniach diety sama zobaczysz co najbardziej Ci szkodzi a co możesz jeść, a czasami wyniki same mnie zaskakują, nieraz coś słodkiego nie podnosi mi cukru tak bardzo jak białe pieczywo i żółty ser...tak jak dziewczyny piszą już niewiele zostało a dieta i ruch zwykle wystarczają żeby opanować cukrzyce, nie zamartwiaj się na zapas bo sam stres też podnosi cukier, powodzenia;-) będzie dobrze!
 
Patik nie wiedziałam, że jest tu jeszcze jakaś mamusia z cukrzycą, przykro mi, że musisz już po raz drugi się z tym męczyć:-(. Ja dopiero się uczę co mogę a czego nie, na razie mi się udaje utrzymywać cukier na odpowiednim poziomie, najbardziej mi brakuje, ze nie mogę jeść owoców tyle ile bym chciała, bo ja uwielbiam owoce, z czekolady to mogę zrezygnować, ale z owoców :no:
 
Dla mnie rezygnacja z owoców, to też najgorsza kara.
Patik już widzę nauczona i obeznana w temacie, w takim razie trzymam kciuki Agnes za ciebie, żebyś też szybko ogarnęła ten temat :)
 
Hej Kochane relacja z Mojej Sylwestrowej wizyty....

To tak... Nasza gwiazda zrobiła Nam psikusa i się obróciła miednicowo :/:confused: ma

jeszcze 2, 3 tygodnie na powrót, ale ja ją ciągle czuje w dole od jakiś 3 tygodni i

już wiedziałam że się obróciła :( Nio cóz okaże się , wierze że się obroci... a tak

liczyłam na poród naturalny ;) Ale mimo to jest wszystko oki... Dzidzia jest troszku

duża hehe i waży 1600 g. Więc już o tydzień prawie przesunął się termin do przodu ;)

Dostałam karte ruchów i liczymy ruchy ;):tak: i ten

nieszczęsny Zastrzyk Immunoglobulina Anty D , więc jestem Happy ;D
 
ona dobrze,ze wszystko w porzadku
a any-d dostalas tak na wszelki wypadek? czy wykryto u ciebie przeciwciala??
Ja w ciazy z Bartoszkiem dostalam cos kolo 27 tygodnia anty-d (z powodu malego krwawienia- na wszelki wypadek), a teraz mialam pobierana krew do badan na wykrycie przeciwcial przed swietami i jak nic nie wyjdzie to pewnie nie dostane, dopiero po porodzie.Chociaz jak sie do mnie nie dobijaja to pewnie wyniki sa ok - mam nadzieje :)
 
Ona może jeszcze dzieciątko sie obróci. trzeba być dobrej myśli.
A czemu termin sie przesunął? Nie rozumiem. Tylko dlatego, że dziecko jest duże? Przecież dzieci mają bardzo zróżnicowaną wagę przy porodzie, a jak będzie małe, to nie będzie chyba siedziało w brzuszku dłużej.
 
Ostatnia edycja:
Ona super ze wszystko jest w porzadku,co do terminu to najwazniejszy jest ponoc ten z usg w 12tyg;) moja tez jest miednicowo ułozona i nawet sporo marcjanek tak ma z tego co zauwazyłam;)
 
reklama
Dzieciaczki jeszcze maja czas, mam nadzieje,ze u kazdego zdaza sie jeszcze poprzekrecac :)

Moj smyk 13go grudnia byl juz ulozony glowkowo, oby sie juz nie przekrecil.
Mam wizyte u poloznej 10 stycznia,wiec pewnie mi wymaca brzuch i powie czy maluch dalej nurkuje glowa w dol ;-)
 
Do góry