reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Agnes trzymaj sie, dasz radę z tą dietą. Ja miałam ryzyko cukrzycy, ale mi sie udało. Moja dieta nie jest rygorystyczna - nie pije soków i nie jem słodkich owoców. Pilnuję się dla eli, coć uwielbiam i owoce i soki. Zostało ci około 10 tygodni. wytrzymasz :)
 
reklama
dzięki dziewczyny za pocieszenie :happy2: wiem, że jakoś te 10 tygodni muszę wytrzymać, chyba nie będzie tak źle, w końcu wszystko dla dobra dzidziusia :-)
 
Agnes witaj w klubie słodkich mam... ja przerabiam cukrzyce w ciązy po raz drugi:-( ale powiem Ci że nie jest tak źle, po kilku dniach diety sama zobaczysz co najbardziej Ci szkodzi a co możesz jeść, a czasami wyniki same mnie zaskakują, nieraz coś słodkiego nie podnosi mi cukru tak bardzo jak białe pieczywo i żółty ser...tak jak dziewczyny piszą już niewiele zostało a dieta i ruch zwykle wystarczają żeby opanować cukrzyce, nie zamartwiaj się na zapas bo sam stres też podnosi cukier, powodzenia;-) będzie dobrze!
 
Patik nie wiedziałam, że jest tu jeszcze jakaś mamusia z cukrzycą, przykro mi, że musisz już po raz drugi się z tym męczyć:-(. Ja dopiero się uczę co mogę a czego nie, na razie mi się udaje utrzymywać cukier na odpowiednim poziomie, najbardziej mi brakuje, ze nie mogę jeść owoców tyle ile bym chciała, bo ja uwielbiam owoce, z czekolady to mogę zrezygnować, ale z owoców :no:
 
Dla mnie rezygnacja z owoców, to też najgorsza kara.
Patik już widzę nauczona i obeznana w temacie, w takim razie trzymam kciuki Agnes za ciebie, żebyś też szybko ogarnęła ten temat :)
 
Hej Kochane relacja z Mojej Sylwestrowej wizyty....

To tak... Nasza gwiazda zrobiła Nam psikusa i się obróciła miednicowo :/:confused: ma

jeszcze 2, 3 tygodnie na powrót, ale ja ją ciągle czuje w dole od jakiś 3 tygodni i

już wiedziałam że się obróciła :( Nio cóz okaże się , wierze że się obroci... a tak

liczyłam na poród naturalny ;) Ale mimo to jest wszystko oki... Dzidzia jest troszku

duża hehe i waży 1600 g. Więc już o tydzień prawie przesunął się termin do przodu ;)

Dostałam karte ruchów i liczymy ruchy ;):tak: i ten

nieszczęsny Zastrzyk Immunoglobulina Anty D , więc jestem Happy ;D
 
ona dobrze,ze wszystko w porzadku
a any-d dostalas tak na wszelki wypadek? czy wykryto u ciebie przeciwciala??
Ja w ciazy z Bartoszkiem dostalam cos kolo 27 tygodnia anty-d (z powodu malego krwawienia- na wszelki wypadek), a teraz mialam pobierana krew do badan na wykrycie przeciwcial przed swietami i jak nic nie wyjdzie to pewnie nie dostane, dopiero po porodzie.Chociaz jak sie do mnie nie dobijaja to pewnie wyniki sa ok - mam nadzieje :)
 
Ona może jeszcze dzieciątko sie obróci. trzeba być dobrej myśli.
A czemu termin sie przesunął? Nie rozumiem. Tylko dlatego, że dziecko jest duże? Przecież dzieci mają bardzo zróżnicowaną wagę przy porodzie, a jak będzie małe, to nie będzie chyba siedziało w brzuszku dłużej.
 
Ostatnia edycja:
Ona super ze wszystko jest w porzadku,co do terminu to najwazniejszy jest ponoc ten z usg w 12tyg;) moja tez jest miednicowo ułozona i nawet sporo marcjanek tak ma z tego co zauwazyłam;)
 
reklama
Dzieciaczki jeszcze maja czas, mam nadzieje,ze u kazdego zdaza sie jeszcze poprzekrecac :)

Moj smyk 13go grudnia byl juz ulozony glowkowo, oby sie juz nie przekrecil.
Mam wizyte u poloznej 10 stycznia,wiec pewnie mi wymaca brzuch i powie czy maluch dalej nurkuje glowa w dol ;-)
 
Do góry