Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

[fifronka]

No moja córunia sobie smacznie spała podczas badania i lekarz powiedział, że własnie dlatego mógł wszystko spokojnie pomierzyc i sprawdzic płeć, bo nie uciekała i nie wierciła się

 

[cliford]

Cornelka...właśnie ja też obawiam się tej glukozy a jak znam życie to teraz będę musiała ją zrobić ;-/

 

[Cornellka]

ja ide 9tego i na sama mysl mi nie dobrze jeszcze naczczo

 

[cliford]

To na czczo to też mnie przeraża..ale słyszałam ,że dobrze ze sobą wziąć cytrynę i kilka kropel wcisnąć do tego wtedy jest ponoć lepiej ;-/

 

[papcia]

rety ale miałam stresa na wizycie gin mówi że mam odsłonic brzuszek bo tylko tetno zbada wzioł to urzadzenie i przez dobre 2minuty nic nie było słychać latał po tym brzuchu i nic ja już serce w gardle on popatrzył i mówi że predzej zrobi usg niż tym poszuka no i zrobił ale ja nic nie widziałam bo on tylko do siebie obraca monitor i nic nie gadał cały czas w końcu zapytałąm czy wszystko ok powiedział że tak a jak zapytałam o płec pojezdził znowu dośc długo i stwierdził że nie widać a potem powiedział że na pocieszenie może mi powiedziec ile waży maleństwo wiec ma juz305g 46mm głowke 28mm dł kości udowej i tyle tylko wiem szczerze to nie jestem nic spokojniejsza po tej wizycie bo zdjecia nawet nie dostałam więc wieczorem stetoskop w dłoń i bede filować mojego maleństwa jak mi 10 na wizyie nie powie co jest to ide na 3d chociaż bym miała sie zapożyczyć

 

[cliford]

Hmm...Papciarku...chyba bym nie wyszła z takiej wizyty zadowolona...ale grunt ,że dzidzia zdrowa i ,że rośnie...ach Ci lekarze ;-/

 

[ola.80]

Papciarku lekarz to jakis mruk ale to nie wazne,wazne ze z dzidzia ok

 

[papcia]

generalnie ten lekarz nie mówi nic jeśli sie nie pyta i dltego też moja ciąze prowadzi 2lekarzy każdy z innego miasta ale i tak do końca nie jestem zadowolona z tych wizyt. teraz sobie tak ustawiłam że chodze co2 tyg na wizyty bo jak miałam miesieczne przerwy to moja psycha szalała

 

[madzikm]

odebrałam dziś wyniki z cytologii i mam napisane: cytolioza bakteryjna - czy ktoś wie co to może znaczyć? bo się martwię a wizyta dopiero w środę:-(

 

[ola.80]

Ja zawsze mam jakies nieliczne bakterie w cytologi i moj gin twierdzi ze to normalne u kobiety ''normalnie wspołzyjacej'' wiec sie chyba nie masz co martwic.