Co do tematu lekarzy to ja tez miałam dwóch- każdy pracował w innym szpitalu i miałam taka sama syt.jak Ty- jeden szpital bliżej za to chce rodzic w innym bo tu bliżej nie maja opieki dla wcześniaków- ale w nim już leżałam 3 razy i dobrze o nas dbalisiuski oddane wizyta na 16 wskoczyłampo drodze do przychodni do ginki bo brzuch bolał w nocy i rano a jak weszłam to oczywiście przesta lo chyba ze strachu a pozatym stwierdziłam że chyba jednak bede chodziła do 2 bo w razie w musiałabym pojsc do szpitala 50km od domu a tak szpital mam pod nosem a gdybym chodziła tylko do 1 to nie ma opcji że przyjeli by mnie do tego szpitala nie daleko domu bo oni nie toleruja pacjentek ginów z innych miast a jak juz je przyjma to traktuja jak nie napisze brzydko co. No wiec tak dzidzius fikał jak szalony raczkami nózkami urusł ma juz 6,3cm niestety tetno badaja dopiero po30tyg na pecherz mam odebrac te wyniki i brac ten antybiotyk od rodzinnego a bóle brzucha są prawdopodobnie od pęcherza uff troszke spokojniejsza jestem tym bardziej że w środe nie bede miała raczej usg. Aha 1 rzecz która mnie zmartwiła to to że zobaczyłam że coś tam frówa koło małego a ona mówi że albo to błony od łożyska? albo 2 blixniak który sie wchłania!!! masakra przeciez to było4 usg i nikt by wczesniej niczego nie zauwarzył? co jeden lekarz to bardziej mnie rozwala
Nie martw się- może lekarz ma kiepskiej jakości usg i nie umie sie dopatrzyć co tam jest. Jakbyś mogla to wrzuć fotkę z usg- to może Ci coś pomogę
Cliford- słodziak na zdjęciu- nie ważne z jakiego dnia- ważne że Twoje maleństwo które mamy okazje choć trochę bliżej poznać
Ostatnia edycja: