reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Blusia no właśnie mnie też nikt nie pytał, ale po tym 12 razie ja odmówiłam i musiałam wtedy podpisać jakieś takie oświadczenie że odmawiam współpracy z personelem medycznym. Teraz nie zamierzam wcale się zgadzać na cokolwiek co mi zaproponują i jestem ciekawa co zrobią.
 
reklama
Cinamon ale czemu się nie chcesz zgodzic? Ten poród niekoniecznie musi byc taki jak poprzedni... Bądz dobrej myśli... Może wcale nie będziesz potrzebowała żadnych wspomagaczy :D
 
cinamon - rozumiem że po 12 razach można już zwątpić masakra !! myślałam że to raz dwa razy dają i loooz... ale wez też pod uwagę że nie robią to z sadystycznych zapędów :) może po prostu twój organizm był jakiś odporny na oxy? :-)
 
Justynka gratuluję dorodnej Kalinki :tak:
Cinamon tez się tego boję, u mnie w szpitalu robią kilkanaście podejść z oxy aż babki proszą o cc, bo siadają psychicznie
Na pewno odmówię dolarganu jeśli będą chcieli podać, bo nie chce być otumaniona, a na oxy cóż zgoda będzie oby się skończyło na 1
 
u nas podpisuje sie jedna kartke gdzie jest wykaz wszytkich lekow wiec jak sie podpisuje to zgode na wszystko a nie na wybrane leki :(
 
Ironia zgoda ogólna to jedno, ale wydaje mi się że lekarz/położna powinna nas poinformować przed każdym działaniem jakie podejmuje co nam robi i po co to. Oczywiście rzeczywistość szpitalna bywa różna, w związku z tym mamy prawo zapytać przed każdym zastrzykiem, kroplówką, badaniem itp. co nam robią i nie zgodzić się na to, albo jak w przypadku dolarganu zarządać zamiennika albo całkowicie odmówić podania.
Nie jesteśmy kukiełkami w rękach lekarzy, którzy często podchodzą do pacjenta rutynowo - mamy swoje prawa i oby starczyło nam asertywności zeby je egzekwować.
 
icak a co to jest ten dolargan? bo pisałas ze na to się zdecydowanie nie zgadzasz... a ja nie mam pojęcia co to a może też nie powinnam się zgodzic jak beda chcieli mi dac :p
 
reklama
doggi dolargan jest morfinopodobnym lekiem uśmierzającym ból, ale działającym bardziej na zasadzie wprowadzenia w stan "chaju" niż osłabiającym ból skurczów. Moja położna przestrzegała mnie przed nim, że dzidzia potem tez może wyjśc "na chaju" a w akcji porodowej nie specjalnie mi ulży, więc wole nie ryzykować.
 
Do góry