reklama
agatkaT
Fanka BB :)
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt! :-)
katamisz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2010
- Postów
- 2 067
Nadrobiłam ten wątek i wszystkim dziewczynkom Gratuluję udanych wizyt!!Strasznie mnie ucieszyły takie dobre newsy z ostatnich wizyt a dzieciaczki widzę już strasznie duże nam rosną w brzuszkach!! :-) Super wieści!!Czekam na kolejne takie udane wizyty&&&&&&&&&&&&&
ramari
Fanka BB :)
nadzieja, asinka gratuluje Wam udanych wizyt!
Blusia, Doggi Wam również gratuluje i proszę słuchać dziewczyn i leżeć. Cieszcie się tymi chwilami spokoju
Blusia, Doggi Wam również gratuluje i proszę słuchać dziewczyn i leżeć. Cieszcie się tymi chwilami spokoju
Dziewczyny wielkie gratulacje tak udanych wizyt!!!
Ja piszę tego posta od trzech dni i wciąż mi się kasuje, komputer mi się wyłącza((
Ja miałam wizytę w 30 tc i malutka waży ok 1800, wszystkie pomiary bardzo symetryczne, tyle że wciaż ułożona pupą w dół, w brzuszku ciasno, tak jak w poprzedniej ciąży( tyle że Zosia ważyła pół kilo więcej na tym etapie i była ułożona już główkowo) i trzynamy kciuki o obrót Tosi. Szyjka "jeszcze jakoś trzyma" ale jest miękka i się mocno skróciła, póki co nie ma stanu alarmowego ale mam się zgłaszać na wizytę co dwa tygodnie. I tyle z rewelacji Mam nadzieję że dotrwam chociaż 37 tc...
Ja piszę tego posta od trzech dni i wciąż mi się kasuje, komputer mi się wyłącza((
Ja miałam wizytę w 30 tc i malutka waży ok 1800, wszystkie pomiary bardzo symetryczne, tyle że wciaż ułożona pupą w dół, w brzuszku ciasno, tak jak w poprzedniej ciąży( tyle że Zosia ważyła pół kilo więcej na tym etapie i była ułożona już główkowo) i trzynamy kciuki o obrót Tosi. Szyjka "jeszcze jakoś trzyma" ale jest miękka i się mocno skróciła, póki co nie ma stanu alarmowego ale mam się zgłaszać na wizytę co dwa tygodnie. I tyle z rewelacji Mam nadzieję że dotrwam chociaż 37 tc...
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
antar kciuki za Tosie by się ułożyła główką w dół no i za Ciebie byś wytrwała w dwupaku co najmniej do tego 37 tygodnia :*
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
Hej, dziewczyny ja prosto ze szpitala. Weszłam tylko zdać Wam relacje i spytać czy to co się wydarzyło jest normalne, bo sama za bardzo nie wiem, a lekarz dostępny dopiero od jutra... Otóż zawsze miałam b. niskie ciśnienie 80/70, 110/ 80 itd. Dzisiaj w związku z mega obrzękami i faktem iż w ciągu dwóch dni przytyłam 2 kilo (tak jakbym nagle nabrała wody do organizmu...) mama zmusiła mnie do zmierzenia ciśnienia i miałam 144/ 90 po chwili 134/ 90 a potem 168/ 105. Obrzęki i takie ciśnienie sprawiły, ze od razu pomyślałam o zatruciu ciążowym i pojechaliśmy na ip. Tam zmierzyli mi ciśnienie 3 razy- 140/90. Zrobili ktg- z Małym pięknie, ale mój puls wahał się pomiędzy 120-130 (zawsze miałam max 80). Puścili mnie do domu i kazali mierzyć. Czy myślicie, że to ciśnienie jest b. groźne i może świadczyć o zatruciu?? Trochę się tym denerwuję, bo zawsze miałam b. nizutkie. We wtorek byłam u ginka i wszystko było ok, ciśnienie było prawidłowe... wiem, że niektóre z Was mają przeboje z ciśnieniem- może bardziej orientujecie się w temacie, bo ja nigdy nie miałam problemow z ciśnieniem i kompletenie się na tym nie znam....
reklama
oj karolinka - uważaj bo takie skoki są nie fajne..też mam dziś dzień skoków ciśnienia.... ja biore na to dopegyt pomaga...zadzwon jutro do swojego gina może.. ogólnie ciśnienie jest groźne w ciazy bo moze sie łozysko od tego odkleić ijakieś takie historie....ale najważniejsze to sie nie denerwować ciśnieniem bo jeszze gorzej się po ym robi....tylko do łóżka i leżeć
na pewno będzie dobrze, wydaje mi się że dzisiaj taka ciulowa pogoda jest... bo przed chwilą miałam 144/90 :-(
na pewno będzie dobrze, wydaje mi się że dzisiaj taka ciulowa pogoda jest... bo przed chwilą miałam 144/90 :-(
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 210 tys
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: