reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

reklama
Nadrobiłam ten wątek i wszystkim dziewczynkom Gratuluję udanych wizyt!!Strasznie mnie ucieszyły takie dobre newsy z ostatnich wizyt a dzieciaczki widzę już strasznie duże nam rosną w brzuszkach!! :-) Super wieści!!Czekam na kolejne takie udane wizyty&&&&&&&&&&&&&
 
Dziewczyny wielkie gratulacje tak udanych wizyt!!!
Ja piszę tego posta od trzech dni i wciąż mi się kasuje, komputer mi się wyłącza:(((
Ja miałam wizytę w 30 tc i malutka waży ok 1800, wszystkie pomiary bardzo symetryczne, tyle że wciaż ułożona pupą w dół, w brzuszku ciasno, tak jak w poprzedniej ciąży( tyle że Zosia ważyła pół kilo więcej na tym etapie i była ułożona już główkowo) i trzynamy kciuki o obrót Tosi. Szyjka "jeszcze jakoś trzyma" ale jest miękka i się mocno skróciła, póki co nie ma stanu alarmowego ale mam się zgłaszać na wizytę co dwa tygodnie. I tyle z rewelacji:) Mam nadzieję że dotrwam chociaż 37 tc...
 
Hej, dziewczyny ja prosto ze szpitala. Weszłam tylko zdać Wam relacje i spytać czy to co się wydarzyło jest normalne, bo sama za bardzo nie wiem, a lekarz dostępny dopiero od jutra... Otóż zawsze miałam b. niskie ciśnienie 80/70, 110/ 80 itd. Dzisiaj w związku z mega obrzękami i faktem iż w ciągu dwóch dni przytyłam 2 kilo (tak jakbym nagle nabrała wody do organizmu...) mama zmusiła mnie do zmierzenia ciśnienia i miałam 144/ 90 po chwili 134/ 90 a potem 168/ 105. Obrzęki i takie ciśnienie sprawiły, ze od razu pomyślałam o zatruciu ciążowym i pojechaliśmy na ip. Tam zmierzyli mi ciśnienie 3 razy- 140/90. Zrobili ktg- z Małym pięknie, ale mój puls wahał się pomiędzy 120-130 (zawsze miałam max 80). Puścili mnie do domu i kazali mierzyć. Czy myślicie, że to ciśnienie jest b. groźne i może świadczyć o zatruciu?? Trochę się tym denerwuję, bo zawsze miałam b. nizutkie. We wtorek byłam u ginka i wszystko było ok, ciśnienie było prawidłowe... wiem, że niektóre z Was mają przeboje z ciśnieniem- może bardziej orientujecie się w temacie, bo ja nigdy nie miałam problemow z ciśnieniem i kompletenie się na tym nie znam....
 
reklama
oj karolinka - uważaj bo takie skoki są nie fajne..też mam dziś dzień skoków ciśnienia.... ja biore na to dopegyt pomaga...zadzwon jutro do swojego gina może.. ogólnie ciśnienie jest groźne w ciazy bo moze sie łozysko od tego odkleić ijakieś takie historie....ale najważniejsze to sie nie denerwować ciśnieniem bo jeszze gorzej się po ym robi....tylko do łóżka i leżeć:tak:

na pewno będzie dobrze, wydaje mi się że dzisiaj taka ciulowa pogoda jest... bo przed chwilą miałam 144/90 :-(
 
Do góry